Kryzys - złoto
- 1411
- Posty: 2949
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
https://www.wnp.pl/finanse/polska-ma-wi ... 1_0_0.html
https://biznes.interia.pl/waluty/news/n ... 22330,1023
Nowe zakupy złota przez Polskę plus... sprowadzenie połowy złota do kraju. Zobaczymy co będzie.
https://biznes.interia.pl/waluty/news/n ... 22330,1023
Nowe zakupy złota przez Polskę plus... sprowadzenie połowy złota do kraju. Zobaczymy co będzie.

-
- Posty: 1911
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Przyleciało prę dni temu, nasze zapasy złota w kraju...
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Chodzi wam o to co trzy tygodnie temu przywieźli z Londynu do Poznania te 100 ton ?
To jeszcze w Londynie 129 ton zostało ...
To jeszcze w Londynie 129 ton zostało ...
https://www.youtube.com/watch?v=_5CjpkNwpHw
Starajmy się zadbać o to co możemy i tak by nie dać się wydymać .
Starajmy się zadbać o to co możemy i tak by nie dać się wydymać .

-
- Posty: 5
- Rejestracja: pn 08 kwie 2024, 23:25
- Kontakt:
Jak widać, dobry stary kruszec dalej sobie radzi bardzo dobrze, pomimo sceptyków chcących zepchać złoto do książek historycznych 

-
- Posty: 7
- Rejestracja: pt 29 lis 2024, 13:25
- Kontakt:
Również srebro dobrze sobie radzi, dlatego rząd postanowił obłożyć pełnym podatkiem 23% VAT monety kolekcjonerskie. Od nowego roku będzie drożej.
Odchodząc od tego moje pytanie do Was. W którą stronę iść? Co w razie W będzie bardziej opłacalne, bezpieczniejsze i płynne? Złoto, srebro, jakieś inne metale? Sztabki czy monety?
Odchodząc od tego moje pytanie do Was. W którą stronę iść? Co w razie W będzie bardziej opłacalne, bezpieczniejsze i płynne? Złoto, srebro, jakieś inne metale? Sztabki czy monety?
-
- Posty: 408
- Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Dzień dobry.
-
- Posty: 1911
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Witaj kolego, ja myślę, że najlepszym wyborem jest stal i ołów, a także ziemia
Cała reszta jest po to by zaprzątać czymś głowę i się uspokoić, bo przecież coś robię. Ale czy to do garnka da się włożyć, czy na siebie założyć? No nie wiem ja jakoś zawsze wolałem proste rozwiązania, czyli takie na chłopski rozum. Jak nakupię metali szlachetnych to i warownia będzie potrzebna i armia do pilnowania

Cała reszta jest po to by zaprzątać czymś głowę i się uspokoić, bo przecież coś robię. Ale czy to do garnka da się włożyć, czy na siebie założyć? No nie wiem ja jakoś zawsze wolałem proste rozwiązania, czyli takie na chłopski rozum. Jak nakupię metali szlachetnych to i warownia będzie potrzebna i armia do pilnowania

Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
-
- Posty: 1911
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
No tak przeczytałem co napisałem
i myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie by co nieco mieć. Z historii wojen wynika, że najlepsze do podróży są kamienie szlachetne, kilka brylancików można zaszyć w szwy odzieży, ze złotem, a tym bardziej srebrem nie da się tego zrobić, tu minusem jest waga i oczywiście detektor metale od razu wyłapie. Pieniądz papierowy (różne waluty) w niewysokich nominałach w bilon bym się nie bawił. Do tego np tanie, ale wyglądające na drogie gadżety, od zegarków, latarek po noże itp. Nie wiem co z telefonami będzie, ale już tanie krótkofalówki, tak. Żywność w puszkach to jest dobry argument na barter. Były i są produkowane sztabki złota perforowane do odłąmania po 1 gramie, to może być waluta, tylko żeby nie okradli jak zobaczą...
Należy rozróżnić też po co gromadzimy i trzymamy te zasoby, czy po to by przeżyć, czy na barter, czy żeby się wykupić w razie potrzeby, tu od razu zaznaczę, że można skutek odwrotny od zamierzonego osiągnąć. Czy też jest to inwestycja która pomoże nam stanąć na nogi gdy sytuacja się unormuje... Lub trzymamy kasę/złoto/kamienie po to by w razie choroby, bądź kryzysu mieć za co żyć. To jest najbardziej sensowne wytłumaczenie. Należy też zwrócić uwagę na korelację po denominacji przez H. Gronkiewicz-Walz polskiego złotego do poziomu inflacji jaki dziś mamy (czyli dewaluacja naszej waluty) Pomimo tego, że kurs zarówno $ i Euro maleje. Niestety nic nie wiadomo co się będzie działo po 20.01. jak przejmie władzę w USA nowy Prezydent. Tu każdy scenariusz jest możliwy, również taki który nam nie zaświtał w ogniu przemyśleń.
Jeżeli chodzi zaś o inwestowanie w metale szlachetne, to też wiadomo; "zawsze lepiej mieć niż nie mieć" Ale tu nie pomogę, tu rynek daje argumenty. No i gdzie to schować? W banku? Brrr... A już kupowanie wirtualne, to między baśnie należy włożyć
Ale to zawsze jest na końcu listy potrzebnych rzeczy do kupienia, zgodnie z zasadą 3/4 czyli 3-4 min bez tlenu, 3-4 godzin bez odzieży lub schronienia, 3-4 dni bez wody i podobno 3-4 tygodni bez żarcia. Plus oczywiście wiedza, czyli inwestujemy w siebie i też w obronę tego co zgromadziliśmy. Wbrew pozorom złoto nie jest i nie będzie nigdy artykułem tzw pierwszej potrzeby, jak dzieci płaczą z głodu. Musimy o tym pamiętać

