Czy warto .

Nasłuch, sprzęt, częstotliwości, anteny etc.
Awatar użytkownika
Wyngoshelektryczny
Posty: 272
Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

ndz 13 sty 2019, 17:32

Dla lokalnej grupy radiotelefony to dobre rozwiązanie. Schody zaczynają się gdyby chciało by się skontaktować z kimś dalej. I tak myślę że w paśmie CB byłaby większa szansa.

Tutaj opisane są poszczególne pasma
http://sp9cxn.pzk.pl/pasma.html
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 14 sty 2019, 07:20

Lokalnie to z BoldFold mieliśmy łączność, z Goofym już nie bardzo a do Ciebie Wyngosh to już chyba kangur w torbie by musiał donieść :lol: Mówię o Baofengach, nawet z antenami typu Nagoya. W naszym przypadku to jednak nie tylko kwestia sprzętu ale i widoczności anten przez te nasze górki które mamy pomiędzy sobą. Postawienie anten (nawet samoróbek jakie kiedyś były omawiane na pierwszym forum z którego się znamy z Wyngoshem i Goofym) na dachu mogłoby nam pomóc. Oczywiście wciąż mam na myśli awaryjną łączność bez licencji z kosmosu i pozwoleń na "maszt".
Obrazek
Awatar użytkownika
Wyngoshelektryczny
Posty: 272
Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 14 sty 2019, 08:30

Warunki terenowe niekorzystne. Nawet jakbym wylazł na najwyższy punkt w okolicy to mogło by się nie udać. Przypomniał mi się test pociąg-stacja. Przez jakiś czas była łączność. Nawet konduktorka się przysiadła z swoim radiem :-D Chyba nie często ma pasażerów z radiem bo żywo się interesowała z kim tak sobie rozmawiam :-D
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 14 sty 2019, 08:34

I CB chyba też by nie pomogło akurat nam. Chyba żeby pokombinować jeszcze z mobilnym punktem ale to faktycznie w razie W. Antena na jednej z najwyższych górek w okoilcy, maszt z sosny i możemy robić testy. U Ciebie to nie wiem gdzie byś musiał wyleźć.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wyngoshelektryczny
Posty: 272
Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 14 sty 2019, 10:22

O to nawet nie wiedziałem że masz coś na pasmo CB. Ja mam jakiś odzysk. Radio samochodowe, zasilacz, i chyba jakiś wzmacniacz wraz z anteną samochodową. Nigdy jeszcze nie operowałem na CB to nie wiem. Ale wykazuje to oznaki działania. Może ewentualnie radio by się zmieniło i jakaś antena bazowa. Na myśli mam że może przy dobrych warunkach tropo dało by się porozumieć. Ale to tylko moje gdybanie. Wszak w tym paśmie robią i łączności międzynarodowe. Co do PMR to jestem w stanie się dostać w dwa punkty. Hałda co do końca też nie jest bezpieczne i wzniesienie Ramża gdzie w sumie mieliśmy się kiedyś udać. Tutaj problemem są drzewa i najlepsza widoczność jest w kierunku Gliwic. Trochę niżej też w kierunku gór. Różnica wysokości to jakieś 50m względem miejsca zamieszkania. Dokładnie to ponad 300m n.p.m
Awatar użytkownika
stres
Posty: 39
Rejestracja: wt 13 cze 2023, 13:37

wt 20 cze 2023, 18:28

1411 pisze:
pn 14 sty 2019, 08:34
I CB chyba też by nie pomogło akurat nam.
najprościej wbić w mapę http://www.heywhatsthat.com/ wystarczy wpisać wysokości i często okazuje się,że wystarczy wleźć na drzewo, albo pójść 20m i zasięg się pojawia. Oczywiście tu nie ma infrastruktury, ale wiele razy pomogło.

Jeśli to miasto lepiej użyć polskiego mapy.geoportal.gov.pl
prosty poradnik jaki znalazłem dla nieogarów https://youtu.be/ONlzDbmYTl8
Awatar użytkownika
Arcyszczur
Posty: 115
Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

sob 16 wrz 2023, 23:16

W kwestii "pozwoleń klubowych" - wyjaśniam (lepiej późno niż wcale):
To jest sposób obejścia licencji krótkofalarskiej. Zakłada się "klub" i zrzesza w nim tych, którym się sprzeda radiotelefony. Klub ma legalnie przyznaną częstotliwość (lub zakres) i wszyscy mogą już legalnie mieć radia. Tak to z grubsza kiedyś działało. Nie wiem czy nadal działa, czy załatali tę dziurę.
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.

Arcy
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

pn 18 wrz 2023, 00:10

Arcyszczur pisze:
sob 16 wrz 2023, 23:16
W kwestii "pozwoleń klubowych" - wyjaśniam (lepiej późno niż wcale):
To jest sposób obejścia licencji krótkofalarskiej. Zakłada się "klub" i zrzesza w nim tych, którym się sprzeda radiotelefony. Klub ma legalnie przyznaną częstotliwość (lub zakres) i wszyscy mogą już legalnie mieć radia. Tak to z grubsza kiedyś działało. Nie wiem czy nadal działa, czy załatali tę dziurę.
Dalej działa. Częstotliwość przyznaną dla podmiotu mogą używać pracownicy, członkowie i inne upoważnione/działające w ramach podmiotu osoby. Cały dym ze "sprzedażą" licencji przez avanti i innych polegał na tym że robili to źle i uke ich uwaliło.
Awatar użytkownika
Buła
Posty: 326
Rejestracja: śr 10 lis 2021, 12:49
Kontakt:

pn 18 wrz 2023, 00:17

1411 pisze:
pn 14 sty 2019, 07:20
Oczywiście wciąż mam na myśli awaryjną łączność bez licencji z kosmosu i pozwoleń na "maszt".
Nie idzie wam bo nie to pasmo itd. Dajcie sobie spokój z tymi CB i PMR. Schodzicie niżej z częstotliwością i pół Europy od ręki w zasięgu nawet na stosunkowo niewielkiej antenie.
Czemu zaraz z kosmosu ? :) Licencję robi się z marszu, to proste, maszt to zaledwie zgłoszenie, do tego drugie do środowiska i gotowe. Właśnie legalizuję tak zwoje maszty bo wyszło mi że dalsze ryryko ich posiadania w obecnej postaci jest zbyt duże. No ale były pilniejsze tematy do załatwienia.
Ramzan Szimanow
Posty: 1831
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 19 wrz 2023, 00:22

Buła pisze:
pn 18 wrz 2023, 00:17

Nie idzie wam bo nie to pasmo itd. Dajcie sobie spokój z tymi CB i PMR. Schodzicie niżej z częstotliwością i pół Europy od ręki w zasięgu nawet na stosunkowo niewielkiej antenie.
Raz, coś się będzie działo ludzie w okolicy powyciągają swoje stare CB. Sporo tego pewnie się wala po garażach i strychach.
Informacje z okolicy mogą być bardziej przydatne jak od Hansa z wschodniego Tyrolu.
Dwa, ograniczony zasięg działając w swojej grupie może być zaletą.
Bez kombinacji alpejskich z szyfrowaniem mniejsza szansa że usłyszy ktoś kto nie powinien.
Mniejsza o okolicznych bez większych zdolności.
Gorzej z profesjonalnym bandytą posiadającym skaner częstotliwości który może się pofatygować nawet z ok 100 km jeśli uzna że warto. ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zakres CB”