Nie wiem czy to dobre miejsce. [Prosze przenieść jak by co]
Czy ktoś z was używał lampy naftowej ciśnieniowej? Powiedzmy alladyn albo jakiś podobnych. Z jednej strony duży strumień światła, z drugiej dość głośne działanie. A bez odbłyśników działa tylko blisko. Oczywiście jest też wybuchowe co dodatkowo dodaje dreszczyku przy używaniu.
Na pewno przydało by się w kościele lub większym pomieszczeniu. Ale w domu? Raczej wątpię. Ale mogę się mylić a koszt jest spory i w pieniądzach i nauki obsługi. Zatem najpierw pytam.
lampa ciśnieniowa
-
- Posty: 277
- Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
- Lokalizacja: 21-300
- Kontakt:
Słyszałem że świecą lepiej i są wydajniejsze. Ale czy tyle razy ile razy droższa od zwykłej to nie sądzę. Na forum jest patent z lampką led która świeci naprawdę bardzo długo na jednej baterii. Wiadomix każdy ma swoją wizję na oświetlenie ale czy nafta jest taka super ? Używali jej bo nie było nic innego w zasadzie. Ja gdybym nie dostał w prezencie 100 litrów nafty to też bym nie brał jej mocno pod uwagę
-
- Posty: 1910
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Były ewolucją prostych olejówek które palą się nawet na oleju rzepakowym pod warunkiem że knot dobrze zaciągnie.
Nafta jest obecnie droga, lampy ciśnieniowe też.
Do tego sporo pierdologii z regulacją, nafta pod ciśnieniem itd.
Nie bez powodu wymarły kiedy proste olejówki cały czas są masowo produkowane i pełno tego w marketach.
Czy formie "lampy woźnicy" czy "pochodni ogrodowej".
Od ciśnieniowej naftowej już sensowniejsza wydaje się lampa karbidowa. Też mocna o o wiele prostszej konstrukcji. A karbid wydaje się nawet bardziej dostępny jak nafta. Choć z reguły dość słaby "na krety" sprzedawany w sklepach ogrodniczych.