lampa ciśnieniowa

O szpeju od A do Z
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
stres
Posty: 39
Rejestracja: wt 13 cze 2023, 13:37

pt 23 cze 2023, 13:46

Nie wiem czy to dobre miejsce. [Prosze przenieść jak by co]

Czy ktoś z was używał lampy naftowej ciśnieniowej? Powiedzmy alladyn albo jakiś podobnych. Z jednej strony duży strumień światła, z drugiej dość głośne działanie. A bez odbłyśników działa tylko blisko. Oczywiście jest też wybuchowe co dodatkowo dodaje dreszczyku przy używaniu.

Na pewno przydało by się w kościele lub większym pomieszczeniu. Ale w domu? Raczej wątpię. Ale mogę się mylić a koszt jest spory i w pieniądzach i nauki obsługi. Zatem najpierw pytam.
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

ndz 25 cze 2023, 10:35

Słyszałem że świecą lepiej i są wydajniejsze. Ale czy tyle razy ile razy droższa od zwykłej to nie sądzę. Na forum jest patent z lampką led która świeci naprawdę bardzo długo na jednej baterii. Wiadomix każdy ma swoją wizję na oświetlenie ale czy nafta jest taka super ? Używali jej bo nie było nic innego w zasadzie. Ja gdybym nie dostał w prezencie 100 litrów nafty to też bym nie brał jej mocno pod uwagę
Ramzan Szimanow
Posty: 1869
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

śr 28 cze 2023, 12:12

Maślak13 pisze:
ndz 25 cze 2023, 10:35
Wiadomix każdy ma swoją wizję na oświetlenie ale czy nafta jest taka super ? Używali jej bo nie było nic innego w zasadzie. Ja gdybym nie dostał w prezencie 100 litrów nafty to też bym nie brał jej mocno pod uwagę
Były ewolucją prostych olejówek które palą się nawet na oleju rzepakowym pod warunkiem że knot dobrze zaciągnie.
Nafta jest obecnie droga, lampy ciśnieniowe też.
Do tego sporo pierdologii z regulacją, nafta pod ciśnieniem itd.
Nie bez powodu wymarły kiedy proste olejówki cały czas są masowo produkowane i pełno tego w marketach.
Czy formie "lampy woźnicy" czy "pochodni ogrodowej".
Od ciśnieniowej naftowej już sensowniejsza wydaje się lampa karbidowa. Też mocna o o wiele prostszej konstrukcji. A karbid wydaje się nawet bardziej dostępny jak nafta. Choć z reguły dość słaby "na krety" sprzedawany w sklepach ogrodniczych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt”