Chyba każdy z nas taki miał.
I chyba warto odświeżyć starą znajomość.
Ostrze jest typowo robocze, tak jak jego blokada, krawędź tnąca jest ciut krótsza przez wycięcie do ściągania izolacji z kabli.
Bardzo praktyczny bajer z którego nieraz się korzysta.
Że względu na stary sentyment szukałem modelu z ostrym czubkiem.
W końcu zamówiliśmy z jednym z forumowych kolegów dwa żeby przyoszczędzić na przesyłce.
Dorzucając ołówek stolarski ta była darmowa.
Jeden nożyk kosztuje niecałe 22 pln.
Przykładowej, niemieckiej marki Schmith.
Nożyk jest lekki i naprawdę poręczny, mieści się np w bocznej kieszonce dzinsów.
Na zdjęciach porównanie wielkości z morą.

