Dodam że trafiają się u nich też i 3 jagnięta, wtedy trzeba pilnować aby do wymiona miał dostęp wszystkie.
Mogę jeszcze dodać że te owce( nie wiem jak inne) są wybredne. Nie zjedzą trawy na którą wcześniej się wydały. W moim przypadku trawy z pastwiska na którym przebywały zeszły rok w ogóle nie ruszają. Traw na obecną chwilę została skoszona i liczę że ta która odrośnie będzie chętnie jedzona przez owce. Jest to w pewnym sensie problem, bo trzeba mieć dwukrotnie więcej pastwiska niz się planowało na początku. Najlepszym pastwiskiem są łąki/ nieużytki z niskimi drzewkami/ krzewami tak aby mogły zagryzać liście i pędy.
Pozytywna sprawa jest taka że owce pięknie użyźniają wszystko gdzie przebywają. Łąka na której przebywały zeszły rok jest kilkukrotnie gęstsza od takich na których nic się nie pasie. Sąsiednie łąki od paru tygodni były wyschnięte, moja była pięknie bujna i zielona.
Za kilka dni będę likwidował młode jagnięta więc jak nie zapomnę to podziele się opinia na temat różnicy w smaku w porównaniu do sztuk starszych.
Niech zgadnę, informacje masz z gospodarstwa które polecasz w temacie Podkarpacia?
Na pewno cieplejsze pomieszczenie im nie zaszkodzi choć te owce dobrze radzą sobie w zimie.
Owce kameruńskie
- 1411
- Posty: 2949
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Nie, gospodarz a wytwórnia serów to dwie odrębne kwestie niestety - nie próbowałem serów z mleka kamerunów.

-
- Posty: 1911
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Dzieki za info, każda informacja cenna, u nas na przykład nie słyszałem, aby owsem dokarmiać. Głownie siano i od czasu do czasu ziemniak, czasami warzywo.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 121
- Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
- Kontakt:
Mega ciekawy temat. Nigdy nie brałem ich pod uwagę ale wydają się być bardzo rozsądnym wyborem.
-
- Posty: 66
- Rejestracja: pn 11 gru 2023, 17:26
- Kontakt:
Czy możesz podesłać mi kilka zdjęć hodowli? Pastwisko, szopkę. Te które są w temacie niestety mi się nie wczytują. Miałem ochotę na daniele,ale każdy odradza. Pomyślałem więc o kamerunach.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: ndz 29 sty 2023, 15:45
- Kontakt:
Jasne.
Szopka już zaliczyła druga zimę i bieda z nią, rozpada się, płyta pije wodę, owce się tłuką. W dodatku jest potwornie ciężka, płyta 18mm, kantówki, gruba blacha. Przeciągnąć ją 25m jest problem a czasem trzeba i 200metrów ciągnąć. Zrobiłem nową szopkę, z odpadów metalowych, jest niższa i mniejsza. Będzie przykryta grubą plandeką. Łatwiej będzie ją przenosić tylko będę musiał ją dociążyć aby nie odleciała. Ale wykorzystam do tego kostki solne.
Pastwisko, 25 arów, ogrodzone siatką leśną 120cm. Owce nie przeskakują ( raz jedna uciekła ale młode zostało więc daleko nie poszła) ale gdyby chciały to nie byłaby przeszkoda. Dodatkowo w terenie używam siatki elektrycznej, jeśli nic ich nie wystraszy to trzyma je ta siatka w ryzach. Ogólnie, do póki większość stada nie ucieknie to się nie oddalą nigdzie. Na początku siałem mix traw pastwiskowych ale nie wiedziałem że moje owce nie jedzą koniczyny(białej, nie wiem jak inne gatunki) przez co teraz się ona za bardzo rozrasta na pastwisku. W pierwszym sezonie ta powierzchnia wystarczyła bez problemu, przeganiałem je z sektora na sektor co 2 tygodnie. Ale w kolejnym roku łąka była zbyt zjedzona po zimie przez co musiałem wydzierżawić 25 arów nieużytków. Później się też okazało że owce nie chcą jeść trawy na która rok wcześniej sikały... Wiec warto wziąć pod uwagę że areał który mamy trzeba podzielić na dwie części i zmieniać co rok. Przynajmniej tak to wygląda. Chyba że moje owce jakieś inne bo sąsiedzi nic nie zmieniają i owce co rok na tym samym miejscu.. W tym roku wydzierżawię hektar łąki i moje pastwisko się lepiej zregeneruje na zimę.










