I tak po raz kolejny wróciłem do smocka w wersji "brytyjski multicam, który multicamem nie jest". Nie wnikając w pomysły herbatopijców akurat ten model wraca do mnie regularnie i ta sztuka zostanie ze mną już do końca życia

Kilka ważnych info:
- część elementów do przeróbek pozyskujemy z samej kurtki, przy pierwszych przeróbkach.
- standardowe ściągacze i stopery wymieniamy na gumosznurek 3,2mm i stopery od ITW - te oryginalne nie są najfajniejsze.
- jak umiesz szyć, to jesteś kozak, ja jadę do teściowej

- 150zł to według mnie maks jaki można zapłacić
- ZAWSZE kupuj rozmiar większy w klacie - w moim przypadku mam 108 w klacie, kurtkę natomiast na 120. Co do wzrostu - mam 193 i kurtkę na 190.
- tylko wersja 50/50 jak na zdjęciu

Co warto zrobić:
- usunięcie patki na stopień z listwy przedniej - nigdy do niczego jej nie użyłem, a dzięki temu mamy 1 guzik do kieszeni z tyłu

- usunięcie guzików od wewnętrznej strony przy zamku + odzyskanie tasiemek - dzięki temu mamy już komplet 3 guzików i tasiemek do kieszeni z tyłu
- skrócenie kaptura i usunięcie materiału aż do tunelu przez który przechodzi ściągacz - to jest moja prywatna opinia, każdy skraca ile chce.
- wymiana wszystkich sznurków na gumosznurek - to jest must have.
- z patki na stopień można zrobić regulator do kaptura + potrzebujesz kawałek rzepa
- ręczne porządne wypranie kurtki w środku do impregnacji + impregnacja sprejem przy wysychaniu kurtki
- dodatkowe uchwyty na np. karabinek z gumosznurka przepuszczony przez otwory drenażowe w kieszeniach
Wymiana ściągaczy i stoperów + odzysk materiałów to pierwszy etap, jutro jadę do teściowej, żeby szyła, ja się na tym nie znam. Więc zdjęcie regulatora do kaptura i kieszeni z tyłu pewnie w przyszłym tygodniu


Kilka plusów, które przerobiłem już przez naście sztuk tych kurtek:
- kieszeń "bez guzika" na lewej stronie jest idealna do przywiązania latarki ręcznej i jako kieszeń podręczna na ta latarkę.
- gumosznurek jako dodatkowe uchwyty na karabinek to rzecz must have według mnie.
- na początku denerwowały mnie boczne kieszenie otwarte, wyłożone polarem - w zimę jednak okazuje się, że to cudo jest.
- materiał - nie udało mi się tego nigdy spalić ani przedrzeć/pociąć, to typowy gnój roboczy.
- krój kurtki wiadomo, trzeba się przyzwyczaić, to nie jest super leciutki windstopper z Decathlonu

- wszystkie inne zalety i plusy smocków, które można sobie wymarzyć

Jak odbiorę od teściówki gotową, to wrzucę wtedy komplet info
