„Podręcznik użycia broni-dla jednostek specjalnych”-Martin J Dougherty, Bellona

[SilesiaSurvival]

„Podręcznik użycia broni-dla jednostek specjalnych”-Martin J Dougherty, Bellona



Cześć

Książka która dostałem od kolegi. Który opuszczał szeregi wojska, przechodząc do służby w policji. Odnalazłem książkę kiedy robiłem porządki w szafce. Kiedyś nawet dość intensywnie jej szukałem, ale znalazła się „przy okazji”.

Książka opisuje następujące zagadnienia związane z wojska walka wręcz przy użyciu broni : białej , obuchowej , improwizowanej broni , palnej krótkiej , palnej długiej.

Tematy poświęcone walce przy użyciu broni palnej długiej , broni białej , obuchowej oraz improwizowanej broni zostały opisane w sposób dostateczny lub dobry. Dla osoby która nie jest zaznajomiona z tematem. Jest to na pewno przydatna i ciekawa pozycja książkowa. Wyjadacze w temacie, mogą potraktować ów książkę za ściągawkę.

Wielkim zdziwieniem z mojej strony, był fakt całkowitego pominięcia broni krótkiej podczas walki wręcz? Czyżby była to wiedza uznana przez autora za wiedzę „zarezerwowaną” dla odbiorcy resortowego? Oczywiście jest kilka akapitów odnośnie strzelania intuicyjnego oraz szybkiego. Ale wykorzystanie pistoletu / rewolweru jako broni obuchowej, zostało całkowicie pominięte. Szkoda. Ponieważ doświadczenia autora w wykorzystaniu innych rodzajów uzbrojenia, jest dość dobre.

Aktualnie książkę jest dostępna w głównie drugim obiegu. Cena nie jest jakoś szczególnie odpychająca. Myślę że warto się z tą książka zaznajomić. Oraz przećwiczyć pewne podstawowe techniki walki wręcz.

~Bart

[Ramzan Szimanow]

Powód pominięcia tego zagadnienia może być bardziej przyziemny.
W walce użycie pistoletu samopowtarzalnego (zwłaszcza z polimerowym szkieletem) jako tłuczka może skończyć się pęknięciem stopki magazynka lub deformacją jego szczęk.
Strzał nabojem z komory i zacięcie.
Może nawet wybitnie paskudne jeśli zdeformowany magazynek utknął w rękojeści.
Do tego rozważając na poważnie takie użycie broni wypadałoby to przetrenować na fantomie, pacce trzymanej przez kolegę itd...
Oczywiście z pustym magazynkiem i komorą.
To pierwsze jeszcze zwiększa szanse na deformacje szczęk przy uderzeniu.
Miód na uszy każdego szefa kompanii.

I tak istotne zagadnienia, które powinno się opisywać choć z zastrzeżeniami są pomijane.

[SilesiaSurvival]

Cześć!

Powód pominięcia tego zagadnienia może być bardziej przyziemny.
W walce użycie pistoletu samopowtarzalnego (zwłaszcza z polimerowym szkieletem) jako tłuczka może skończyć się pęknięciem stopki magazynka lub deformacją jego szczęk. (…)

Też odnoszę takie wrażenie, ale autor mógł napisać UWAGĘ że użycie broni palnej krótkiej (pistoletu) z polimerowym szkieletem może doprowadzić do uszkodzenia broni i magazynka. Nawet z szkieletem stalowym istnieje ryzyko deformacji magazynka lub uszkodzenie jego zaczepu.

Cały czas zastanawiam , czy jednak polimerowy szkielet jest dla mnie w broni krótkiej Bo stalowych konstrukcji mam kilka które bym kupił do noszenia przy sobie : takie jak PM i PMM , FN HP (i jego kopie) czy jakaś 1911 w 45 lub 9 para. O P-83 nie wspominam Bo mam i bardzo sobie cenie, szczególnie jak trafi się TANI i nie zajechany egzemplarz.

Pozdrawiam
~Bart

[Ramzan Szimanow]

Cały czas zastanawiam , czy jednak polimerowy szkielet jest dla mnie w broni krótkiej Bo stalowych konstrukcji mam kilka które bym kupił do noszenia przy sobie : takie jak PM i PMM , FN HP (i jego kopie) czy jakaś 1911 w 45 lub 9 para. O P-83 nie wspominam Bo mam i bardzo sobie cenie

Albo i niewielki rewolwer na stalowym szkielecie. W szamotaninie nie zatnie się od nacisku na lufę i ciut ciężej go zablokować chwytając dłonią.