Należy rozróżnić też po co gromadzimy i trzymamy te zasoby, czy po to by przeżyć, czy na barter, czy żeby się wykupić w razie potrzeby, tu od razu zaznaczę, że można skutek odwrotny od zamierzonego osiągnąć. Czy też jest to inwestycja która pomoże nam stanąć na nogi gdy sytuacja się unormuje... Lub trzymamy kasę/złoto/kamienie po to by w razie choroby, bądź kryzysu mieć za co żyć. To jest najbardziej sensowne wytłumaczenie. Należy też zwrócić uwagę na korelację po denominacji przez H. Gronkiewicz-Walz polskiego złotego do poziomu inflacji jaki dziś mamy (czyli dewaluacja naszej waluty) Pomimo tego, że kurs zarówno $ i Euro maleje. Niestety nic nie wiadomo co się będzie działo po 20.01. jak przejmie władzę w USA nowy Prezydent. Tu każdy scenariusz jest możliwy, również taki który nam nie zaświtał w ogniu przemyśleń.
Jeżeli chodzi zaś o inwestowanie w metale szlachetne, to też wiadomo; "zawsze lepiej mieć niż nie mieć" Ale tu nie pomogę, tu rynek daje argumenty. No i gdzie to schować? W banku? Brrr... A już kupowanie wirtualne, to między baśnie należy włożyć

Ale to zawsze jest na końcu listy potrzebnych rzeczy do kupienia, zgodnie z zasadą 3/4 czyli 3-4 min bez tlenu, 3-4 godzin bez odzieży lub schronienia, 3-4 dni bez wody i podobno 3-4 tygodni bez żarcia. Plus oczywiście wiedza, czyli inwestujemy w siebie i też w obronę tego co zgromadziliśmy. Wbrew pozorom złoto nie jest i nie będzie nigdy artykułem tzw pierwszej potrzeby, jak dzieci płaczą z głodu. Musimy o tym pamiętać

Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- SilesiaSurvival
- Posty: 1561
- Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
- Kontakt:
Cześć!
Sam osobiście bardziej szedłbym w srebro, mniejsze nominały łatwiejsze do obrotu. Przynajmniej w srebrze ulokowałbym bym 2-3 tys zł.
Pozdrawiam
~Bart
Witaj Kolego ! W która stronę iść, moja propozycja jest taka : trochę Euro , trochę Dolarów , trochę waluty kraju do którego granicy masz najbliżej , w zlocie i srebrze również warto coś ulokowaćStary_Geograf pisze: ↑czw 05 gru 2024, 21:23Również srebro dobrze sobie radzi, dlatego rząd postanowił obłożyć pełnym podatkiem 23% VAT monety kolekcjonerskie. Od nowego roku będzie drożej.
Odchodząc od tego moje pytanie do Was. W którą stronę iść? Co w razie W będzie bardziej opłacalne, bezpieczniejsze i płynne? Złoto, srebro, jakieś inne metale? Sztabki czy monety?

Sam osobiście bardziej szedłbym w srebro, mniejsze nominały łatwiejsze do obrotu. Przynajmniej w srebrze ulokowałbym bym 2-3 tys zł.
Pozdrawiam
~Bart
„psy szczekają, forum działa dalej”
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com
Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
silesiasurvival@gmail.com