Zioła i rośliny lecznicze. Kieszonkowy atlas
- 1411
- Posty: 2949
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Czołgiem!
Na zlocie pokazałem tę niewielką, kieszonkową książeczkę i obiecałem wrzutkę na forum, co niniejszym czynię.
Wydanie pierwsze z 2012 roku, wydawnictwo Muza s. a.
Książeczka na 192 stronach prezentuje ponad 180 gatunków roślin, występujących w naszym klimacie; czy to naturalnie, czy w ogrodach.
Każda z roślin posiada swoją barwną ilustrację, nie taką złą, choć przyznaję, komosy białej bym z niej nie rozpoznał, nzjąc ją ze zdjęć czy z natury.
Każda z roślin jest opisana w skrócie (format książeczki to 9,5x13 cm) na jednej stronie. Podane są trzy "parametry".
- Wielkość o opis, jako dopełnienie do ilustracji.
- Występowanie, czyli jakie warunki klimatyczne preferuje roślinka
- Zastosowanie, czyli praktyczne wykorzystanie rośliny w celach leczniczych i/lub spożywczych (czasami jest dopisek o jadalności)
Książeczka nie jest remedium na bóle laika, ale dla średnio obeznanego z tematem stanowi ważny dodatek do jego wiedzy. Uważam że to dobra przypominajka z wiadomości już przyswojonych a nie do końca utrwalanych na codzień.
Zabrałbym do plecaka ucieczkowego, ze względu na kompaktowość i przydatność owej pozycji. Lepiej wyczytać o właściwościach przeciwogorączkowych danego zioła z niej, niż kombinować nad bukietem ziół do odpowiedniej mieszanki. Tym bardziej w sytuacji stresowej, gdy uciekamy lub gdy świat jaki znamy, dosłownie wali się nam na głowę.
Poniżej okładka i fotka przykładowych steon z książeczki.
Na zlocie pokazałem tę niewielką, kieszonkową książeczkę i obiecałem wrzutkę na forum, co niniejszym czynię.
Wydanie pierwsze z 2012 roku, wydawnictwo Muza s. a.
Książeczka na 192 stronach prezentuje ponad 180 gatunków roślin, występujących w naszym klimacie; czy to naturalnie, czy w ogrodach.
Każda z roślin posiada swoją barwną ilustrację, nie taką złą, choć przyznaję, komosy białej bym z niej nie rozpoznał, nzjąc ją ze zdjęć czy z natury.
Każda z roślin jest opisana w skrócie (format książeczki to 9,5x13 cm) na jednej stronie. Podane są trzy "parametry".
- Wielkość o opis, jako dopełnienie do ilustracji.
- Występowanie, czyli jakie warunki klimatyczne preferuje roślinka
- Zastosowanie, czyli praktyczne wykorzystanie rośliny w celach leczniczych i/lub spożywczych (czasami jest dopisek o jadalności)
Książeczka nie jest remedium na bóle laika, ale dla średnio obeznanego z tematem stanowi ważny dodatek do jego wiedzy. Uważam że to dobra przypominajka z wiadomości już przyswojonych a nie do końca utrwalanych na codzień.
Zabrałbym do plecaka ucieczkowego, ze względu na kompaktowość i przydatność owej pozycji. Lepiej wyczytać o właściwościach przeciwogorączkowych danego zioła z niej, niż kombinować nad bukietem ziół do odpowiedniej mieszanki. Tym bardziej w sytuacji stresowej, gdy uciekamy lub gdy świat jaki znamy, dosłownie wali się nam na głowę.
Poniżej okładka i fotka przykładowych steon z książeczki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

-
- Posty: 121
- Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
- Kontakt:
Czy mozesz podac jeszcze autora?
- 1411
- Posty: 2949
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
To jest bez autora. Opracowanie zbiorowe, czyli kopiuj, wklej. Zaletą jest format (do tylnej kieszeni spodni wejdzie) kieszonkowy i obwoluta z tworzywa. I jak wspomniałem, jest to wspomagacz pamięci dla średnio zorientowanego w roślinach. Nic lepszego w tych wymiarach i wadze nie widziałem.

-
- Posty: 121
- Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
- Kontakt:
Dzięki za informację. Poszukam na aukcjach.
-
- Posty: 1911
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
14-ka jest fachowcem w dziedzinie, ja już znam się mniej, a jeśli ktoś zaczyna od początku to powtarzam za każdym razem; "kup pierwszą książkę taką która ma trujące odpowiedniki, jadalnych roślin" Tak są takie do kupienia, dopiero potem można się bawić w minimalizowanie wymiarów i wagi książki. A zacząłem do tematu tak podchodzić po tym słynnym filmie na Alasce-nie pamiętam tytułu...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 2538
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
- 1411
- Posty: 2949
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Dokładnie. Jak napisałem, to jest pozycja przypominająca a nie pierwsza do nauki.
Film o którym wspomniałeś Bold, to "Into the wild".
Film o którym wspomniałeś Bold, to "Into the wild".

-
- Posty: 121
- Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
- Kontakt:
Film bardzo dobry i też mocno mnie to mocno uderzyło. Grzyby, zioła czy ogólnie rośliny. Pomyłka może słono kosztować a w internecie cała masa nie sprawdzonych informacji. Pozostają stare, dobre publikacje.......
-
- Posty: 21
- Rejestracja: wt 29 lip 2025, 12:39
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Cześć. Ktoś jest w stanie polecić coś ze starych książek o ziołach. Ciężko coś znaleźć nawet w antykwariatach a z nowych to mało treści
.

-
- Posty: 1911
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Przeszukaj zasoby forum, na pewno coś ciekawego znajdziesz, patrz na starsze daty, tam jest wiele ciekawych rzeczy, ktoś tu wstawiał taką cegłę "wszystko o ziołach? Zaś stare ksiązki zielarskie mają niezrozumiałe, napisane farmaceutycznym językiem treści i mało czytelne obrazki. To tak na marginesie Twoich poszukiwań.Alcatraz Steel pisze: ↑śr 30 lip 2025, 11:41Cześć. Ktoś jest w stanie polecić coś ze starych książek o ziołach. Ciężko coś znaleźć nawet w antykwariatach a z nowych to mało treści.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...