Zajawki sprzętowe - multitool i inne narzędzia kieszonkowe
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Zawsze fascynowały mnie te marketowe toole i nigdy nie mam czasu żeby kupić. Może bedzie to śmieszne, ale nie jeżdżę po marketach. U nas w budowlanym są tylko multinarzędzia Topexa, którego juz mam. Wszyscy chwalą że male, zgrabne, przyzwoite i świetny stan cena/jakość. Jak to jest z nimi? Muszę na alledrogo zamówić sobie ma gwiazdkę chyba takiego...
Miałem kupionego w Lidrze , i był ok ,używałem często jak jeszcze pracowałem w firmie montującej systemy przeciw pożarowe ,to się przydawał bardzo często ,nawet wytrzymały był ale do leathermana było mu bardzo daleko ,i niestety go zgubiłem ,potem kupiłem drugiego z lidela ,ale ten tylko leży więc nie powiem ,i mam jeszcze takiego małego od Grylsa ,to w plecaku leży .
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Ja rzadko używam multitoola, więc daje radę... A problem z kupnem mam taki, jak z nożem, czy plecakiem, wiem że mi nie pasuje po tygodniu, a wyrzucanie 400-800 zeta jakoś mnie nie kręci, a potem jeszcze będę miał spin, że mi nie leży. Ten co mam też mi średnio leży, no ale to był prezent i od razu lżej na duszy.
Więc idę w kierunku budżetowych.
Więc idę w kierunku budżetowych.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- Dziewczyna
- Posty: 33
- Rejestracja: pt 06 lis 2020, 07:57
- Lokalizacja: Cudowny świat bezkresnej fantazji
BowHunter pisze: ↑śr 18 lis 2020, 09:24Zawsze fascynowały mnie te marketowe toole i nigdy nie mam czasu żeby kupić. Może bedzie to śmieszne, ale nie jeżdżę po marketach. U nas w budowlanym są tylko multinarzędzia Topexa, którego juz mam. Wszyscy chwalą że male, zgrabne, przyzwoite i świetny stan cena/jakość. Jak to jest z nimi? Muszę na alledrogo zamówić sobie ma gwiazdkę chyba takiego...
Ma sidekicka, supertoola 300, kicka, niedługo rebara opisywać będzie (czyli już ma), do tego victorinoxy, topexy, a fascynują go narzędzia z marketu. Heh albo nadziany, albo dziwny, innej opcji nie ma.
I czar prysł.
Ja bym się bał ,że zgubię takiego leathermana ,wtedy bym sie wkurrr... , takiego z marketu nie szkoda ..
- Dziewczyna
- Posty: 33
- Rejestracja: pt 06 lis 2020, 07:57
- Lokalizacja: Cudowny świat bezkresnej fantazji
Ciekawe co BowHunter z nimi wszystkimi robi. Ma aż tyle plecaków, że musi każdego wyposażyć?
I czar prysł.
Jak będę miał kasę ,to sobie kupię kiedyś ,jednego takiego leathermana i tylko go będę przerzucał z plecaka do plecaka , jeden mi wystarczy ....
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
BowHunter zawsze znajdzie miejsce dla zabłąkanego narzędzia, tudzież sprzętu. Jestem bardziej testerem, trochę gadżeciarzem stąd właśnie tego tyle. Po prostu lubię mieć i już. Natomiast z drugiej strony medalu w necie jest cała masa negatywnych, lub pochlebnych opinii spowodowanych tym, że z reguły jedni hejtują tańsze i chińskie, a drudzy wychwalają bo zapłacili im za to, lub kupili za własne i wstyd się przyznać że badziew. Opisywałem swój przypadek a 'propos zakupu Kicka. Ja kupuję za własne i nie boję się powiedzieć że bubel, a jeśli coś jest naprawdę spoko to chwalę. Tak jest na przykład z Sidekickiem, Topexem, RangerGripem 78, ST300, czy zapałkami sztormowymi BCB . W tym tygodniu kupiłem kilka sprzętowych zajawek. Dwie okazały się kompletnym niewypałem, z czego jedna z nich pękła mi w rękach i o nich też będzie.
Rebar już jest i wcale nie jest taki OH i AH jak to niektórzy piszą. Oczywiście jest dobry, ale brakuje mu pewnych rozwiązań by móc nazwać go młodszym bratem ST300. Nie mogę znaleźć nigdzie Leathermana Signala, chyba został gdzieś w domu rodzinnym. Ten to dopiero jest na odpał zrobiony, a kosztuje nie mało. Opiszę go jak go znajdę, bo z racji kompletnego zawodu rzuciłem w kąt i nie pamiętam gdzie.
Tak jestem zdecydowanie dziwny, ale to dobrze. Bycie takim jak inni jest nudne.
Rebar już jest i wcale nie jest taki OH i AH jak to niektórzy piszą. Oczywiście jest dobry, ale brakuje mu pewnych rozwiązań by móc nazwać go młodszym bratem ST300. Nie mogę znaleźć nigdzie Leathermana Signala, chyba został gdzieś w domu rodzinnym. Ten to dopiero jest na odpał zrobiony, a kosztuje nie mało. Opiszę go jak go znajdę, bo z racji kompletnego zawodu rzuciłem w kąt i nie pamiętam gdzie.
Tak jestem zdecydowanie dziwny, ale to dobrze. Bycie takim jak inni jest nudne.
- Wyngoshelektryczny
- Posty: 272
- Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Dziwny nie dziwny ale przynajmniej wiadomo czym się zainteresować a czym nie po Twoich recenzjach
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
E tam, ja po prostu nie przywiązuję wagi do multitoola i tyle, a plecaków mam ze sześć a kilka rozdałem, a co, kto biednemu zabroni się bogato bawić? Noży też parę kupiłem, wiem na pewno, że nic mnie tak nie wqrwia w nożu, jak szlif skandynawski. Tak że teraz opinel i pewna włoska marka Lionsteel z nimi dobrze się czuję.
Ale, ale, bo rankingi multitooli odpaliłem (coby rodzina wiedziała co kupić, grudzień nadchodzi) i jakieś NEO króluje za 80-90 dych, ktoś to trzymał, próbował?
A i 14 ma nowego multitoola, ale nic się nie chwali, ani nie gani...
Ale, ale, bo rankingi multitooli odpaliłem (coby rodzina wiedziała co kupić, grudzień nadchodzi) i jakieś NEO króluje za 80-90 dych, ktoś to trzymał, próbował?
A i 14 ma nowego multitoola, ale nic się nie chwali, ani nie gani...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...