Króliki

Żywy inwentarz
ODPOWIEDZ
cyklop
Posty: 40
Rejestracja: śr 27 wrz 2023, 20:48
Kontakt:

wt 03 paź 2023, 19:56

Witam .
U mnie w hodowli posiadam też króliki . Przeważnie rasa zwykła polska .Fajna jest też odmiana belgijska , duże i fajnie się chowają . Wiem powiecie ze mięso jest suche i mało kaloryczne a wręcz organizm potrzebuje dużo wysiłku by je strawić . No cóż . Dla mnie jako osoby która lubi gotować tuszka królika ma wartość . Barszcz , pasztet , sosy , pieczeń , można też upiec na ogniu lub w dole .
Jako kierunek przetrwania mogę też ćwiczyć oprawianie zwierzyny futerkowej . Czyli pozyskiwania mięsa czy skóry z futrem . Liczę na wymianę doświadczenia ;) Może kiedyś przeprowadzimy zajęcia z obróbki oraz survivalowego przetwarzania królika . Dla kogoś kto nigdy tego nie robił fajna lekcja .
Pozdrawiam . ;)
Ramzan Szimanow
Posty: 1868
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 00:35

Króliki to dobry pomysł! Chyba najtrudniejsze tematy to zapewnienie spokoju samicy by nie odrzuciła czy wręcz podusiła młodych i ochrona królików przed szkodnikami w rodzaju kuny.
Które lubią zabijać króliki dla sportu, więcej niż zjedzą.
cyklop
Posty: 40
Rejestracja: śr 27 wrz 2023, 20:48
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 09:21

Fakt . Są wymagające uwagi i odpowiedniego podejścia do hodowli.
Stosowne warunki . Sucho , czysto , poidła , karmniki , stosowanie szczepionek , dezynfekcji , witamin oraz dbanie o zróżnicowanie genów podczas krycia samic. Co do intruzów to przejrzyste pomieszczenie wyposażone w klatki szczelne tak by gryzoń nie miał dostępu do królika . Ja dodatkowo mam legowisko dla kota który tam je posiłki oraz odstrasza i eliminuje natręta . ;)
Predator25th
Posty: 164
Rejestracja: pn 24 wrz 2018, 10:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 11:45

dobry królik nie jest zły , jak będę zakładał swoją hodowlę to się zgłoszę :)
Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego światła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd Deireadh, Czas Końca.
BoldFold
Posty: 1430
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 11:56

Królik jest dobry, lecz wymaga dużo wiecej zachodu niż drób, czy choćby owca kameruńska. Więc jak kto na emeryturze to i owszem, ale jak codziennie do roboty trza, to z królikami raczej nie po drodze...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
cyklop
Posty: 40
Rejestracja: śr 27 wrz 2023, 20:48
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 14:43

Spoko Predator . Możesz liczyć na wsparcie . ;)
A co do czasu który jest wymagany przy hodowli królików to nie jest tak obszerny .
Wystarczy raz dziennie uzupełnić jedzonko i picie a reszta pójdzie gładko . Jak mam dniówkę to ogarniam zwierzaki rano przed pracą . Po powrocie zajrzysz jak będziesz miał chęć . Szczepienia raz na jakiś czas . Słoma i siano według uznania . ;)
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 15:39

Jak byłem mały hodowałem jak prawie każdy dzieciak z moich lat króliki. Trochę zaniedbałem i coś uciekło z klatki . Ku mojemu zdziwieniu króliki przeżyły, zaczęły kopać nory i w wieść swoje naturalne życie kopiąc dalej i mnożąc się. Z racji kazirodztwa Trochę skarłowaciały względem rodziców ale odłowiłem je nie zauważając padłych sztuk. Ogólnie króliki w naturalnym środowisku uchodzą za szkodniki ale takie naturalne źródło mięska nie było by głupie w otoczeniu. Dopóki nie poszły by w nasze uprawy.
Saracen
Posty: 148
Rejestracja: ndz 29 sty 2023, 15:45
Kontakt:

śr 04 paź 2023, 21:37

Dawno temu hodowałem królik typowo mięsne, teraz hodowałem futerkowe. Najlepszy królik na mięso to mieszaniec, tzn. Wystarczy mieć samice królika rasy średniej ( miałem termondzkie, paskudne były ale za to jedne z najlepszych do hodowli) i samca z rasy olbrzymiej. Młode z tego połączenia rosną szybko i w miarę duże. Teraz hodowałem rasę futerkową bo uznałem że dla dziecka nie potrzebuje dużo mięsa a przy okazji spróbuję coś zrobić z futer. Poległem, dwie godziny skrobałem jedno futro z resztek tkanki i tak nie nie skończyłem całego. Podziwiam tych co to potrafią robić i mają cierpliwość.
Co do hodowli to tak jak kolega mówi, wystarczy raz dziennie dać jeść i wodę, gorzej w zimie jak się je hoduje na zewnątrz bo woda zamarza więc wtedy poidła odpadają, wtedy tylko miski z wodą i wymieniać dwa razy dziennie. Ale trzeba pamiętać też o sprzątaniu, niby to oczywiste ale przy kilkunastu królikach potrafią sporo nasrać a jak się raz zapomni im posprzątać to wtedy ciężko taki ubity wyjąć. No chyba że ktoś hoduje na rusztach to wtedy problem trochę mniejszy. Trzeba też mieć zapas siana i słomy( jeżeli stosujemy ja jako wyściółkę). Wszelkiego rodzaju warzywa i owoce też można mieć w zapasie dla nich. W zimie można obcinać jednoroczne pędy drzew owocowych i im podawać jako urozmaicenie diety. Ostatnio w hodowli stosowałem mieszankę zbóż do karmienia: owies, jęczmień, kukurydza, bobik, gryka, słonecznik i pasza dla królików.
Należy pamiętać też o świeżej trawie w sezonie, sporo jej potrzeba by wykarmić towarzystwo.
Co do chorób, nie powinno się trzymać królików z kurkami bo drób przenosi parcha uszu. Choć widziałem jak niektórzy hodują króliki na rusztach a pod nimi kury wyjadały wszystko co spadło od króli.
Niektórzy podają liście chrzanu by poprawić odporność, nie wiem czy coś to daje ale jeśli ktoś ma czas to im raczej nie zaszkodzi podawanie chrzanu. Gorzej z krwiopijcami którzy przenoszą choroby. Można szczepić ale po własnym doświadczeniu stwierdzam że jest z tym różnie. Raz padły mi wszystkie młode które były zaszczepione a stara samica która nigdy nie była szczepiona przeżyła. W ostatniej hodowli zastosowałem inna metodę. Klatki mam w stajni która jest cały czas zamknięta a wszystkie okna są zabezpieczone moskitiera. Komar czy inne badziewie nie ma jak wlecieć więc i królika niczym nie zarazi. Kontaktu z innymi zwierzętami nie mają więc i tedy nic się nie dostanie.
Podsumowując ten przydługi wywód, wolę hodować owce niż króliki, może nie ma na tej owcy tyle mięsa ale i pracy jest dużo mniej na z przy królikach.
cyklop
Posty: 40
Rejestracja: śr 27 wrz 2023, 20:48
Kontakt:

czw 12 paź 2023, 17:06

Większość już w zamrażarce . :) Teraz ruszam z kolejnym etapem . Pozyskanie nowych królików tak by na wiosnę była nowa tuszka . ;) Dopuszczamy do samca obcego pochodzenia i czekamy na małe . ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hodowla”