Mądrość ludowa - przysłowia
: czw 18 maja 2023, 21:35
Temat troszkę ociera się o fenologiczne pory roku, jednak wymaga chyba wyodrębnienia. Obserwacje własne, na które jak zakładam, większość nie ma czasu, warto poczynić aby przekonać się o prawdziwości przysłów ludowych. Krążą one od dawna (czyli od kiedy? nie wiadomo, wszak to przekazy ustne) i utrwaliły się w życiu wielu pokoleń jak mniemam. Powstały w oparciu o obserwację natury, zjawisk pogodowych, powtarzalności cykli itd. Związane są z imieninami czyli dniami, którym patronują poszczególni święci. Wróćmy jednak do powtarzalności pewnych cykli pogodowych, o których obecnie wiemy więcej. Wiemy jaki wpływ na pogodę (także u nas) ma Prąd Zatokowy Golfsztrom, który słabnie na skutek wielu czynników, więc po co komu stare porzekadła i przysłowia skoro mamy zmiany klimatyczne (how dare you!)? Ano, kilka lat wstecz - tu może kolega Bold przypomni, bo mnie uciekło z pamięci który to był rok - sprawdziły się czerwcowe przysłowia związane ze świętym Medardym. Może za 50 lat przysłowia naszych ojców, dziadków, pradziadków itd. okażą się już nie trafione, jednak póki co, jeszcze warto zasugerować się wiedzą przodków, którą nabyli z obserwacji natury (a musieli, większość z nich była gospodarzami uprawiającymi rolę) i na podstawie tejże, postawić sobie diagnozę na najbliższe tygodnie. Oczywiście założenie jak w linkowanym przeze mnie powyżej temacie o fenologicznych porach roku - trzeba obserwować i skojarzyć fakty. Dość pitolenia, chyba wywód jest zrozumiały. Zapraszam na pierwszą porcję przysłów pogodowych. Dzisiaj te związane z bieżącym miesiącem. Jeśli kto zna własne, śmiało dopisywać. Sukcesywnie postaram się dorzucać kolejne miesiące kalendarzowe.
Maj
1 maj
Pierwszego maja deszcz, nieurodzajów wieszcz.
Na pierwszego maja szron, obiecuje hojny plon.
2 maj (Zygmunta)
W Zygmunta deszcz - nieurodzaju wieszcz.
4 maj (Floriana)
Deszcze w świętego Floriana, skrzynia groszem napchana.
Od świętego Florka daj chleba do worka.
Kiedy poleje na świętego Floriana, potrwa czas jakiś pogoda zakichana.
6 maj (Filipa, Jakuba)
Kiedy w Filipa i Jakuba deszcz pada, suchy rok będzie; kiedy nie pada - mokry będzie.
Na Filipa, gdy przymrozek spadnie, najgorsza zaraza na zboże przypadnie.
Na świętego Filipa jeśli deszcz rzęsisty, będzie plon dobry i czysty.
7 maj (Gizeli)
Gizela święta zimy nie pamięta.
8 maj (Stanisława, Stanisławy)
Na świętego Stanisława rośnie koniom trawa.
Na świętego Stanisława w domu pustki, w polu sława.
Na świętego Stanisława żyto jak ława.
noc z 11 na 12 maja (tak zwani Trzej Ogrodnicy, pierwszy to Pankracy)
Mamert i Pankracy (12.05) mrozem kwiat poznaczy.
Gdy przed Pankracym (12.05) nocą przymrozi, lato będzie przepadziste, a jesienią czasy dżdżyste.
Gdy przed Pankracym (12.05) przymrozek nocny się zdarzy, zimno wiosnę zwarzy.
12 maja (Pankracy)
Jasny dzień Pankracego przyczynia wina dobrego.
Gdy słoneczko przed Serwacym (13.05) ciepło juz dogrzewa, po Serwacym szron pokryje i kwiaty i drzewa.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy - źli na ogrody chłopacy.
13 maja (Serwacy)
Gdy w maju dobry Serwacy, dobry w czerwcu Bonifacy (5.06).
Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy.
14 maja (Bonifacy)
Pankracy, Serwacy i Bonifacy gdy z przymrozkiem stają, lato zimne dają.
