Salewa MTN Trainer Lite GORE-TEX
- PREPPERS_13
- Posty: 357
- Rejestracja: pt 09 kwie 2021, 09:27
- Kontakt:
Kwiecień 2021,zakupiłem te piękne buty,używane praktycznie ciągle do początku tego miesiaca.
Dwa razy zaliczyły MRU,kilka wypadów kilkudniowych do lasu i kilkadziesiat spacerów.
No i się rozkraczyly i to w kilku miejscach..
Na początku zauwazyłem,że guma ochronna z przodu zaczyna się odklejać i w jednym miejscu pękać..
Następnie zaczęły sie przecierać w środku po obu stronach,z jednej strony się rozerwała zewnętrzna tkanina,goretex nie ruszony no ale buty ogólnie już śmietnik..
Na szczeście Salewa to solidna firma bez problemu zwrócili mi gotówkę musiałem tylko odciać języki w tych,uznano,że wada fabryczna.
Tak obiektywnie to bardzo,bardzo wygodne buty,sztywno trzymają kostkę,byłem bardzo zadowolony,ale jak widać słaba konstrukcja wiec nie polecam.
FB
https://www.facebook.com/preppers13
IG
https://instagram.com/preppers_13?igshi ... _source=qr
YT
https://www.youtube.com/@PREPPERS_13
https://www.facebook.com/preppers13
IG
https://instagram.com/preppers_13?igshi ... _source=qr
YT
https://www.youtube.com/@PREPPERS_13
Tagi:
-
- Posty: 594
- Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
- Kontakt:
Przyznam cichutko, ze dla mnie te wszystkie "kompozytowe" buty to takie "patrz na mnie, ale nie dotykaj za mocno".
Od paru lat biegam z polskich skuranych Protektorach (wersja pustynna - nielicowana skora w piaskowym kolorze). Na nowe buty nakladam tylko dodatkowa warstwe impregnatu w sprayu. Potem tydzien cierpie zanim buty i nogi nie dojda ze soba do zgody. A jak juz sie butki uloza - mam spokoj na lekko liczac dwa lata dreptania. Uzywam tych butow okragly rok - zmieniam tylko rodzaje skarpet zaleznie od sezonu.
Zaleta tych butow jest dla mnie ich wodoodpornosc (alle przy tym noga w nich oddycha). Jezyk maja wszyty az do samej gory, wiec mozna przejsc sucha noga przez wode siegajaca powyzej kostki.
Cena tez jest jak dla mnie calkiem przyzwoita jak za tego typu "heavy duty" trepiska.
Pozdrawiam
Od paru lat biegam z polskich skuranych Protektorach (wersja pustynna - nielicowana skora w piaskowym kolorze). Na nowe buty nakladam tylko dodatkowa warstwe impregnatu w sprayu. Potem tydzien cierpie zanim buty i nogi nie dojda ze soba do zgody. A jak juz sie butki uloza - mam spokoj na lekko liczac dwa lata dreptania. Uzywam tych butow okragly rok - zmieniam tylko rodzaje skarpet zaleznie od sezonu.
Zaleta tych butow jest dla mnie ich wodoodpornosc (alle przy tym noga w nich oddycha). Jezyk maja wszyty az do samej gory, wiec mozna przejsc sucha noga przez wode siegajaca powyzej kostki.
Cena tez jest jak dla mnie calkiem przyzwoita jak za tego typu "heavy duty" trepiska.
Pozdrawiam
Zeby byc soba, trzeba wiedziec kim sie jest.