PrzygotowaniPolska

zachęcam do przeczytania tego artykułu w całości. Obyśmy nigdy nie musieli przeżywać tego , co bohater historii , ale nic nigdy nie wiadomo ...

https://www.wojna.info/bosnia-nauka-prz ... kNTzzPhtvA

To już klasyka, jeśli mogę się tak wyrazić o tym artykule. Co do możliwości zdarzenia, myślę że tezy stawiane przez Bartosiaka i znajomość wiedzy Budzisza (znaleźć można w temacie Geostrategia lub na naszym kanale informacyjnym na Telegramie)o specyfice polityki rosyjskiej, Polska nie tyle jest łakomym kąskiem dla FR co przeszkodą więc nigdy nic nie wiadomo. Co do wiedzy zawartej, jak widać nie należy się przygotowywać na jakiś scenariusz, tylko zabezpieczać podstawowe potrzeby ludzkie, związane z przetrwaniem. Higiena, kilkukrotnie podkreślana w artykule, wyżywienie, woda, leki, broń... Z bronią najgorzej w naszych realiach, ale co z antybiotykami? Jak zrobić zapas antybiotyków kiedy wszystko na receptę? Jakieś pomysły? Alternatywnie można czosnek utrwalić w solance i po wypłukaniu z soli, zalać wodą i odrobiną oleju na wierzch aby otrzymać szczelny słoik bez pasteryzacji ale czy zawarta w czosnku allicyna wystarczy? Można pójść dalej drogą korzonków i ziół, imbir w ogródku, macierzanka oregano itp ale to wymaga miejsca a w mieście nie jest to takie proste. Na amerykańskich stronach polecają antybiotyki dla ryb akwariowych ale pobieżnie przerzucając strony z preparatami do akwariów, nie znalazłem zbyt wiele ciekawego u nas (pewnie trzeba poświęcić temu więcej czasu).

Porzuć Waść ryby akwariowe na rzecz psa, świni, czy innych zwierząt nieco bardziej zbliżonych do nas już to przemianą materii, już to wagą, etc. Żadna firma nie produkuje osobnych antybiotyków dla ludzi, zwierząt domowych, hodowlanych.

Chodziło o to, że najwyraźniej w stanach można legalnie i bez recepty kupić antybioty jedynie dla rybek akwariowych i były wymienione (teraz nie pamiętam dokładnie więc strzelam) doksycyklina i coś jeszcze, co jest dla ludzi - oczywiście z leków znanych u nas bo niektóre Amerykańskie nazwy środków nic człowiekowi nie mówią. U nas chyba żadnych nigdzie nie kupi się bez recepty? I to jest ten smutny element układanki.

z Lekami wszelkiego rodzaju jest ten problem że kiedyś się przeterminują i nie będą zdatne do użycia .

Tak, niestety i trzeba mieć to uwadze i sprawdzać co jakiś czas, jednak nie ma skąd brać tak po prostu antybiotyków.

Pomysł jest, ale nie wszystlikm (na forum też nie będezie opisywany) znany, ale to można face-to-face na spotkaniu omówić...

Ponadto jak nie będzie produkcji po W to WSZYSTKIE lekarstwa się albo zużyją, albo przeterminują, więc bardzo ważne jest z jednej strony dbanie o zdrowie i teraz a w dwójnasób po W, coby nie pójść do piachu po skaleczeniu. Wiedza o naturalnych sposobach leczenia zaś jest na wagę złota, po W oczywiście.

Ćwiczenie zaś czyni mistrza, więc teraz trzeba robić, używać i próbować leczyć się lekami z "Bożej apteki" Po W można wykorzystać do leczenia siebie i za małe "co nieco" innych.