Pankracy, Serwacy, Bonifacy, każdy swoim zimnem raczy.
15 maja (Zofii, Izydora)
Na świętą Zofiję deszcz po polach bije.
Gdy w Zofię zboże do pasa, na zimę chleb i okrasa.
Na Izydora pusta komora.
Na świętego Izydora często bywa chłodna pora.
Święty Izydor wołkami orze, a kto go prosi, to mu pomoże.
19 maj (Urbana)
Kto sieje jęczmień na Urbana, będzie pił piwo z dzbana.
Na świętego Urbana wszystka rola zasiana.
Na Urbana chwile jakie, mówią, ze i lato takie.
W Urbana, miły chłopie, siej len i konopie.
Gdy deszcz na świętego Urbana - mały profit z winobrania.
20 maja (Bernardyna)
Gdy Bernard grzmi i deszczy, czerwiec z pogodą, a lipiec z wodą.
21 maja (Jana Nepomucena, Wniebowstąpienie NMP)
Na Jana Nepomucena wiadoma już zboża cena.
Mokre Wniebowstąpienie, tłuste Narodzenie.
Gdy na Wniebowstąpienie słota, w jesieni będzie dużo błota.
Na Wniebowstąpienie deszcz mały, mało paszy przez rok cały.
Na Wniebowstąpienie Pan Bóg w niebo, robak w mięso, kwas w piwo, a diabeł w babę.
24 maja (Zuzanny)
Gdy w Zuzannę burze, jesienią pełne podwórze.
28 maja (Zesłanie Ducha świętego) - tutaj akurat w 2023 roku przypada na 28 maj, gdyż jest to święto ruchome i przypada 49 lub 50 dni po Wielkiejnocy
Deszcz podczas Zielonych Świątek niedobry czyni początek.
Jeśli w Świątki deszcz pada, wielką biedę zapowiada.
Kto ślub bierze na Zielone Świątki, to Duch św. zstępuje na ziemię, a diabeł w małżeństwo.
Deszcz w Zielone Świątki, będą wielkie sprzątki.
Mokre Zielone Świątki dają tłuste Boże Narodzenie.
Na Zielone Świątki dobre i otrąbki.
Na św. Ducha w polu otucha.
Na Zielone Świątki robimy porządki.
29 maj (Magdaleny)
Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada.
Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota.
31 maj (Nawiedzenie NMP lub Matki Boskiej Jagodnej)
Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada.
Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota.
I jeszcze garść "ogólnomajowych" porzekadeł:
Maj zieleni łąki, drzewa, już i ptaszek w polu śpiewa.
W zimne maja ranki trudno spotkać kocanki.
Kto się w maju urodzi, dobrze mu się powodzi.
Maj bogaty sieje kwiaty.
Rok wtedy dobry będzie, jak w maju zawiążą się żołędzie.
Ślub majowy - grób gotowy.
Gdy w maju śnieg pada, suszę zapowiada.
Gdy rój w maju idzie w górę, kosztuje on siana furę.
Gdy żaba rano wrzeszczy, spodziewaj się deszczy.
Niedługo trwa deszcz majowy, tyle, co łzy młodej wdowy.
Gdy maj jest przy pogodzie, nie bywają siana w szkodzie.
Słońce mocno przypieka, burza niedaleka.
Kiedy w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.
Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi.
Widzisz bociana w wodzie, nie myśl o pogodzie.
Grzmot w maju, sprzyja urodzaju.
Gdy wiatr w maju z południa wieje, wkrótce deszcz poleje.
Jeśli w maju śnieg się zdarzy, to lato dobrze wyparzy.
Jeśli w maju często grzmot, rośnie wszystko w lot.
Gdy w maju żołądź dobrze okwita, dobry rok zawita.
Gdy się w maju pszczoły roją, takie roje w wielkiej cenie stoją.
Jak w maju plucha, to w czerwcu posucha.
Gdy się grzmot w maju odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.
Wody w maju stojące szkodę przynoszą łące.
Dużo chrabąszczów w maju, proso będzie jakby w gaju.
Częste deszcze w całym maju chleb i siano nam dawają.
