Sypialniane dywagacje

[BoldFold]

Ostatnio, filozofia sypialniana mnie dopadła i skończyło sie na inwencji twórczej...
A było to tak; za siedmioma góreczkami i paroma potoczkami... Na zdjęciu tropik namiotu, bivi od freedlandera i tarp 3,5x4,5

IMG_20190815_152558396.jpg

Spakowane ładnie, tarp ze sznureczkiem o słusznej długości, bo wiadomo na tarp się go najwięcej zużywa, najmniejszy w zestawie o dziwo tropik, niebieski po lewej

IMG_20190815_152544244.jpg

IMG_20190815_150112981.jpg

IMG_20190815_144333319.jpg

IMG_20190815_144147317.jpg

IMG_20190815_145825617.jpg

IMG_20190815_145841823.jpg

O co mnie tu z grubsza szło, a... o to mianowicie, że ten namiot hi-teca ma wycięte otwory na długość i w środek wkładamy sznurek i w zasadzie przy pomocy 2 patyków i 2 kamieni można go rozłożyć jak bivi, a miejsca jest jednak zdecydowanie więcej niż w bivi (z tym, że bez podłogi) i jak widac ze zdjęć ognisko też dałoby się rozpalić przed czołem i w zależności od pogody i warunków, rozłożyć albo wyżej, albo niżej. Tarp potrzebuje zdecydowanie więcej inwencji lub drzew symetrycznie sadzonych, co mnie jako że jestem leniwy (więc zdjęć rozłożonego tarpa nie szukajcie) zawsze wkurza, bo albo drzewo za daleko, albo linki za mało. Można oczywiście, rozkładać tarp na drągach, ale to z reguły jest głośne przy obróbce. Więc ten tropik namiotu można w zależności od potrzeb rozłożyć jak bivi lub jak tarp, przy znacznie mniejszym nakładzie sił i środków.

[BowHunter]

Patrz jak mnie uprzedził. A właśnie tworzę temat o tym czy lepszy namiot, norka, czy tarp... Wzięło mnie po ostatniej naszej rozmowie.

[BoldFold]

Nawet nie mieliśmy tematu o namiotach i innych wynalazkach Jeszcze nie mamy nic i w materacach, i w kołderkach i w piżamkch

[Bart_]

Stacjonarnie lekki namiot albo dobry hamak z moskitierą i tarp.
Do wędrowania zdecydowanie bivi.

Fakt posiadania podłogi i odseparowania się od wszelkiej maści robactwa jest nie do przecenienia.

[BowHunter]

Fakt posiadania podłogi i odseparowania się od wszelkiej maści robactwa jest nie do przecenienia.

Dokładnie, ten kogo pogryzły dziadostwa podczas snu po twarzy ten wie, że w okresie letnim lepiej jest się odseparować. Zima za to polecam tarp nie ma nic lepszego jak sen przy nodii...

[CYKLOP]

Ja lubię namiocik gdyż jest dla mnie schronieniem przed wieloma czynnikami.
Wcisnę tam też sprzęt czy w razie potrzeby pupila . Do spania preferuje śpiworek .
Najlepiej typu mumia bo nie odkopuję się podczas snu .
A i kocyk też przygarnę . Jako podłoże lub w formie poduszki.

[1411]

Czym kto dysponuje, padła taka myśl... No więc BowHunter mnie zahaczył a więc opisuje.

Główny śpiwór, którego nie targam zawsze i wszędzie, to Sleeper lite square foot marki Snugpak. Nie jest to śpiwór zimowy. Komfort podany przez producenta to 0°C natomiast ekstremum to -7°C. Przy komforcie 0° wcale nie jest w nim komfortowo Należy założyć bieliznę termo z długimi rękawami i nogawkami, ciepłe skarpety a i tak czasami nie jest to wystarczające.
W tym roku dokupiłem sobie koc syntetyczny tej samej firmy Snugpak, Jungle blanket XL. Oba przedmioty, mam nadzieję poprawią komfort noclegowy. Kocyk XL jest na tyle duży, że spokojnie mogę się nim owinąć lub okryć dwie osoby.
Namiot posiadam na skraju rozpadnięcia się wysłużona "dwójka". Najczęściej nocowałem pod tarpem 3x3 z DD Hammocks. Niedawno nabyłem norkę z gore texu, produkcji polskiej, mod 02, firma Desant - nie testowałem bo brak czasu na "pierdoły". Na zimowym zlocie chyba pierwszy raz sprawdzę w warunkach bojowych Oprócz tego karimaty składane z Bundeswehry, folie wzmacniane pod śpiwór też niemieckie, lub karimata pompowana z Deacthlonu.
Ocieplacz do śpiwora wojskowego GB, taki prawie że wełna , jeszcze mam na stanie i koc szwajcarski wełniany. W zależności od pogody biorę po dwie, trzy rzeczy na wypad. Wszystkiego na raz wziąć się nie da, chyba że plecak 100l a to już mnie jakoś nie bawi (przerobiłem temat na Jurze z zasobnikiem piechoty górskiej, już sprzedany) no i jest nierealne w przypadku zmykania z miejsca zamieszania, ale to już na inny temat dywagacje.

[BowHunter]

No OK. Zatem u mnie

- śpiwór letni Hi-Tec model Seeb (koperta) temperatura minimalna to chyba +6 stopni (zabijcie mnie, ale mam go już tak długo że nie pamiętam - nawet worek zgubiłem od niego)

- śpiwór trzysezonowy Fiord Nansen model Troms w wersji XL (mumia) temperatura optymalna to od -5 stopni, ale przy zerze podobnie jak 1411 docieplałem się jeszcze. Ekstremum to -22, jednakże poniżej zera - z racji tego, że nie sypiam w ubraniu - kopertę naciągałem na niego bardzo chętnie i to bez potrzeby namawiania mnie do tego.

- karimata składana bundeswehry

- zadaszenie to do wyboru tarp DD 4x4, namiot MiniLite 2 High Peak (jednoosobowy), ponczo od Helikona

- w razie czego mam jeszcze folie survivalowe typu SOL, namioty termiczne, koce wełniane

Tak wygląda mój zestaw do noclegu.

[BoldFold]

O... i poddaję pomysł, żeby zabrać wszystko w temacie spania od karimaty po szlafmyce i na zlocie zimowym trochę poćwiczyć i swoją wyrzymałość i przetestować sprzęt. A razem już tego trochę mamy...

[vlad]

Dzień dobry.

Projekt kompleksowy zestawu ewakuacyjnego,
ale jest w nim opis norki/bivy własnego pomysłu:

opis - http://nanoinfo.eu/zezset.pdf

obrazki - http://nanoinfo.eu/zez.htm

Z poważaniem vlad