Samowystarczalne gospodarstwo

Sprawy dotyczące bezpieczeństwa i przygotowania naszego miejsca zamieszkania
Awatar użytkownika
Rapttus
Posty: 197
Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
Lokalizacja: Rzeszów Jasło
Kontakt:

ndz 08 mar 2020, 22:22

Chciałbym Was prosić o rady, wskazówki co powinno się znaleźć Waszym zdaniem w samowystarczalnym gospodarstwie rolnym. Tak by jak najbardziej uniezależnić się od systemu.
W tym temacie pozwolę sobie wrzucać znaczące postępy w pracach, jednocześnie prosząc o porady.

🤠Poniżej wrzucam Film jak to mniej więcej widzę. ;)
https://youtu.be/0L70f36YUMI
🐐Budowa Koziarni
https://youtu.be/FTAplfAkE4w
https://youtu.be/A_RnW4dabM8
https://youtu.be/rZ0c0S6Ztcg
https://youtu.be/UT_-qPYeuyI
Ostatnio zmieniony ndz 13 gru 2020, 18:37 przez Rapttus, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bart_
Posty: 79
Rejestracja: czw 22 sie 2019, 19:48

pn 09 mar 2020, 05:35

1. Masz już teraz czas aby to dogląda? Gospodarstwo nie ruszy z dnia na dzień i wymaga codziennych zabiegów.
2. Przelicz ile ha Ci potrzeba dla obecnej liczebności rodziny.

Trzeba Ci możliwie samoobsługowych zwierząt i roślin odpornych na zmienne i niekorzystne warunki atmosferyczne.
Jeżeli stawiasz na produkcję zwierzęcą wlicz np stado kóz do areału, który będzie minimalny. Przelicz czy stać Cię na posiadanie i czy dasz radę obrobić.
Post ten jest moja subiektywną opinią. Wiem, że mam rację i zgadzam się z tym w całej rozciągłości :lol:
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pn 09 mar 2020, 07:18

Podpinam się pod wypowiedź, przelicz czas potrzebny do ogarnięcia tego wszystkiego w praktyce. Słusznie powiedziałeś że można ściółkować aby nie kosić czy plewić, jednocześnie dokarmiasz glebę, etc. etc. A jednak czas i tak będzie płynął nieubłaganie a jest on najbardziej wartościowym zasobem jaki posiadamy w swoim życiu. Nowy dom, jeśli zostanie wykonany starannie, nie powinien wymagać od Ciebie i rodziny niczego więcej niż sprzątania, jednak zwróć uwagę na różnego typu rozwiązania czy nie przysporzą dodatkowej roboty lub kosztów. Co do przeliczenia ilości ziemi na członka rodziny, zerknij w książkę Ogródek na 200m kwadratowych. Co do zwierząt, kury w miarę spokojnie można ogarnąć. Czy inny drób. Natomiast kozy dajmy na to, musisz doliczyć weterynarza czyli czas na transport kóz do lecznicy jeśli nie będzie innej opcji, czy nawet czas na wizyty domowe, opiekę itd. Wydaje się że można ogarnąć obecnie wszystko szybciej niż kiedyś, ok, masz rację ale jeśli skumulują się problemy ogródka, szamba, kóz, studni, opału i zdrowia, to już nie jest tak wesoło. Trzeba to brać pod uwagę. Na to nic nie poradzisz, jednak możesz po prostu nie brać na siebie zbyt wielu zobowiązań.
Chyba że cała rodzina dostaje przydział obowiązków, wtedy osiągnięcie więcej i będziesz mógł wprowadzić więcej pomysłów w życie.
Obrazek
Romeo

pn 09 mar 2020, 21:29

Ogólnie ,to ci napiszę ,że to raczej nie jest coś na pół etatu , to jest robota na cały etat ,cało rocznie ,wszystkie dni plus czasem zarwane noce , ale to już pewnie wiesz ,i nie ma samoobsługowych zwierząt w gospodarstwie ,przy każdym trzeba chodzić ,temat jest rozległy , jesli chcesz zrobić jak najbardziej samowystarczalne gospodarstwo ,to na pewno musisz nauczyć się wielu umiejętności które pozwolą ci być niezależnym od nikogo ,chociaż by nauczyć się spawać,ubój i rozbiór zwierząt ,może jakieś kowalstwo , mieszać beton ,murarstwo ,do tego umiejętności stolarskie , hydraulika czy może nawet elektryka , a przynajmniej wiedzieć o co chodzi w wyżej wymienionych umiejętnościach , do tego masa narzędzi własnych , trzymam za ciebie kciuki ....
SŁAWEK
Posty: 345
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