Jeśli w maju deszcze na dworze, to jesienią chleb w komorze.
Jeśli deszcze w maju, wszystko rośnie jak w gaju.
Póki w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.
Kiedy maj zimny, a w czerwcu deszcz pada, gospodarz pełne stodoły posiada.
W maju zbiera pszczółka, zbierajże tez i ty ziółka.
Trochę tego jest, choć nie wszystko wydaje się cenne i wartościowe dla nas. Nie chciałem odsiewać wg subiektywnej oceny - pszczelarzem np nie jestem a majowe roje wg. przysłowia powinny być silne i "w cenie", tak więc każdy znajdzie coś dla siebie. Lub oleje w imię postmodernistycznych bredni i technologicznego postępu. Uważam, że póki co, warto się zapoznać z mądrościami zmarłych pokoleń, zawartymi w przysłowiach. I weryfikować poprzez obserwacje i notatki.
Maj
1 maj
Pierwszego maja deszcz, nieurodzajów wieszcz.
Na pierwszego maja szron, obiecuje hojny plon.
2 maj (Zygmunta)
W Zygmunta deszcz - nieurodzaju wieszcz.
4 maj (Floriana)
Deszcze w świętego Floriana, skrzynia groszem napchana.
Od świętego Florka daj chleba do worka.
Kiedy poleje na świętego Floriana, potrwa czas jakiś pogoda zakichana.
6 maj (Filipa, Jakuba)
Kiedy w Filipa i Jakuba deszcz pada, suchy rok będzie; kiedy nie pada - mokry będzie.
Na Filipa, gdy przymrozek spadnie, najgorsza zaraza na zboże przypadnie.
Na świętego Filipa jeśli deszcz rzęsisty, będzie plon dobry i czysty.
7 maj (Gizeli)
Gizela święta zimy nie pamięta.
8 maj (Stanisława, Stanisławy)
Na świętego Stanisława rośnie koniom trawa.
Na świętego Stanisława w domu pustki, w polu sława.
Na świętego Stanisława żyto jak ława.
noc z 11 na 12 maja (tak zwani Trzej Ogrodnicy, pierwszy to Pankracy)
Mamert i Pankracy (12.05) mrozem kwiat poznaczy.
Gdy przed Pankracym (12.05) nocą przymrozi, lato będzie przepadziste, a jesienią czasy dżdżyste.
Gdy przed Pankracym (12.05) przymrozek nocny się zdarzy, zimno wiosnę zwarzy.
12 maja (Pankracy)
Jasny dzień Pankracego przyczynia wina dobrego.
Gdy słoneczko przed Serwacym (13.05) ciepło juz dogrzewa, po Serwacym szron pokryje i kwiaty i drzewa.
Pankracy, Serwacy i Bonifacy - źli na ogrody chłopacy.
13 maja (Serwacy)
Gdy w maju dobry Serwacy, dobry w czerwcu Bonifacy (5.06).
Jak się rozsierdzi Serwacy, to wszystko zmrozi i przeinaczy.
14 maja (Bonifacy)
Pankracy, Serwacy i Bonifacy gdy z przymrozkiem stają, lato zimne dają.
Pankracy, Serwacy, Bonifacy, każdy swoim zimnem raczy.
15 maja (Zofii, Izydora)
Na świętą Zofiję deszcz po polach bije.
Gdy w Zofię zboże do pasa, na zimę chleb i okrasa.
Na Izydora pusta komora.
Na świętego Izydora często bywa chłodna pora.
Święty Izydor wołkami orze, a kto go prosi, to mu pomoże.
19 maj (Urbana)
Kto sieje jęczmień na Urbana, będzie pił piwo z dzbana.
Na świętego Urbana wszystka rola zasiana.
Na Urbana chwile jakie, mówią, ze i lato takie.
W Urbana, miły chłopie, siej len i konopie.
Gdy deszcz na świętego Urbana - mały profit z winobrania.
20 maja (Bernardyna)
Gdy Bernard grzmi i deszczy, czerwiec z pogodą, a lipiec z wodą.
21 maja (Jana Nepomucena, Wniebowstąpienie NMP)
Na Jana Nepomucena wiadoma już zboża cena.
