Piec gazowy + falownik off-grid = brak iskry. Rozwiazanie.

Patenty z energią elektryczną
ODPOWIEDZ
Pietrow
Posty: 690
Rejestracja: pt 15 paź 2021, 06:34
Kontakt:

sob 21 wrz 2024, 20:51

Witam
Problem znany dosc szeroko: piec gazowy zapiety do off-gridowego falownika przy pracy na akumulatorach lub panelach nie daje iskry na palnik.
Rozwiazania nie widzialem, wiec zaczalem kombinowac sam.
Wyglada na to, ze problem spowodowany jest tym, ze tansze falowniki nie maja "stalej fazy" - tak ludzie w netach nazywaja sytuacje, gdzie na wyjsciu falownika mamy 230V, ale zaden z zaciskow wyjsciowych nie jest prawdziwym zerem roboczym, a obidwa piny wykazuja okolo 115V wzgledem zera ochronnego.
Udalo mi sie znalesc filmek na YT, gdzie uzytkownik falownika na oko identycznego z moim, tylko z innymi nadrukami na obudowie, ordynarnie spial na krotko zerowa linie z wejscia i zerowa linie z wyjscia. Nie majac schematu falownika nie zamierzam ryzykowac z jakimi hakami. Dzis rozwiazalem temat w nieco drozszy sposob.

1) kupilem reansformator separacyjny 230:230 o mocy 160VA (moj piec w szczycie pobiera 140W, wiec mam nadzieje, ze 160VA wystarczy - najwyzej na chwile nasyci sie rdzen transformatora i nieco spadnie mi napiecie, a trafo bedzie sie mocniej grzalo)
2) Wejscia transformatora zapialem na wyjscia z falownika.
3) Wyjscia z transformatora zapialem na zero robocze i na linie fazowa do pieca. Piec dostaje teraz prawdziwe zero na jednym przewodzie i 230V z wyjscia transformatora na drugim przewodzie - dokladnie tak samo, jak dostawalby przy zasilaniu z "prawdziwej" sieci.

Reultat: piec dostaje wlasciwe napiecie zasilajace, iskrownik odpala, wylacznik roznicowy zamontowany za transformatorem dziala poprawnie.
Teraz czekam na chlodniejsze dni zeby zobaczyc czy moj transformator uciagnie piec przez dluzszy czas mniejszymi przerwami na chlodzenie sie.

Pozdrawiam
Konto nieaktywne. Posty do wyciecia. Adminowie proszeni o pozamiatanie. Sam nie mam uprawnien.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektronika”