Auto terenowe kontra niewielki ciągnik rolniczy. Racjonalność zakupu z punktu widzenia przygotowań.

Środki transportu
Ramzan Szimanow
Posty: 1873
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

śr 13 gru 2023, 19:01

Włóczykij pisze:
wt 12 gru 2023, 21:33

Sumując, kupno jednego pojazdu do wszystkiego nie ma zbyt dużego sensu z powodu różnych przeznaczeń traktorów i terenówek. Niemniej, terenówka ma szerszy zakres zastosowań i więcej plusów dodatnich.
Witam na forum!

I wracając do tematu, z twojego wpisu jednak wynika więcej plusów dodatnich i szerszy zakres realnych zastosowań dla traktora. Nie terenówki.
Nie licząc ciut fetyszyzowanej przez niektórych ewakuacji. Gdzie terenówka w warunkach naszej części europy też ma liczne wady, od zwracania niepotrzebnej uwagi, przez mizerną ekonomie po ryzyko konfiskaty na pierwszym lepszym punkcie kontrolnym.
Za to w samym miejscu ewakuacji traktor może być bardzo przydatny.
Podobnie jak ktoś siedzi na uboczu, w miejscu nie będącym historycznie na linii przewalających się armii i ciężkich walk.
SŁAWEK pisze:
wt 12 gru 2023, 22:06
Temat szeroki. Powiem o ciągnikach rolniczych, bo temat chyba znam.
Ciągnik rolniczy bez podnośnika (jakiegokolwiek) i WOM (wał odbioru mocy, przekaźnik mocy inaczej) to ciągówki nie ciągniki rolnicze. Takie to były stosowane do ciągnięcia armat w czasie II WŚ. Zaczep transportowy musiał mieć i miał skoro ciągnął. Obecnie jak już, zaczep transportowy powinien mieć, najlepiej dwa. Górny transportowy i dolny polowy. To podstawa. W przeciwnym razie to będzie toporny kład.
Tak nas ustawodawca i wykonujący jego wolę wrobili w ciągówki w SAM,ach.
Inna kwestia zdobyć ubezpieczenie bez podnośnika, a móc go "na wewnętrzny użytek" z powrotem montować.
Jak zwykle Polak musi kombinować.
Bądź bawić się topornym kładem i maszynami z czasów trakcji konnej.
Przy małym areale do przełknięcia, i prościej z nie pociętymi maszynami jakby przy skrajnym braku paliwa trzeba by wrócić do zaprzęgania Mućki z Krasulą w miejsce esioka.
SŁAWEK pisze:
wt 12 gru 2023, 22:06

Będzie zainteresowanie jak to zrobić żeby po zakupie, na drodze publicznej się pojawić i po kolizji nie sprzedawać nerki - mogę pisać.
Przyłączam się do zainteresowanych! :)
SŁAWEK
Posty: 346
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

śr 13 gru 2023, 21:55

Nie jestem prawnikiem, definicji nie znam. Proszę korygować w razie potrzeby. Pojazdy dopuszczone do ruchu drogowego z wyznacznikiem w postaci tablicy rejestracyjnej i wszystko co się z tym wiąże. Obowiązkowy okresowy przegląd techniczny (zabytków obowiązuje jeden - wieczny). Obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) zabytki okresowe. Nie masz tablicy, nie masz przeglądu, nie masz OC. Proste. Co trzeba mieć, żeby uzyskać tablicę ? Dokument potwierdzający bycie właścicielem pojazdu i odpowiedni element pojazdu zgodny numerycznie z dokumentem. Dowód rejestracyjny, (wyrok sądu, spadek, otwarty testament, zasiedzenie, umowa kupna sprzedaży, darowizna i pewnie jeszcze jakieś inne). Odpowiedni (konieczny) element pojazdu. W przypadku jednośladów (motocykl, motorower) - rama z numerami plus tabliczka znamionowa. Dwuślady. Przyczepy, naczepy (numer nabity na ramie plus tabliczka znamionowa). Pojazdy wolnobieżne do 25 km/h - numer bity (i lub) tabliczka znamionowa. Samochody, numer nadwozia - podwozia (VIN). O silnikach nie ma tematu, element wymienny. Coś ma się zmienić w najbliższym czasie. Unia coś kombinuję z silnikami. Na razie jest jak jest.
Esioki wpisują się całkiem nieźle w ten labirynt. Jak samochody mają różne miejsca umieszczenia nr VIN - ciągniki też. Konstrukcje ramowe lub półramowe, numery mają nabite z lewej strony ramy (półramy). Konstrukcje bezramowe samonośne mają tabliczki na prawym korpusie, obudowy sprzęgła. URSUSY w każdym razie.
Zakupić dokument kolekcjonerski zgodny z lewą półramą ciągnika MTZ, BELARUS, JUMZ. Inna opcja. Zakupić dokument kolekcjonerski i dopasować do niego istotny element.
Ostatnio zmieniony śr 13 gru 2023, 22:34 przez SŁAWEK, łącznie zmieniany 1 raz.
Ramzan Szimanow
Posty: 1873
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

