Waluta wymienna "MACHNIOM"
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Nie od dziś króluje w naszym pięknym kraju powiedzenie, że Polska to dziwny kraj, gdzie za 20zł nie załatwisz nic, a za pół litra wszystko. Idąc tym tropem sukcesywnie od jakiegoś już czasu przygotowuję taką, a raczej podobną walutę mogącą mieć niemałe znaczenie kiedy nastaną trudne czasy. Pozwólcie, że podzielę się dziś z wami moimi zapasami "płynnego pieniądza". Cały mój zestaw na obecną chwilę to 90 butelek różnych pojemności nalewek i win, a także ponad 200l itrów jeszcze nierozlanych win w beczkach.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fajny zestaw imprezowy
Ja jeszcze zaproponuje do tego zestawu;
- dobrze mieć zapas zboża , jako materiał siewny lub na paszę .
- ziemniaki .
- hodowla zwierząt dobrze też wpływa na machniom .
Ogólnie dobrze jest mieć materiał na zamianę w celu zagwarantowania przetrwania.
Ja jeszcze zaproponuje do tego zestawu;
- dobrze mieć zapas zboża , jako materiał siewny lub na paszę .
- ziemniaki .
- hodowla zwierząt dobrze też wpływa na machniom .
Ogólnie dobrze jest mieć materiał na zamianę w celu zagwarantowania przetrwania.
- Arcyszczur
- Posty: 115
- Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Wino psuje się z czasem. Pasteur zasłynął właśnie w walce z tym procesem.
Lepiej od razu przedestylować na winiak
Lepiej od razu przedestylować na winiak
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.
Arcy
Arcy
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Znaczy się brandy ? Oooo to cena pójdzie w górę Zamiast pół bażanta, wezmę całego od butelki
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
No to dziś nastała taka właśnie wymiana. Za 7 butelek 0,5 litra domowego winogronowego winka dostałem Dolpimę PS390. Kompresja jest, wężyki paliwowe do wymiany i cewka do regulacji. Brakuje pokrywy cylindra i zestawu tnącego. ponadczasowy sprzęt rodzimej produkcji...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
O, to faktycznie fajne rozwiązanie.
Co prawda poszedłbym w jakieś "oryginały" sklepowe, ale do lokalnych wymian może być faktycznie cokolwiek.
Z zalet - jako że wóda na wartości nie traci, ceny rosną w miarę równo z inflacją, a można powiedzieć - nawet zyskuje, za każdym razem gdy wprowadzają/zwiększają jakąś kolejną akcyzę.
Są jakieś limity w prawie dotyczące ilośći alkoholu który można gromadzić?
Tak, wiem Tytuł archeologa roku należy do mnie
Co prawda poszedłbym w jakieś "oryginały" sklepowe, ale do lokalnych wymian może być faktycznie cokolwiek.
Z zalet - jako że wóda na wartości nie traci, ceny rosną w miarę równo z inflacją, a można powiedzieć - nawet zyskuje, za każdym razem gdy wprowadzają/zwiększają jakąś kolejną akcyzę.
Są jakieś limity w prawie dotyczące ilośći alkoholu który można gromadzić?
Tak, wiem Tytuł archeologa roku należy do mnie
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 261
- Rejestracja: pt 18 lut 2022, 21:11
- Kontakt:
W tej kwestii to wolę magazynować cukier i drożdże jak do tego dołożę dodatki to w sumie tylko różnych nalepek by mi brakowało
- PREPPERS_13
- Posty: 357
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
U mnie na razie czysta wódeczka sklepowa i fajki które dokupuje co jakis czas,myśle czy tez gromadzić sam tytoń ale nie wiem jak to się sprawdzi na długie leżakowanie,fajki pierwsze wagony są z 2016r bo od tamtego czasu raz w roku staram się dokupować kilkanascie wagonów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- seal
- Posty: 153
- Rejestracja: ndz 08 paź 2023, 16:06
- Lokalizacja: Mazowieckie / Warszawa
- Kontakt:
Te fajki sie do czegos nadaja?
Nie jestem palaczem - ale slyszalem, ze nie moga lezec zbyt długo.
Dla cygar sa specjalne humidory utrzymujace odpowiedni poziom wilgoci - inaczej smakuja jak siano (tu akurat miałem porównanie)
Nie jestem palaczem - ale slyszalem, ze nie moga lezec zbyt długo.
Dla cygar sa specjalne humidory utrzymujace odpowiedni poziom wilgoci - inaczej smakuja jak siano (tu akurat miałem porównanie)
Noszę broń - policjant jest za ciężki
-
- Posty: 1439
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Papierosy trezba mieć i trochę inaczej je pozycjonować, są takim elementem do zagajenia do nawiązania relacji. Bo papierosem możesz poczęstować i nawiązać relację, trochę załagodzić sytuację, to znana sprawa przy podróżach i działa oczywiście. Więc na zapas żeby leżakowały to chyba nie, ale w podróży warto mieć karton albo dwa w zapasie, niezależnie czy palisz czy nie.
W podobny sposób działają noże/maczety, nawet garnki na dzikich terenach, no i oczywiście słodycze/cukierki.
Musimy mieć wiedzę, że własność jest w Afryce, Azji, Ameryce Południowej inaczej rozumiana i traktowana, więc warto o tym pamiętać podróżując trochę dalej.
Jeśli chodzi o alkohole, to alembik jakiś zacny w magazynie może sobie leżeć. Póki co można trenować tak; wyciągać nim alkohol z owoców pozostałych po robieniu nalewek. Ja mam teraz np 4kg pigwy zalanej spirytusem To tak z litr alkoholu jest w owocach schowany.
Aby zaś zminimalizować ilość alkoholu która pozostaje w owocach przy robieniu nalewki można najpierw zasypać cukrem/miodem, potem 40% i dopiero na koniec spirit. Tylko nie zawsze da się tak zrobić
W podobny sposób działają noże/maczety, nawet garnki na dzikich terenach, no i oczywiście słodycze/cukierki.
Musimy mieć wiedzę, że własność jest w Afryce, Azji, Ameryce Południowej inaczej rozumiana i traktowana, więc warto o tym pamiętać podróżując trochę dalej.
Jeśli chodzi o alkohole, to alembik jakiś zacny w magazynie może sobie leżeć. Póki co można trenować tak; wyciągać nim alkohol z owoców pozostałych po robieniu nalewek. Ja mam teraz np 4kg pigwy zalanej spirytusem To tak z litr alkoholu jest w owocach schowany.
Aby zaś zminimalizować ilość alkoholu która pozostaje w owocach przy robieniu nalewki można najpierw zasypać cukrem/miodem, potem 40% i dopiero na koniec spirit. Tylko nie zawsze da się tak zrobić
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...