Strona 1 z 2

Moje tanie latarki

: pn 17 gru 2018, 00:38
autor: Romeo
20181216_232555.jpg
f-evolveo-wielofunkcyjna-carlight-sea-car-light.jpg
Ok a więc ,przedstawiam wam , moje tanie latarki firmy nieznane ,zn są jakiejś firmy tylko nie markowe i były tanie ,żeby nie powiedzieć bardzo tanie .Pierwsza od lewej czołówka made in biedra na trzy paluszki AAA świetna mocne światło ,kilka trybów świecenia ,nie zawiodłem się ,używam 2 rok .

Nastepne bliźniaki made in caufland ,od biedy w EDC można nosić ,klips do zawieszenia ,magnes do przyczepienia do metalu ,8 diod jedna na czubku reszta z boku ,mocne światło ,wisza na lodówce wszyscy wiedza że tam są w razie awarii prądu sa na swoim miejscu 3 paluszki AAA lekko szwankuje przełącznik ale tylko jak chcemy włączyć diodę na czubku ,7 pozostałych zapala od razu ,używam ok 2 lat .
kolejna chuda czarna już się wysłużyła na dwa paluszki AA mozna ją rozkręcić i skręcić w jedną mniejszą na jeden paluszek ,fajna by była do EDC jednak włącznik umiera i trzeba uderzyć .
Kolejna latareczka made in biedra czarna z czerwonym pierścieniem za parę zł, swiatło znośne 3 baterie AAA ,nigdy nie zawiodła ,zawsze świeci ,używam parę lat .
Kolejna latarka w kamuflażu ,była w komplecie z nożem i scyzorykiem ,już też się wysłużyła ,tak samo włącznik już umiera ,jedna z pierwszych moich latarek ,służyła godnie ,na 3 Paluszki AAA .
Czarna duża latara chyba najdroższa w tym komplecie bo kosztowała 70zł na ogniwo 18650 ,swietna latarka ,made in nie mam pojęcia z alledrogo (jest na niej napis ZIKON 5000w) ,kilka trybów świecenia ,bardzo fajna jeszcze nie zawiodła .
No i ostatnie moje zakupy bardzo świeże ,czołoweczka firmy nie pamietam ,z aledrogo,na 3 baterie AAA dwa tryby swiecenia ,mocne światło jak trzeba ,kosztowała parę zł kupiona do biegania bo wybiegam za wioskę i jest ciemno a ja nie chcę sie potknąć o jakiś kamień czy coś innego fikusnego wystającego z ziemi .
No i pomarańczowa też kosztowała kilka zł firmy nie pamietam ,na dwa paluszki AA ,bardzo fajna bo ma diodę 1w i dość mocne swiatło ,nic specjalnego ale mnie cieszy najbardziej .
No i ta ostatnia ,nie zrobiłem jej zdjęcia bo leży w samochodzie to wrzucam obrazek z neta ,latarka typowo do auta na dynamo ,z nożem do cięcia pasów i wybijakiem do szyb ,wystarczy chwile pokręcić dynamem a daje wystarczające światło żeby sobie przyświecić ,ma magnesy którymi mozna ją przyczepić do maski samochodu i włączyć migające czerwone światło ostrzegawcze no i w niej najfajniejsze ,dostajemy kabel którym mozna naładować telefon ,sprawdzałem działa ,tylko trochę posiedzimy i pokręcimy ta kolbą niestety ,kosztuje 50 pare zł ,akurat ta dostałem .
Wszystkich latarek używam ,jednych w mniej drugich w wiekszym stopniu ,sa porozkładane po całym domu w razie W siegam gdzie trzeba i wyciągam latarkę i świecę . :)

Re: Moje tanie latarki

: pn 17 gru 2018, 01:26
autor: BowHunter
No cóż, zatem teraz ja.
latarki-taniocha.jpg

Pierwsza to typowa latarka rowerowa, którą używam na rowerku. Jeden tryb świecenia, zasilana 3x AAA. Światło takie sobie i już szukam zamiennika.

Druga to BlackEye mini od MacTronica, którą opisywałem już tutaj. Obecnie wala się po kątach, ale działa. Druga mam przy BOBie. Od czasu do czasy wymieniam włącznik tylko.

Trzecia to typowa marketówa za 30zł. Jeden tryb świecenia z szyną montażową. Pasuje do tej w rowerze, więc używam jej jako zapasu gdy ta pierwsza siądzie.

Kolejna to latareczka made in MRÓWKA. Kiedyś miała klips, ale szybko śrubki puściły i już nie ma. Trzy tryby świecenia z zoomem, zasilana jedną baterią AA. Koszt to jakieś 40zł, chyba był. Działa, wodoodporna, spadła kilkukrotnie, włącznik z tyłu, chwyt papierosowy.

Czołówka za 20zł z OBI. Zaklejona taśmą bo pękła, ale nie od upadku, a od świecenia - od taki kaprys. Używałem i kiedyś usłyszałem lekki trzask. Trzy tryby świecenia z zoomem. Nie polecam. Uchwyty taśmy pękają, przez co nieużyteczna staje się.

To srebrne ufo to latarka typu pierd..... - naciśnij i zaświeć. Trzy diody zasilane trzema bateriami AAA. Strasznie słabe światło i zżera baterie nawet gdy wyłączona jest. Miała być jako latarka wewnątrz namiotowa, ale nie sprawdziła się.

Niżej mamy dwie czołówki, których używam obecnie. Fajne szerokie światło, tylko strasznie krótki zasięg. I ponownie trzy tryby świecenia i trzy baterie AAA. Ja nie wiem co Ci Chińczycy maja z tymi trybami, chyba jakiś kompleks. Ogólnie szukam czegoś lepszego, zarówno dla mnie jak i Wojowniczki.
Jest jeszcze Varta z mojego EDC i latarka na dynamo z Tesco, ale jest w BOBie, więc już nie wyciągałem.

