Taki przepis znalazłem. Osobiście nie testowałem ale jest jeszcze okazja jak tylko znajdę trochę wolnego czasu.
"Kapary z kaczeńców – jak to zrobić
Kaczeńców szukamy na podmokłych łąkach, w rowach i na brzegach strumieni. Jak radzi autor przepisu, Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce, na kapary nadają się tylko pączki, dlatego należy zaplanować zbiór na czas, kiedy kwiaty nie są jeszcze w pełni rozwinięte.
Młode i twarde pąki kaczeńców dokładnie myjemy, przekładamy do słoiczka, po czym zalewamy gorącą, ale nie wrzącą zalewą octowo-wodną (ocet winny i woda w proporcji 1:1 oraz 1,5 łyżeczki soli na każde pół litra roztworu). Dodajemy także przyprawy: kilka ziarenek ziela angielskiego i zielonego pieprzu oraz sok wyciśnięty z limonki.
Nasze kapary przechowujemy, podobnie jak inne przetwory, w chłodnym miejscu. Po 1-2 tygodniach powinny nadawać się do spożycia."
źródło: https://pysznosci.pl/zbieram-na-lace-i- ... 609174784a
Kapary z kaczeńców (knieć błotna)
- mar_kow
- Posty: 514
- Rejestracja: wt 21 gru 2021, 08:04
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Broń to narzędzie, to człowiek odpowiada za swoje czyny...