Szopka już zaliczyła druga zimę i bieda z nią, rozpada się, płyta pije wodę, owce się tłuką. W dodatku jest potwornie ciężka, płyta 18mm, kantówki, gruba blacha. Przeciągnąć ją 25m jest problem a czasem trzeba i 200metrów ciągnąć. Zrobiłem nową szopkę, z odpadów metalowych, jest niższa i mniejsza. Będzie przykryta grubą plandeką. Łatwiej będzie ją przenosić tylko będę musiał ją dociążyć aby nie odleciała. Ale wykorzystam do tego kostki solne.
Pastwisko, 25 arów, ogrodzone siatką leśną 120cm. Owce nie przeskakują ( raz jedna uciekła ale młode zostało więc daleko nie poszła) ale gdyby chciały to nie byłaby przeszkoda. Dodatkowo w terenie używam siatki elektrycznej, jeśli nic ich nie wystraszy to trzyma je ta siatka w ryzach. Ogólnie, do póki większość stada nie ucieknie to się nie oddalą nigdzie. Na początku siałem mix traw pastwiskowych ale nie wiedziałem że moje owce nie jedzą koniczyny(białej, nie wiem jak inne gatunki) przez co teraz się ona za bardzo rozrasta na pastwisku. W pierwszym sezonie ta powierzchnia wystarczyła bez problemu, przeganiałem je z sektora na sektor co 2 tygodnie. Ale w kolejnym roku łąka była zbyt zjedzona po zimie przez co musiałem wydzierżawić 25 arów nieużytków. Później się też okazało że owce nie chcą jeść trawy na która rok wcześniej sikały... Wiec warto wziąć pod uwagę że areał który mamy trzeba podzielić na dwie części i zmieniać co rok. Przynajmniej tak to wygląda. Chyba że moje owce jakieś inne bo sąsiedzi nic nie zmieniają i owce co rok na tym samym miejscu.. W tym roku wydzierżawię hektar łąki i moje pastwisko się lepiej zregeneruje na zimę.










-
- Posty: 66
- Rejestracja: pn 11 gru 2023, 17:26
- Kontakt:
Dzięki.
Super pomysł z szopką na kółkach! Ja w tym roku będę robił chicken traktor dla niosek. Jak się sprawdziły owce na nieużytkach?
Super pomysł z szopką na kółkach! Ja w tym roku będę robił chicken traktor dla niosek. Jak się sprawdziły owce na nieużytkach?
-
- Posty: 66
- Rejestracja: pn 11 gru 2023, 17:26
- Kontakt:
Tak sobie myślę o tej szopce na kółkach. Jeśli masz do przeciągania nawet 200 metrów i jakiś traktorek czy coś w tym rodzaju to możnaby się pokusić o zrobienie szopki w taki sposób żeby ja ciągnąć traktorkiem. 3-4 kółka podnoszone np. na szpilkach tr24x5 albo zwykłych budowlanych.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: ndz 29 sty 2023, 15:45
- Kontakt:
Traktory są, tylko nie zawsze da się dojechać bo brak dojazdu a nie chce jeździć po cudzych łąkach bo otoczenie drażliwe. Dla tego w tym roku zrobiłem małą lekką szopkę na wynajmowane łąki by nie ciągnąć tego kolosa. W moim przypadku wystarczyłoby dorobić dwa kółka z przodu nawet na prostym mimośrodzie. Poszukaj na YT kanał Grzegorza z gospodarstwa La fuente, on ma coś takiego zrobione w szopce dla owiec. Coś w stylu cziken traktora właśnie robię (2x3m).
Co do nieużytków, drzewka ogryzły od razu, zostały tylko te co były za wysoko a że to w większości tarnina i głóg to nie miały jak ich docisnąć do ziemi by zjeść liście z czubka drzewka. Ale wszystkie odrosty po koszeniu znikały momentalnie. Sezon był ciężki bo bez deszczu i trawa na tych nieużytkach nie chciała odrastać przez co miałem trochę zachodu z tym. No i tam było ciężko z tą szopką bo pełno drzewek, kretowek, mrowisk które blokowały szopkę.
Co do nieużytków, drzewka ogryzły od razu, zostały tylko te co były za wysoko a że to w większości tarnina i głóg to nie miały jak ich docisnąć do ziemi by zjeść liście z czubka drzewka. Ale wszystkie odrosty po koszeniu znikały momentalnie. Sezon był ciężki bo bez deszczu i trawa na tych nieużytkach nie chciała odrastać przez co miałem trochę zachodu z tym. No i tam było ciężko z tą szopką bo pełno drzewek, kretowek, mrowisk które blokowały szopkę.