Re: Moje tanie latarki

: pn 17 gru 2018, 16:26
autor: Arcyszczur
Arcyszczur pisze:
pn 03 gru 2018, 10:11
...Za 7 euro/30 zł kupisz w lidlu reflektor rowerowy z diodą cree na 4 baterie AA. Jako szperacz ma ponad 100m zasięgu. Ma funkcję migania jak już bardzo chcesz zwaracać na siebie uwagę. Jest przystosowany do jazdy w deszczu. Lekki i świetnie leży w dłoni. Baterie prawie się nie zużywają gdy używasz go jako latarki (obliczone są przecież na wiele godzin pracy ciągłej ).
Mam takich z sześć w domu, samochodach i ukryte po różnych dziurach. W zestawie masz jeszcze czerwoną ledową lampę tylną - przydaje się jak trzeba trochę poświecić nie zwracając zbytnio niczyjej uwagi, np. na nielegalnym biwaku w górach gdzie każde światło widać na kilometry. ....jeszcze czołówki z diodą cree w Decathlonie za 20zł.
Zwłaszcza te czołówki na dwie baterie AAA mocno polecam. Trzeci sezon z nich korzystamy. Żadna nie poległa śmiercią naturalną. Missing In Action co najwyżej.

Re: Moje tanie latarki

: wt 18 gru 2018, 06:58
autor: 1411
Taką jak ta czarna z czerwonym pierścieniem, jaką ma Romeo z Biedry też miałem. I jej firmowy być może pierwowzór? o nazwie ProX i obie na rowerze zajechałem. ProX miał dodatkowy pierścień pośredni, po dokręceniu wydłużała się obudowa i można było zastosować ogniwo 18650. Niestety ładowarkę tego typu ogniw mi szlag trafił i używałem bateryjnie, na 3xAAA. W obydwu modelach baterie wylały i obie latarki wylądowały w koszu. Czyli wstrząsoodporność baterii znikoma :D Mój błąd, trza było w akumulatorki zainwestować ale cóż... Na rower nie mam obecnie nic, względnie wysłużoną latarkę Police 300W i tak się zastanawiam, kiedy mi ją zaleje :evil:

Re: Moje tanie latarki

: wt 18 gru 2018, 14:26
autor: kraver
Czołówki made in biedra :D wszedłem kiedyś do sklepu "po 5 zł" i kupiłem sobie 4 :) dają radę nawet na deszczu :)

Re: Moje tanie latarki

: wt 18 gru 2018, 14:30
autor: BowHunter
Moje są z uszczelką, ale też z chińczyka.

Re: Moje tanie latarki

: wt 18 gru 2018, 14:52
autor: 1411
Zaleje - miałem na myśli wylanie baterii. Oringi miałem nawet w tych taniochach, oryginalne lub sam doszczelniałem.

Dorzucę się ze swoim skromnym arsenałem światełek :D
Czołówka na dole to najtańsza opcja z biedry bodajże. Były krótko w ofercie i mogłem wziąć dwie na pałę, sprawdza się. Dwa tryby jasnego światła i dwa czerwonego, jeden migający biały, jeden czerwony. Czołówka z EDC czyli Petzl E+Lite. Mała Varta z Victorinoxem to komplet z apteczki. Convoy i Astrolux po prawej opisałem niedawno na forum, najnowsze zabawki. Police stara i wysłużona i niedroga a świetnie funkcjonuje. Długa Humvee to latarka którą ładuje się poprzez potrząsanie. Nie daje wiele światła ale wystarczy aby zrobić co potrzeba w sytuacji awaryjnej. Ceny nie sprawdzałem, dostałem ją w prezencie. No i moje pomarańczowe cudo które znacie z awatara mego, stara latarka kolejowa na płaską baterię - po prostu kocham takie klimaty, taki nieszkodliwy bzik. Wstawiłem bo nie mogłem jej pominąć :)
IMG_20181220_195908.jpg

Re: Moje tanie latarki

: czw 03 sty 2019, 17:50
autor: Wyngoshelektryczny
https://youtu.be/cvHO9H6Byos
Podarował mi to kolega. Fajnie błyska i mile brzęczy. Jak się tym raziłem to mniej więcej określiłbym do użądlenia osy bez jakiś większych efektów. Wstawiam filmik bo bateria padnięta już nie ładowana od dłuższego czasu ale latarka wciąż świeci. Jak mówił kolega kosztowało go to dwadzieścia złoty.

A biedronkowe czołówki. Miałem nie raz na głowie i dały radę. Fakt fajne skupione światło.

Re: Moje tanie latarki

: wt 02 kwie 2019, 19:44
autor: Romeo
kolejna odsłona moich tanich latarek ,ostatni zakup w biedrze ,latarka led warsztatowa na jedną diodę ,3 baterie paluszki AA ,cena za jedną 15zł z groszami,firma nie znam wstawiam zdjęcie ulotki ,kupiłem dwie , daje mocne fajne światło(podobno 150lm) ,szeroko świeci ,można powiesić no i ma wbudowany magnes dość silny , jedna awaryjnie będzie na piętrze a druga na parterze domu .
20190329_233915.jpg
20190329_184742.jpg

Re: Moje tanie latarki

: ndz 08 wrz 2019, 22:34
autor: BowHunter
I padła wczorajszej nocy. Wytrzymała prawie rok, jak na latarkę za 5 złotych to nawet całkiem nieźle. Niestety zrobiła to co typowa taniocha może zrobić, czyli przestała działać wtedy kiedy najbardziej była potrzebna. Na szczęście miałem ze sobą zapasową, bo jakże inaczej.

20190908_221111.jpg