Zawsze można napisać że "poważne kryzysy mają poważne konsekwencje"
Ale to chyba nie o to chodzi, bo jeden ma kryzys wieku średniego, a drugi kryzys tożsamości, kobiety kryzys "nie mam co na siebie włożyć

Nawet mieliśmy Wielki Kryzys, a z naszego podwórka można przyjąć, że nas kryzys dopadł/dopadnie z dzikiego wschodu
Proponuję aby każdy wpisał w wyszukiwarkę "jaki statystycznie najbardziej prawdopodobny kryzys nam grozi" i wpisujemy 5 1ych podpowiedzi. Niestety to nam powie prawdę tylko o tym jak wyszukiwarka nas pozycjonuje a nie to co nam może grozić... Tak to niestety wygląda.
Mój wpis chyba muszę rozszerzyć, bo w skrócie chodziło mi o zróżnicowanie tego co nas może spotkać, ale chyba napisałem to zbyt hermetycznym językiem

Czyli zgadzamy się, że ilość kryzysów jest nieograniczona, są kryzysy które dopadną każdego indywidualnie, dopadną rodzinę, dopadną kraj, kontynent, planetę, czyli od pojedyńczego ludzia, poprzez wieś, do populacji całej planety. Teraz kryzysy z rozróżnieniem na ich rodzaje, finansowy, geograficzny uchodźczy, żywieniowy, mamy klęski żywiołowe, itd. Nie będę przynudzał, chodzi o to, że w większości tych kryzysów po rozluźnieniu kontroli społecznej i urzędniczej wrócimy do stanu sprzed kryzysu, pytanie za duże pieniądze, kiedy to nastąpi. Teraz przygotowanie na w/w kryzysy, no przecież paliwa do agregatu powinienem mieć tyle, abym zdążył opróżnić-zjeść swoje zapasy-to co mam w lodówce i zamrażarce, potem idę we puszki. Jak mam za mało paliwa, lub za mało jem, to albo więcej szamam albo robię barter na puszki

ale... woda jest tu niestety strategicznym towarem i w razie skażenia, powodzi może być problem, dlatego oprócz studni/stawu/rzeki musimy mieć zapas wody butelkowanej, żeby mieć w razie długotrwałego utrzymywania się zagrożenia wodę na ewakuację. Widać gołym okiem, że zabezpieczenie na niektóre towary-woda musimy mieć kompletne i wielopoziomowe przygotowanie i zabezpieczenie. Czyli jest gradacja na ważne i ważniejsze bo niezbędne dla przeżycia. Wyliczanie tego co jest niezbędne na już, a co można zrobić w drugiej kolejności obrazuje zasada 3 do 4 którą musimy mieć zakodowaną, autorem jest zdaje się Cody Lundin.
ps no i wiemy wszyscy, że kryzysy mogą być wielopoziomowe i oczywiście każdy jeden pociąga z sobą inny kryzys, np wojna na Ukrainie to również próby wywołania kryzysu żywieniowego i kryzysu uchodźczego
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...