Każdy za mały teren w stosunku do ilości drobiu/trzody zostanie wyjedzony do gołej ziemi... i potem już tylko bedą patrzec na Ciebie; DEJ CÓŚ DO ŻARCIA, a najlepiej kup pędraki w sklepie wędkarskim

No więc nie tędy droga bo po to to robię coby zdrowe jajka i mięso mieć a nie osypkę drobiu sypać
A kaczki to; ślimaki/rzęsa, trochę śruty zbożowej, do tego trawa i stały dostęp do wody-najlepszy staw i w zasadzie kaczki są wtedy samoobsługowe. Jak nie mają winniczków to skorupki jajek też zdają egzamin. Najlepszy substytut mielonych skorupek ślimaków z witaminami dodawany do jedzenia. U mnie kaczki chyba od 2 dni chodzą spać kurami do kurnika, poprzednio tylko do woliery wchodziły na noc. Oczywiście zabicie, oprawienie i oskubanie kaczki to nie to samo co kury. Ale... są rasy kur które osiągają 8 kg masy więc to też może być mylące. To i tak nic w stosunku do indyka który potrafi ważyć 25 kg, prawie tyle co łowieczka rasy kameruńskiej
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...