Mokre Wniebowstąpienie, tłuste Narodzenie.
Gdy na Wniebowstąpienie słota, w jesieni będzie dużo błota.
Na Wniebowstąpienie deszcz mały, mało paszy przez rok cały.
Na Wniebowstąpienie Pan Bóg w niebo, robak w mięso, kwas w piwo, a diabeł w babę.
24 maja (Zuzanny)
Gdy w Zuzannę burze, jesienią pełne podwórze.
28 maja (Zesłanie Ducha świętego) - tutaj akurat w 2023 roku przypada na 28 maj, gdyż jest to święto ruchome i przypada 49 lub 50 dni po Wielkiejnocy
Deszcz podczas Zielonych Świątek niedobry czyni początek.
Jeśli w Świątki deszcz pada, wielką biedę zapowiada.
Kto ślub bierze na Zielone Świątki, to Duch św. zstępuje na ziemię, a diabeł w małżeństwo.
Deszcz w Zielone Świątki, będą wielkie sprzątki.
Mokre Zielone Świątki dają tłuste Boże Narodzenie.
Na Zielone Świątki dobre i otrąbki.
Na św. Ducha w polu otucha.
Na Zielone Świątki robimy porządki.
29 maj (Magdaleny)
Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada.
Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota.
31 maj (Nawiedzenie NMP lub Matki Boskiej Jagodnej)
Maria Magdalena zwykle rada, gdy deszcz pada.
Gdy na Magdalenę pogoda, to wygoda, gdy zaś słota, to lichota.
I jeszcze garść "ogólnomajowych" porzekadeł:
Maj zieleni łąki, drzewa, już i ptaszek w polu śpiewa.
W zimne maja ranki trudno spotkać kocanki.
Kto się w maju urodzi, dobrze mu się powodzi.
Maj bogaty sieje kwiaty.
Rok wtedy dobry będzie, jak w maju zawiążą się żołędzie.
Ślub majowy - grób gotowy.
Gdy w maju śnieg pada, suszę zapowiada.
Gdy rój w maju idzie w górę, kosztuje on siana furę.
Gdy żaba rano wrzeszczy, spodziewaj się deszczy.
Niedługo trwa deszcz majowy, tyle, co łzy młodej wdowy.
Gdy maj jest przy pogodzie, nie bywają siana w szkodzie.
Słońce mocno przypieka, burza niedaleka.
Kiedy w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.
Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi.
Widzisz bociana w wodzie, nie myśl o pogodzie.
Grzmot w maju, sprzyja urodzaju.
Gdy wiatr w maju z południa wieje, wkrótce deszcz poleje.
Jeśli w maju śnieg się zdarzy, to lato dobrze wyparzy.
Jeśli w maju często grzmot, rośnie wszystko w lot.
Gdy w maju żołądź dobrze okwita, dobry rok zawita.
Gdy się w maju pszczoły roją, takie roje w wielkiej cenie stoją.
Jak w maju plucha, to w czerwcu posucha.
Gdy się grzmot w maju odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.
Wody w maju stojące szkodę przynoszą łące.
Dużo chrabąszczów w maju, proso będzie jakby w gaju.
Częste deszcze w całym maju chleb i siano nam dawają.
Jeśli w maju deszcze na dworze, to jesienią chleb w komorze.
Jeśli deszcze w maju, wszystko rośnie jak w gaju.
Póki w maju wiatr z północy, ma się u nas zimno w nocy.
Kiedy maj zimny, a w czerwcu deszcz pada, gospodarz pełne stodoły posiada.
W maju zbiera pszczółka, zbierajże tez i ty ziółka.
Trochę tego jest, choć nie wszystko wydaje się cenne i wartościowe dla nas. Nie chciałem odsiewać wg subiektywnej oceny - pszczelarzem np nie jestem a majowe roje wg. przysłowia powinny być silne i "w cenie", tak więc każdy znajdzie coś dla siebie. Lub oleje w imię postmodernistycznych bredni i technologicznego postępu. Uważam, że póki co, warto się zapoznać z mądrościami zmarłych pokoleń, zawartymi w przysłowiach. I weryfikować poprzez obserwacje i notatki.