śr 13 gru 2023, 22:00

SŁAWEK pisze:
śr 13 gru 2023, 21:55

Zakupić dokument kolekcjonerski zgodny z lewą półramą ciągnika MTZ, BELARUS, JUMZ. Inna opcja. Zakupić dokument kolekcjonerski i dopasować do niego istotny element.
A do esioków nie brakuje takich dokumentów kolekcjonerskich. :D
SŁAWEK
Posty: 346
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

śr 13 gru 2023, 22:49

Do esioków nie ma i nie było dokumentów kolekcjonerskich. Za to są do ciągników rolniczych.
Zakupić dokument kolekcjonerski na ciągnik rolniczy i razem z nim konieczny element konstrukcyjny albo oddzielnie i dopasować jedno do drugiego.
Zbudować na istotnym elemencie esioka lub wstawić w już posiadanego istotny element.
Wtedy do roboty. Zrobić dobry stan techniczny. Oświetlenie, ogumienie, układ kierowniczy, hamulcowy, estetyka. Znaleźć rzeczoznawcę zrzeszonego w PZM, dokumenty, opłata i czekać. Lepiej żeby był znajomy. Wmówić mu, że ten ciągnik rolniczy stanowi ważny element z naszego historycznego punktu widzenia i trzeba przywrócić go do ruchu. Rzeczoznawca ma określone co i ile procentowo może odbiegać od oryginału. Nikt tego nie sprawdza. Robi co uważa za stosowne do zachowania elementów naszej historii motoryzacji. Można na zabytek (żółte tablice i unikat (białe). Proponuję opcję drugą. Mniejsze opłaty i mniejszy kłopot z konserwatorem zabytków. Po opinii rzeczoznawcy przegląd zerowy w okręgowej stacji kontroli pojazdów. Z rzeczoznawcą nie powinno być kłopotów. Z diagnostą gorzej. W większości to są ćwoki. On wie najlepiej co i jak bo diagnostą jest.
Jaki to ciągnik IFA skoro z IFY ma 200 cm lewej ramy ?
Jest sprawny technicznie, ma co musi mieć, rób przegląd albo jadę do konkurencji. Z kompletem dokumentów do wydziału komunikacji.
Tak to się robi.
Ramzan Szimanow
Posty: 1873
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

śr 13 gru 2023, 23:50

SŁAWEK pisze:
śr 13 gru 2023, 22:49
Do esioków nie ma i nie było dokumentów kolekcjonerskich.
Regularnie są wystawiane na forach miłośników tych traktorków. Dokumenty z czasów jak rejestracja SAM,a była prosta i tania.
Ale oczywiście można też zrobić taki myk jak piszesz.
SŁAWEK
Posty: 346
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

czw 14 gru 2023, 08:35

Na jakiej podstawie rejestrowany był SAM ? Nie pełna homologacja tylko pełna dokumentacja, tzn. Zwymiarowany, obfotografowany, nabite numery (w odpowiednim miejscu). Nie było czegoś takiego jak esiok SAM. Przyczepa jednoosiowa marki SAM, przyczepa dwuosiowa marki SAM, ciągnik rolniczy marki SAM i tak dalej.
BoldFold
Posty: 1433
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 14 gru 2023, 10:53

Tu definicja z KD do ciągnika rolniczego;

Według definicji zawartej w Kodeksie drogowym ciągnik rolniczy to pojazd silnikowy:
którego konstrukcja umożliwia rozwijanie prędkości nie mniejszej niż 6 km/h,
skonstruowany do używania łącznie ze sprzętem do prac rolnych, leśnych lub ogrodniczych; może być przystosowany do ciągnięcia przyczep oraz do prac ziemnych.

Dlatego walec, wózek widłowy, rozścielacz asfaltu, harwester to są maszyny wolnobieżne a esiok jak wyżej-definicja. Bo jak ktoś się zna to go wciśnie (po wypadku oczywiście) do ogrodniczych i klops. Należy się wykazywać sprytem i inwencją w naszym pięknym kraju, ale jak coś jest do załatwienia jednorazowe to i owszem przeszło, udało się. A jak esioka zarejestruję jako "pojazd wolnobieżny" i nawet opłacę OC to za każdym razem jadąc drogą wystawiam się na przysłowiową utratę nerki jak to kol Sławek ujął.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 1873
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

czw 14 gru 2023, 14:49

BoldFold pisze:
czw 14 gru 2023, 10:53
A jak esioka zarejestruję jako "pojazd wolnobieżny" i nawet opłacę OC to za każdym razem jadąc drogą wystawiam się na przysłowiową utratę nerki jak to kol Sławek ujął.
Strach przed własnym cieniem.
Albo kolejna próba udowodnienia na siłę że esiok nie ma sensu. 😉
Ramzan Szimanow
Posty: 1873
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

czw 14 gru 2023, 15:07

SŁAWEK pisze:
czw 14 gru 2023, 08:35
Na jakiej podstawie rejestrowany był SAM ?
Coś co według ciebie nie istnieje ;)
A prawo jeszcze nie działa w ZSRE wstecz na wszystkich polach.

Obrazek

Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SŁAWEK
Posty: 346
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

czw 14 gru 2023, 19:51

Gdzie widzisz nieścisłość lub przekłamanie w tym co napisałem ? Może czytaj ze zrozumieniem.
Będzie lepiej Ramzan, jak damy sobie spokój z tematem. Argumentów mi nie brakuje, tylko ciśnienie niebezpiecznie wzrasta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Transport”