Wychodząc z domu, choćby po przysłowiowe bułki, mamy ze sobą zwykle trzy rzeczy: portfel, telefon i klucze. Praktycznie zawsze mamy ze sobą te trzy pozycje wyposażenia. Co szkodzi dodać do kluczy dwie-trzy podstawowe rzeczy? Zamiast wypychać portfel kartami przetrwania? Każdy ma swoją filozofię i sam komponuje swoje EDC. Przypominam jedynie o możliwości wykorzystania kluczy. Przy okazji przypomnienie z wykładów @West_end, kluczy nie pokazujemy nikomu, nie publikujemy ich zdjęć itd. Fachowcy od włamań i kradzieży są w stanie poznać, jakie mamy zamki w domu czy w samochodzie

U mnie:
- Victorinox Classic SD, oferujący ostrze noża, pilniczek, nożyczki, wykałaczka i pęsetka. Waga 21g. Długość całkowita 58mm.
- Varta Indestructible Key Chain Light, mini latarka LEDowa, zasilana jedną baterią AAA. Zapewnia świecenie do 3,5h. Waga 30,3g. Długość całkowita 83mm.
Zatem mamy przy kluczach źródło światła, ostrze do cięcia i przydało by się źródło ognia. Akurat nie posiadam. Chcę sobie dokupić małą wieczną zapałkę jak opisywał kolega z forum tutaj.
Edit - warto dodać: zamiast popularnych smyczy na klucze, można sobie wykonać smycz z paracordu, tym samym mając przy kluczach jakąś długość sznurka do wykorzystania w razie W.