Dziś przedstawię Wam jeden z poziomów swoich medykamentów , czyli mikro apteczkę EDC. Która jest składową apteczki przenoszonej w plecaku, apteczki jaką zabieram w podróż (terenowa) , taktycznej/wojskowej oraz samochodowej. Pokrowiec stanowi wyrób Helikona Mikro Med Kit w Coyocie , chciałem czarny kolor. Ale kiedy byłem na etapie kupna, tylko coyot był dostępny od ręki. Ten zestaw noszę z sobą praktycznie wszędzie, w swojej „nerce” lub kieszeni spodni. Jest zawsze i wszędzie, niezależnie od sytuacji. Jest można powiedzieć taką „żelazną apteczką”.
Co tam mam? Nic specjalnego, medykamenty z prostej apteczki samochodowej, skompletowanej według standardu DIN 13164.
Skład mikro apteczki EDC to:
-rękawiczki (para)
-maseczka do sztucznego oddychania
-3 razy opaska dziana (mała)
-plaster
-chusteczka dekontaminacyjna do neutralizacji gazu pieprzowego (noszę przy sobie zawsze gaz i „batona”)
-mała reklamówka jednorazowa (na śmieci po udzielaniu pierwszej pomocy)
Zestaw w takiej konfiguracji miałem okazje wykorzystać, i sprawdził się. Nie mając nic więcej pod ręką w razie sytuacji wymagającej udzielanie pierwszej pomocy, umożliwia dokonanie prostych czynności resuscytacyjnych. Oraz opatrzenia małych ran. Zdaje sobie sprawę, że przy większych obrażeniach. Jest to zestaw MOCNO niewystarczający, ale nadmieniam raz jeszcze. Jest to zestaw który w 99 % sytuacji, jest uzupełniony o jeszcze WIĘKSZĄ apteczkę

Zapraszam do dyskusji, i wymiany poglądów.
Pozdrawiam
~Bart