https://pl.aliexpress.com/item/10050082 ... pt=glo2pol
Rozmiar koperty: 43,8 MM
Grubość koperty: 13,5 mm
Szerokość paska/teleskopu: 20 mm
Długość od ucha do ucha: 46,8 mm
Bezel: bezel ceramiczny/jednokierunkowy 120 kliknięć
rozmiar bezelu zewnętrzny/wewnętrzny/grubość: 38*32,1*0,5 mm
Szkło: kryształ szafirowy/szkło Rozmiar: 32*2,7 mm
Mechanizm: Seiko nh35
Zegarek jest spory, wykonany ze stali. Bransoleta ma pełne ogniwa, które są dużo wyższej jakości niż te, które możemy spotkać w np. Amfibii. Zapięcie bransolety posiada dodatkowe zabezpieczenie. Wybrałem bardziej ozdobną wersję, więc trochę kuleje czytelność, ale producent oferuje również standardowe warianty, które są dość czytelne, jak i "aviatory", które są bardzo czytelne. Deklarowana wodoszczelność rzędu 200m (20 atm) teoretycznie pozwala nawet na nurkowanie z tym zegarkiem, ale lepiej podejść do tego z rezerwą i traktować go jako zegarek, który można na chwilę zanurzyć, ale lepiej nie skakać z nim na główkę do wody. Szkiełko szafirowe to plus dla "desk divera", ale w zegarku użytkowym niestety lepiej sprawdzają się szkła mineralne (bardziej podatne na zarysowania, ale odporniejsze na pęknięcia i uszczerbienia), a najlepiej tworzyow sztuczne (jak w np. Amfibii), które rysuje się na potęgę, ale nie pęka tak łatwo (przypis - szkiełko "plastikowe" można spotkać np. w Omedze "Moonwatch")
O mechaniżmie - NH35 to "budżetowa" wersja 4r35 od seiko. Lubianego mechanizmu automatycznego, który posiada "magic lever" od seiko (umożliwia nakręcanie zegarka w obu kierunkach pracy wachnika), możliwość dokręcania koronką, szybką zmianę daty i stop sekundę.
Dane techniczne mechanizmu:
Ilość kamieni: 24
Częstotliwość pracy: 21600 uderzeń na godzinę
Dokładność chodu -20 do +40 sekund na dobę.
Rezerwa chodu: około 41h
Z doświadczeń z zegarkami Seiko (między innymi jeszcze prostszy mechanizm 7s26) i innymi "homarami" (w tym Invicta Pro Diver z mechanizmem nh35), mogę powiedzieć, że są to trwałe i dość dobre jakościowo mechanizmy. Na ogół cechują się dobrą dokładnością chodu na poziomie nawet kilku sekund odchyłki na dobę.
W zestawie z przedmiotowym zegarkiem dostajemy solidne pudełko z plastiku z uszczelką (można je później wykorzystać do przechowywania dokumentów, pieniędzy czy innych drobiazgów), zestaw do skracania bransolety i wymiany paska, instrukcję, kartę gwarancyjną oraz pasek z sylikonu. Bransoleta ma dość solidny obwód, umożliwia dopasowanie do zapinania zegarka na piankę czy ubranie (przez co może być ją ciężko dopasować do węższego nadgarstka - ja musiałem usunąć wszystkie ogniwa regulacyjne), niestety zapięcie nie umożliwia szybkiego rozszerzenia do założenia właśnie na piankę co możemy spotkać w droższych diverach, plusem jest za to szeroka mikroregulacja na bransolecie.
Dużym plusem jest bardzo jasna luma, nie spotkałem jeszcze lumy tej jakości w budżetowym zegarku:



Porównując do innych budżetowych diverów:
Względem Amfibii jest to kolosalna przepaść - amfibia posiada wprawdzie stalową kopertę i wszystkie cechy typowego divera, ale.... bezel kręci się w obie strony, mechanizm to typowe ruskie dzieło, którego automat w zasadzie nigdy nie dokręca do końca i nie posiada szybkiej zmiany daty. Bransolety wostoków to na ogół "depilatory".
Względem Invicty - Jakość w zasadzie bardzo podobna, Pro Diver to "homar" Rolexa Submarinera więc koperta jest ciut delikatniejsza bym powiedział, nieznacznie mniejsza. Bezel Invicty nie ma lumy, a luma na indeksach jest najwyżej "słaba". Próg cenowy jest tu jednak nieco wyższy (bez promocji jakoś 1000zł, w promocji 500-700).
Podsumowując - nie są to zegarki tanie, ale IMO warto posiadać zegarek mechaniczny jako uzupełnienie elektroniki. Atrakcyjny wygląd działa w dwie strony - z jednej przyciąga uwagę, z drugiej trochę może poprawić wartość przy barterze.