

Co do destylatów to spoko
http://www.kozuba.pl/jak-stosowac-wegiel-aktywny_ajim.a
ale nie wiem czy taki do wody musi być e aktywowany w ten sam sposób. Myślałem, że ktoś to już ćwiczył
Aby otrzymać pełne prawa użytkownika, portal Przygotowani Polska wymaga napisania 5 postów, które następnie muszą zostać zatwierdzone przez moderatora.Brak dłuższej aktywności niż 1 rok, będzie skutkował zawieszeniem konta, a po kolejnym roku zostanie wdrożona procedura jego usunięcia.
I tak i tak zadziała bo on już jest aktywowany. Przy filtrach do wody nie warto na wstępie go oczyszczać inaczej niż jak to opisałeś a i nawet to można sobie darować (drobinki węgla nie są trujące, mogą tylko zwiększyć mętność wody) - chyba że chcesz użyć tego węgla ponownie, zamiast kupować. Taka metoda regeneracji WA może być przydatna gdy nie ma skąd go pozyskać. Jak pamiętam to można jeszcze go dodatkowo wsadzić po wszystkim na pół godziny na 200 stopni do piekarnika.Mr Nobody pisze: ↑wt 27 wrz 2022, 21:54Tu chodzi o to ,żeby ten pyłek spłukać i nic więcej , używałem tego węgla przez kurde nie wiem ile lat ,zamawiałem średnio ze 3 kilo na rok do akwarium , przed włożeniem go do filtra płukałem pod bieżącą wodą nic więcej , do tego szedł zoolit ,też wode oczyszcza jakby ktoś chciał i uzdatnia , i szły rurki ceramiczne , woda kryształ , świetny filtr biologiczno chemiczny , mozna zrobić samemu ,żadne czary ani wiedza tajemna....
Bo zaczynają się oczyszczać pory i cały syf leci Ci zamiast czystej wody. Ale raz czy dwa warto regenerować. Niektórzy bimbrownicy robią tak na co dzień, jest sporo praktycznych materiałów na ich forach. Tu masz coś więcej w temacie włącznie z półproduktami: https://boned.ru/pl/fish/gde-naiti-akti ... ogona.htmlMr Nobody pisze: ↑pn 03 paź 2022, 17:59Ale filtrów węglowych nie zaleca sie do wysokiej temperatury , nie lac gorącej wody czy cos takiego , ani ciepłej ,nawet na opakowaniu tych filtrów do wody kranowej jest napisane max 40stopni , najlepiej działają z zimną wodą , a zużyty wyrzucić ,nic z nim nie robic ,w nim jest tyle ustrojstwa po filtracji ze szok ,ja bynajmniej nie kombinuję , nie wygrzewam czy cos takiego , to mi sie kojarzy ,jak kiedyś pieluchy tetrowe były , mozna było prac i wygotowywać ,ale po kilku razach robiła się totalna szmata i nie spełniały swojej funkcji ....
Sorki za taki opis ,ale no jak ktos woli tak robić ,to spoko jego sprawa ...