Prabos
: śr 27 lut 2019, 22:25
Po długim szukaniu butów wreszcie znalazłem coś ciekawego. Założenia jakie miałem przy szukaniu to:
- butów będę używał w pracy (jedyny słuszny kolor-czarny)
- będę z nich korzystał poza pracą tj. wyjścia w teren i w dłuższe marsze
- w miarę lekkie do chodzenia i do kierowania autem
- nie mogą puszczać wody
Na początku szukałem czegoś z taktycznych ale po przejechaniu się na Merrellach (w wolnej chwili cos o nich napiszę) wybór padł na mało znaną firmę (ja nie słyszałem o niej wcześniej) naszego południowego sąsiada- Czeska firma „Prabos”. Ciekawostka bo słyszałem o tych butach w jednym z filmów na kanale yt „Bushcraftowy”, używał ich w wyprawie pod koło biegunowe. W każdym razie model to „VAGABUND HIGH black”.
Pierwsze wrażenia- buty lekkie, wyglądają fajnie. Warstwa zewnętrzna- nubuk. Trochę wygląda to jak skafander nurka ale co tam, mi nie przeszkadza. Po pierwszych 9 godzinach chodzenia żadnych otarć, nic, zero. Zawsze mam problem z nowymi butami, otarcia, natarcia a tu nic- duży plus. Po kolejnych dwóch dniach chodzenia mogę powiedzieć, że są wygodne, noga nie męczy się. Zaczynam odczuwać lekki ucisk na stopie, winny jest język i jego ułożenie ale to z czasem na pewno ułoży się.
Po tygodniu chodzenia dalej wszystko jest ok. Noga nie męczy się, brak otarć. Z butów korzystam po dwa dni i przerwa jeden dzień, żeby nie forsować niepotrzebnie stopy. Co mi się podoba- but jest szeroki, swobodnie mogę poruszać palcami. Do minusów to trochę słabe sznurówki ale nie rozwiązują się same. Szybko się brudzą ale to taki mały minus.
Co mogę powiedzieć więcej, buty polecam. Dopiszę coś po miesiąc i po 3 miesiącach użytkowania
- butów będę używał w pracy (jedyny słuszny kolor-czarny)
- będę z nich korzystał poza pracą tj. wyjścia w teren i w dłuższe marsze
- w miarę lekkie do chodzenia i do kierowania autem
- nie mogą puszczać wody
Na początku szukałem czegoś z taktycznych ale po przejechaniu się na Merrellach (w wolnej chwili cos o nich napiszę) wybór padł na mało znaną firmę (ja nie słyszałem o niej wcześniej) naszego południowego sąsiada- Czeska firma „Prabos”. Ciekawostka bo słyszałem o tych butach w jednym z filmów na kanale yt „Bushcraftowy”, używał ich w wyprawie pod koło biegunowe. W każdym razie model to „VAGABUND HIGH black”.
Pierwsze wrażenia- buty lekkie, wyglądają fajnie. Warstwa zewnętrzna- nubuk. Trochę wygląda to jak skafander nurka ale co tam, mi nie przeszkadza. Po pierwszych 9 godzinach chodzenia żadnych otarć, nic, zero. Zawsze mam problem z nowymi butami, otarcia, natarcia a tu nic- duży plus. Po kolejnych dwóch dniach chodzenia mogę powiedzieć, że są wygodne, noga nie męczy się. Zaczynam odczuwać lekki ucisk na stopie, winny jest język i jego ułożenie ale to z czasem na pewno ułoży się.
Po tygodniu chodzenia dalej wszystko jest ok. Noga nie męczy się, brak otarć. Z butów korzystam po dwa dni i przerwa jeden dzień, żeby nie forsować niepotrzebnie stopy. Co mi się podoba- but jest szeroki, swobodnie mogę poruszać palcami. Do minusów to trochę słabe sznurówki ale nie rozwiązują się same. Szybko się brudzą ale to taki mały minus.
Co mogę powiedzieć więcej, buty polecam. Dopiszę coś po miesiąc i po 3 miesiącach użytkowania