Dopalacze

Pierwsza pomoc, sprzęt, naturalne leki, zagrożenia
Awatar użytkownika
Wyngoshelektryczny
Posty: 272
Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

czw 03 sty 2019, 20:09

Czym pobudzić się gdy zajdzie taka konieczność. Sam używam yerba mate i sproszkowanej guarany. Na pierwszy raz moc. Przynajmniej w moim przypadku. Później organizm jakby się uodparnia i efekt nie jest już tak fenomenalny. Trzeba na chwilę odstawić. Jeszcze żeń szeń. Niby nie daje widocznego "kopa" ale delikatną różnice odczuwam. Jakie są wasze pomysły jak można się odpalić do działania?
CYKLOP

czw 03 sty 2019, 20:44

Jak dla mnie to do działania napędza motywacja , chęć osiągnięcia wyznaczonego celu oraz siła przetrwania .
Nawet jak załadujesz się całą tablicą chemiczną to bez chęci osiągnięcia celu nic nie osiągniesz.
Pozdrawiam ;)
Bolcio

czw 03 sty 2019, 22:04

Noooooooooooooooooooo to raczej nie wchodzi w rachubę jak bierzesz zapomnij o normalnym życiu i nie chcę takich ludzi na zlocie bo to zakrawa na kpinę .To normalny atak zombi :szerokie źrenice,lekkie podejście do tematu,brak odczucia bólu i strachu.Nie chcę mieć nic do czynienia z takim członem.Jesteś na cenzurowanym w/g mnie takich ludzi nam nie potrzeba .Admini wiecie jak to się ma.
Romeo

czw 03 sty 2019, 23:24

yerba mate spoko czy guarana to wszystko naturalne ,kawa ,mocna herbata niektórych pobudza ,na mnie kawa nie działa ,yerba działa fajnie , mi daje solidnego kopa kilka łyków coca coli czy pepsi ,alkohol mnie rozwesela potem usypia,red bulów nie tykam czy innych tych płynnych powerów , no i wiadomo chłód mnie pobudza i rześkie powietrze , a jesli chodzi o jakieś chemiczne środki to nikomu nie zabraniam każdy jest dorosły i mi nic do tego.
Bolcio

czw 03 sty 2019, 23:55

Romeo skoro to takie fajne to po jaką cholerę trzeba to odstawić bo co :uzależnia na tyle że nie można normalnie funkcjonować,czy ma się omamy jak po dużej ilości kofeiny czy może coś innego.Dla mnie to narkotzki z Ameryki Poudniowej i tzle.
Romeo

pt 04 sty 2019, 00:07

Chodzi ci o yerbę ? ,ci co piją odstawiają żeby ,zadziałało przy następnym razie , yerba podobno zdrowsza od kawy bo bez kofeiny a działa tak samo a może nawet i lepiej ,ci indianie podobno piją ja od setek lat albo i łoooooooo dłużej i nic im nie jest ,bardziej podobno pija ja mysliwi przed polowaniem wyostrza zmysły nie otumania ,i faktycznie tak jest ,i nadal będę twierdził że wszystko dla ludzi ale z głową.
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 04 sty 2019, 07:09

Działanie yerby czy guarany to nie chemiczne dopalacze, Bolcio, nie myl pojęć.
Obrazek
Awatar użytkownika
potacz
Posty: 162
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

pt 04 sty 2019, 10:59

Zjawisko wzrostu tolerancji jest naturalne.
Awatar użytkownika
Wyngoshelektryczny
Posty: 272
Rejestracja: wt 04 gru 2018, 12:02
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 04 sty 2019, 11:04

Bolcio naprawdę srogo poleciałeś. Wyżej wymienione rzeczy to nie mefedron kupowany u seby w ciemnej bramie. Takich zombie jak mówisz chodzi codziennie miliony po wypiciu kawy.

Właśnie różnica między kawą a guaraną jest taka że kawa daje od razu pełną moc i spada. Kofeina z guarany wydziela się w mniejszym stopniu i dłużej.

Jeśli chodzi o colę i pepsi to w moim przypadku cola nie daje prawie nic a pepsi lekko pobudza ale za to ma działanie zatwardzające :-D
Romeo

pt 04 sty 2019, 12:24

Przepraszam zapomniałem dodać cola lub pepsi z lodem i Jackiem Danielsem :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie przygotowanego”