Planowana ustawa o Obronie Cywilnej

[SilesiaSurvival]

Cześć

Panowie przez parę dni, będę trochę mniej obecny na forum. Co do planowanej ustawy OC …….. jest to zapchaj dziura.

Wkurza mnie fakt scedowania budowy schronów na społeczeństwo. Państwo daje możliwość samodzielnej budowy, bez pozwoleń takich ukryć itp….. Tylko nikt nie mówi o kosztach takich ukryć, często wraz z wyposażeniem, są to ceny mieszkań w większym mieście. A gdzie jeszcze kupno gruntu pod taką budowlę?

Smuci mnie to , że tylko kilka % naszego społeczeństwa ma zapewnione miejsce w schronach, reszta musi sobie „jakoś radzić” , co nie znaczy z automatu, że sobie poradzi w razie W.

Aktualna polityka obozu rządzącego, jest nakierowana na konfrontacje z naszym sąsiadem, z którym graniczymy przez obwód Kaliningradzki. Retoryka przyjmowana jest wojenna, ale żadnych przygotowań (realnych przygotowań nie ma w tym kierunku). Jeżeli doszłoby do takiego scenariuszu (oby nie), że nasze Wojsko Polskie przystąpi do wojny na Ukrainie. I Polska stanie się celem ataków rakietowych i lotniczych, jakie morale mają mieć nasi żołnierze, kiedy na ich bezbronne rodziny będą spadać bomby , OC nie funkcjonuje , a rodziny będą doraźnie same sobie organizować zaopatrzenie. Bo aktualnie nasza OC funkcjonuje, tylko na papierze. O czym mówią raporty NIK……
A spytajcie się tych „co chcą iść na wojnę z Rosją” , gdzie w razie nalotu maja swój schron / ukrycie oraz gdzie znajduje się najbliższy magazyn OC? Oni cały czas myślą że to jest. Ale jak powiesz że „nie ma takich miejsc” robią wielkie oczy, lub mówią że jesteś „ruskim trollem”…..

Po czasach PRL odziedziczyliśmy coś czego nie doceniliśmy, sprawny, duży i silny system OC. Który stal się rezerwuarem publicznych pieniędzy…… Szkoda. Wielka szkoda. A OC dzieliło się na ZOS , TOPL , PS i samo OC.

Duże wrażenie zrobił na mnie likwidowany magazyn zakładowej OC w kopalni KWK WESOŁA w Mysłowicach. Miałem okazje cześć tego sprzętu przejąć jako stowarzyszenie proobronne. Kopalniana OC miała na stanie do roku 2005 broń, oczym świadczyły wywieszki materiałowe na szafkach oraz karty obsługi broni , które kończyły się na czerwcu 2005 roku. Nie był to szał , bo w większości były to Mosiny 1891/44 , Ppsz 41 , PPS-43 oraz trochę RAKów i AKM. Ale było! Dziś nie ma nic. Chce nadmienić fakt, że broni było dla około 40 ludzi , a reszty sprzętu na 120 ludzi.

Odbudowa OC to będzie proces długi, mozolny i drogi. I będzie to największe wyzwanie strategiczne, jakie stoi przed naszym Krajem.

~Bart

[Ramzan Szimanow]

Odbudowa OC to będzie proces długi, mozolny i drogi. I będzie to największe wyzwanie strategiczne, jakie stoi przed naszym Krajem.

Ja z kolei odnoszę wrażenie że "retoryka pro wojenna" to głównie prężenie muskułów.
Jeśli jest tak rzeczywiście to temat OC będzie nadal leżał.
Obrona Cywilna nie jest czymś czym można pochwalić się na defiladzie, czy zrobić wrażenie w czasie ćwiczeń poligonowych. Nie budzi grozy w światowych rankingach siły militarnej.

Jedyna zaleta tego stanu to fakt że OC jest jak kanarek w dawnej kopalni.
Jeśli nagle zaczną się nerwowe ruchy, ekspresowe kopanie schronów z ochroną ABC i próba organizacji struktur a "pieniądze nie będą grały roli"...
To chyba każdy się domyśla.

Na razie Hitler z Pekinu zwleka z włączeniem się w wojnę swojego moskiewskiego Mussoliniego.
Z drugiej strony Niemcy wywołały I wś czując że ich "okienko historyczne" się zamyka.
"Zerwanie zawieszenia broni" w 1939 było już po tym jak ucichło echo jego zatrzaśnięcia.
Chinom chyba to nie grozi. Mogą czekać jeszcze dekady rozciągając gospodarcze macki po całym globie i kopiąc po kostkach obecnego hegemona.
Chyba że jest jakiś czynnik o którym nie wiemy lub zakłamano nam jego rzeczywisty wymiar.