wt 10 mar 2020, 22:37

Powierzchnia pod uprawę roślin to nie guma od .....k. Nie rozciągnie się. Ile jej jest , tyle będzie.
Biologiczna przydomowa oczyszczalnia plus oczko wodne. Dobre rozwiązanie. Można jeszcze uprościć.
Od kilku lat mam kontakt z producentem Em-ów https://pl.wikipedia.org/wiki/Mikroorganizmy_efektywne . Jakiś czas produkowaliśmy je wspólnie. Mam u niego konkretny rabat. Kupujesz 20 litrów za 80 zł, na rok wystarczy. Co miesiąc konewka albo mały opryskiwacz i uzupełniasz ich stan. Jeszcze prościej. Raz na miesiąc jeden kilogram cukru rozpuszczonego w wodzie jako pożywka dla pożytecznych mikrobów, bo one tam są, tylko głodne, nie mają energii żeby pracować.
Podłączysz kozę pod dojarkę i pójdziesz po paszę dla niej? Już to widzę. Może na filmikach tak ładnie udój wygląda.
Wracasz, kubki udojowe zwalone pod kozę, ile zdąży tyle słomy i obornika zassie do konwi udojowej. Wypijesz mleko z taką wkładką ?
Jak robisz kuchnię od podstaw, może warto zainwestować w "kombajn" ? Wędzarnia, piekarnik, grill, piec chlebowy, kuchnia paleniskowa (nie koniecznie węglowa) wbudowane wszystko w zewnętrzną ścianę z dostępem z obu stron - zależnie od pogody. Wędzarnia, grill, piec chlebowy (na trzonie) może wykorzystywać jedno palenisko opalane drewnem. Piekarnik i kuchnia czymkolwiek. W kominie obowiązkowo rurka skraplacza. Ciąg kominowy wystarczająco dobrze chłodzi, nie potrzeba wody. Blat do rozbioru mięsa.
Ogólnie plan ma szansę powodzenia. Ważne są szczegóły. Masz się gospodarstwem zajmować osobiście, czy zlecać prace innym ? Czy ten ktoś ma jakiekolwiek pojęcie w temacie ?
CYKLOP

czw 12 mar 2020, 12:45

Do takiej realizacji projektu głównie potrzebujesz kasy . Jakieś kilka milionów i wtedy twój projekt działa.
Pompy ciepła . pozyskiwanie energii elektrycznej i jej magazynowanie. Nowoczesna kuchnia z zapleczem magazynowym .
Nowoczesne zaplecze gospodarskie wyposażone w sprzęt , budynki , maszyny . spichlerze, itd...
A przy tym fikuśny dom który trochę pochłonie. Masz fantazje chłopcze.
Ciekawe ile czasu spędziłeś przy zwierzętach , czy doiłeś kiedyś ręcznie , uprawiałeś ziemię pod płody rolne , paszę , wyściółkę , Umiesz chociaż wysuszyć siano czy plewić rośliny . Już nie mówię o kilkudziesięciu rzeczy które ciebie spotkają w gospodarstwie . Napisz konkretnie co chcesz uzyskać i w sposób realny . Pozdrawiam PAKO.
Bart_
Posty: 79
Rejestracja: czw 22 sie 2019, 19:48

czw 12 mar 2020, 15:27

Myślę, że nie chodziło w pytaniu o gospodarstwo samowystarczalne w 100%. Wymagałoby to wiedzy i umiejętności z zakresu: mechaniki, chemii, medycyny, kowalstwa, budowlanki, rolnictwa... połączonych z zapleczem sprzętowy i materiałowym.
Temat rozumiem jako pytanie o sposób na zwiększenie autonomii gospodarstwa poprzez ograniczenie zależności od dostaw z zewnątrz.
Nie trzeba pomp ciepła. Zamiast inwestować dziesiątki tysięcy w wysoce skomplikowaną instalację, lepiej jest zrobić zapas opału i paliwa.
Wiele rzeczy, które nauczyliśmy się robić "prądem", można zrobić ręcznie. Pompa wody, dojenie, praca z obsadami i zbiorem jeszcze kilkadziesiąt lat wstecz nie wymagały sprzętu ale rąk i chęci.

Padło stwierdzenie, że nie ma zwierząt samoobsługowych. To prawda. Są jednak zwierzęta niej lub bardziej absorbujące. Koza z wolnego wypasu w zestawieniu z przemysłową produkcją drobiu jest niemal samoobsługowa.
Nie należy wszystkiego traktować tak dosłownie i literalnie.
Post ten jest moja subiektywną opinią. Wiem, że mam rację i zgadzam się z tym w całej rozciągłości :lol:
Awatar użytkownika
Rapttus
Posty: 197
Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
Lokalizacja: Rzeszów Jasło
Kontakt:

ndz 15 mar 2020, 00:08

Dziękuje Panowie za wskazówki będą pomocne :)
Nie chodzi mi o pełną samowystarczalność bo biorąc pod uwagę skomplikowanie dzisiejszego świata jest to nie możliwe :lol:
Chodzi mi o zapewnienie sobie maksymalnej samowystarczalności w granicach rozsądku. Życie jest długie i wiem że w rok tego nie stworzę. Wielu rzeczy kiedyś nie umiałem a teraz całkiem dobrze to i owo mi wychodzi. Z gospodarstwem będzie podobnie. ;)
Obrazek
SŁAWEK
Posty: 345
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

ndz 15 mar 2020, 22:12

Chwila Raptus, gospodarstwo gdzie ? Tu, czy tam ?
Awatar użytkownika
Rapttus
Posty: 197
Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
Lokalizacja: Rzeszów Jasło
Kontakt:

wt 17 mar 2020, 15:13

Dla mnie tam dla Was tu :P
W Polsce na Podkarpaciu
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dom”