Pietrow pisze: ↑czw 16 mar 2023, 19:31
Buła pisze: ↑czw 16 mar 2023, 15:47
Mylisz się trochę z tym BAO i legalnością. Większość krótkofalowców z licencjami używa ich dalej nielegalnie. Mając licencję i BAO musisz go najpierw w dowolny sposób zmodyfikować (lub przebrandować jako samodzielnie zrobione urządzenie) i wtedy jest już prawilnie.
Eeee... (takie inteligenckie)...
Ale ze bo poniewaz dlaczego uzytkowanie fabrycznego smieciowego Bao jest nieprawilne dla posiadacza wiadomych dwoch papierkow?
Czy moj zapasowy Yaesu VX-8R (rowniez fabryczna dziewica) takze jest nieprawilny?
Czy moge prosic o jakies konkrety? Bo tak troche glupio mi sie zrobilo, ze mimo papierkow bylem radiowym piratem...
Znów pewnie stracę tylko znów czas ale niech tam.
Nie wiem co chcesz od Yaesu, ono jest przecież dopuszczone bo ma wszelkie deklaracje i spełnia wymogi techniczne określone w dyrektywie. Nic nie trzeba w nim robić. Moja ulubiona marka zresztą, mam do niej sentyment.
Baofeng narusza brzmienie przepisów m.in. możliwością fabrycznego nadawania poza pasmem więc deklaracja zgodności jest lewa, technicznie norma 301783 oraz 300086 i jak to stwierdziło UKE m.in. "nie spełnia wymagań norm zharmonizowanych w zakresie emisji ubocznych nadajnika w czasie nadawania" czy jakoś tak. Jest tego więcej. W tłumaczeniu na ludzki język jak nadaje to sieje gdzie nie powinno. I nadaje gdzie nie powinno
Przy ostatniej kontroli już tylko pisali ogólnie naruszenie postanowień dyrektywy.
Nie tylko u nas ale i u hamburgerów się za to wzięli (tam chyba FCC jest). Tam tylko pasma ich bolały. Chińczyk głupi nie jest i obeszli to blokując pasma poza HAM w urządzeniach sprzedawanych na ichni rynek. U nas oferują to samo tylko pod inną nazwą co chwila i nic nie blokują. Kolejny model został niedawno zakazany (UV-5R HT) a na allegro juz setki klonów o nowych nazwach i tych samych wadliwych flakach.
Podstawa prawna: Dz.U.2022.1648 t.j. zaimplementowane wprost z zapisów 2014/53/UE z odniesieniem do Regulaminu ITU. Jesli masz dalej wątpliwości popatrz dokładnie na zapis który umożliwia krótkofalowcom używanie w określonych warunkach sprzętu bez CE i całej reszty, nie wprost oczywiście tylko wyłączając ich z obostrzeń. Tam są pewne warunki podane.
Więc nie używałbym określenia pirat bo to tak na grubo (to by było nadawanie bez uprawnień na danej częstotliwości) tylko jak to przyjęto w orzecznictwie, osoba wykorzystująca częstotliwości radiowe niezgodnie z przepisami/pozwoleniem (dość szerokie pojęcie i jak się okazało nieprzypadkowo UKE tak zaczęło to opisywać ale tego na razie nie rozwinę
I tak im się wg mnie plany nie powiodą. ).
Nie ma się tym co przejmować. Nie wiem tylko czy jest sens dyskutować nad pustym i martwym w praktyce przepisem. Bo skutków nie ma.