U nas dwie różne propozycje, których używamy z małżonką (nie liczę zestawów kleconych kiedyś z przypadkowych naczyń, a można samemu dopasować sobie co nieco, chociażby z demobilu).
Pierwszy to Menażka stalowa Helikon 3-częściowa, koszt około 80 zł, być może w zależności od portalu/sklepu.
Wykonana ze stali nierdzewnej
Pojemność:
- garnek ok. 1 litr (śr. 15 cm) ze składanym uchwytem,
- garnek ok. 0,7 l (śr. 13 cm) ze składanym uchwytem,
- patelnia (śr. 15,5 cm) a raczej talerz, gdyż bez uchwytu, choć nic nie stoi na przeszkodzie aby dorobić lub obsługiwać kombinerkami z multitoola
Waga dość spora albowiem 730 g. To jest sprzęt z kategorii gniotsa nie łamiotsa, ciężki, ale można nim głowy rozbijać
Używam od lat i naprawdę nie mogę narzekać na nic, prócz wagi. Ale coś kosztem czegoś. Poza tym jeśli awaryjnie ktoś chce to kupić aby mieć naczynia na czas kryzysu, aby móc na zwykłym palniku alkoholowym gotować, to waga nie jest przeszkodą. A o takim awaryjnym gotowaniu mówimy.
Drugi to Menażka stalowa Texar 3-częściowa, koszt około 75 zł, j.w.
Również wykonana ze stali nierdzewnej
Pojemność:
- 1,2 l garnek (śr. 17,3 cm, wys. 6,6 cm) ze składanym uchwytem,
- 0,6 l garnek, który można wykorzystać jako patelnie (śr. 17,4 cm, wys. 3,8 cm) ze składanym uchwytem,
- 0,35 l talerz (śr. 17,5 cm, wys. 2,2 cm).
Waga 640 g. Lżejszy sprzęt a czy mniej wytrzymały, to nie powiem bo naprawdę nie rzucałem nim o beton ani nie rozbijałem nim ścian
Nie do tego służy. Też dobry awaryjnie do domu a do plecaka ciut lżejszy od poprzednika.
Oba produkty są od polskich firm, co dla mnie osobiście ma znaczenie, tym bardziej że nie jest to badziew.
Zdecydowanie bardziej lubię menażkę Helikona gdyż do niej prócz wełny stalowej do czyszczenia, herbat, zapalniczki, łyżki i kilku podpałek, zmieści mi się również cały palnik alkoholowy Tatonka, opisany
tutaj. W kwestii gotowania różnic nie widzę. No, na Helikona, który jest większy, wejdzie więcej żarła ale to też nie aż tak wiele więcej.
Tak więc do stu złotych, każdy może nabyć zestaw na czas kryzysu, gdy garnki z podwójnym, potrójnym dnem lub inne patenty współczesnej kuchni, odmówią nam współpracy.