Garmin eTrex30
-
- Posty: 1437
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Ja was proszę, sprzęt elelktroniczny to jest teraz, na potem to mapa i kompas, nigdy gdy gdzieś wyjeżdżam nie jadę bez mapy papierowej i busoli, nigdy. Sprzęt w każdej chwili może odmówić posłuszeństwa, zostać usmażony czy co tam jeszcze jest mozliwe, więc zostaje w zapasie to co jest w głowie. Mnie kiedyś uchwyt samochodowy w Montanie odmówił współpracy, a Garmin o czym nie wszyscy wiedzą nie działa na mapach samochodowych bez uchwytu i zasilania z gniazdka, więc całą Albanię (lata temu) przejechałem na papierowej mapie i ręcznej nawigacji trzymanej w ręce Fajnie było, teraz to nawet w Teth mają campingi, ale wtedy to człowieka z kałachem można było spotkać a nie turystę
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- stres
- Posty: 39
- Rejestracja: wt 13 cze 2023, 13:37
stres pisze: ↑czw 22 cze 2023, 12:39
>>Doba to trochę mało, nikt nie wychodzi z domu na dobę chyba, że na spacer.
>Według mnie jest to dobry wynik ile wytrzyma ci telefon na jednym ładowaniu i dobrej kondycji baterii? Przy
>włączonym GPS? 12 godzin ? 16 godzin?
Nie dyskutuję czy to dobry wynik. Dla mnie za mało. Aby dojść do granicy z Czechami muszę iść prawie 4 dni. A przecież to nie wszystko. Po prostu stwierdzam, że GPS może mieć sens, ale nie do drogi. Dla mnie to też jest wiadomość. Nie warto na tym polegac.
>>Doba to trochę mało, nikt nie wychodzi z domu na dobę chyba, że na spacer.
>Według mnie jest to dobry wynik ile wytrzyma ci telefon na jednym ładowaniu i dobrej kondycji baterii? Przy
>włączonym GPS? 12 godzin ? 16 godzin?
Nie dyskutuję czy to dobry wynik. Dla mnie za mało. Aby dojść do granicy z Czechami muszę iść prawie 4 dni. A przecież to nie wszystko. Po prostu stwierdzam, że GPS może mieć sens, ale nie do drogi. Dla mnie to też jest wiadomość. Nie warto na tym polegac.
- SilesiaSurvival
- Posty: 1104
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć!
Pozdrawiam
~Bart
Credo przygotowanego , to lubię. Ja też tak robię. Oprócz nawigacji , mapa i kompas. Podstawa do każdego wyjazdu, zarówno małego jak i dużego. Niestety sprzęt, bywa zawodny. A sygnał GPS/GLONASS bardzo lubi się gubić w głębokich dolinach.
Pozdrawiam
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
-
- Posty: 1874
- Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
- Kontakt:
Nie do przeskoczenia. A mapa papierowa nie jest droga. Może sobie spokojnie leżeć w schowku auta. Najwygodniejsze są tutaj te spinane w formę książki. Do tego w miarę sensowny kompas i tyle.SilesiaSurvival pisze: ↑ndz 25 cze 2023, 06:59
Credo przygotowanego , to lubię. Ja też tak robię. Oprócz nawigacji , mapa i kompas. Podstawa do każdego wyjazdu, zarówno małego jak i dużego. Niestety sprzęt, bywa zawodny. A sygnał GPS/GLONASS bardzo lubi się gubić w głębokich dolinach.