Skryte bytowanie.

[Gruby]

Czołem!

Tak ostatnio chodzi za mną temat skrytego bytowania w terenie.
Ostatnio ćwiczyłem z chłopakami, gdzie ja robiłem za "gdr" a kumple szukali mnie za pomocą drona uzbrojonego w termowizje.
Przed termo nawet spoko dało się ukryć przy pomocy poncha, którego starałem się nie dotykać i całkiem spoko to wyszło.
Ale! wiadomo, linie proste itd.
Otóż przyszła mi myśl odnośnie jak to zrobić lepiej niskim nakładem pracy.
Pomysł jest taki aby zrobić coś niskoprofilowego na zasadzie borsuczej nory czyli:
1. Znaleźć jakiś dołek, tudzież, jeśli to ma być bardziej stałe schronienie wykopać "okop do postawy leżącej".
2. Nakryć ten dołek za pomocą poncho lub innym brezentem, ale! podnieść to odrobinę aby dało się w środku chociaż usiąść i niedotykać materiału.
3. Narzucać na to jakieś gałęzie + ściółkę (ściółkę mam na myśli to co aktualnie da się zebrać najprościej w danej porze roku - zimą nawet śnieg). Co da mi dodatkową ochronę przed termo (na jakiś czas) i maskowanie.

Problemem jest to, liście lub cokolwiek innego będą się zsuwać lub słabo trzymać w razie wiatru. Pierwszym pomysłem była siatka maskująca, ale wielkie to jak cholera po spakowaniu. Drugi pomysł, który wpadł mi do głowy to siatka kaletnicza, może dorzucę do niej trochę farszu i pomaluję to jakimś fosco.

Co o tym sądzicie?
Pytam, bo zanim wydam kasiorę na coś, co może nie wyjść może ktoś już to stosował.
No i czy są jakieś lepsze farby niż fosco? Jeśli tak, to dajcie znać proszę.


Pozdrawiam.

[BoldFold]

Do tego na np tarpa, najlepiej nadają się siatki na ptaki=zakładane na krzewy lub drzewa do ochrony owoców przed ptakami, da się to kupić w kążdym sklepie ogrodniczym, a nawet w supermarketach. Są o różnej wielkości oczkach/okach można do dowolnie stroić w gałęzie/liście/patyki/trawę a lekkie są bardzo... Są już zielone nic z nimi nie trezba robić, tylko zabierasz, wszystkie inne są cięższe.

Z dawnych czasów to kolega miał samoróbkę, z siatek na hełm, są niebieskie, tylko z tego co pamiętam to one mają 0,5x0,5m więc to by trochę ich trzeba było, żeby tak ze 3x4m zrobić one miały już spinki do hełmu, więc razem też można je połączyć. Z tego co pamiętam były wytrzymałe i też leciutkie.

[PREPPERS_13]

IMG_0453.jpeg

Tarp położony nisko przy ziemi,dla wygodny i bezpieczeństwa w nocy(miała być burza) norka carinthia pod tarpem,tarp się mocno zlewał z otoczeniem,tak z 50m nie było go zbytnio widać do tego przysłonę robił konar z jednej i drugiej strony,bardziej dziko to muszę poszukać ale szałas w okopie i zadaszenie zrobione z igliwia,super wygodnie się spało i mega dobrze kamuflowało.Trzeba trenować w terenie żeby znaleźć najlepszy sposób.

[PREPPERS_13]

IMG_0458.jpeg

A tu spanie na dziko,w okopie szałas zbudowany,w nocy zakryty był jeszcze przód,mega grubo nałożone igliwo,w lesie praktycznie niewidoczne jedynie z kilku metrów.Minus na pewno okop bo jak będzie padac woda stanie ale jak warunki pozwalają można tak spać,spałem i żyje.

[PREPPERS_13]

IMG_0457.jpeg

Można jeszcze korzystać z infrastruktury z 2 wojny u mnie w okolicy jest kilkanascie takich tobrukow opuszczonych,dokładając gałęzie można to ukryć,mieć kilkanascie cm betonu nad głową i być całkowicie niewidocznym dla nikogo,na zimę planuje spanie w takim miejscu wiec może coś nagram czy porobie zdjec:)

[Gruby]

Prepres:
- to pod tarpem to od razu się rzuca w oczy właśnie przez Linie proste - tak dokładnie chowałem się przed termo. Tylko ja na rzuciłem na to trochę natury dodatkowo właśnie aby złamać te linie + rozstawilem za krzakiem.
- Jeśli chodzi o szałas to też odpada, bo:
1. Zbudowanie zajmuje sporo czasu
2. Nacięte czy nałamane gałęzie w takiej ilości - nawet rozrzucone dla sprawnego oka od razu powiedzą, że ktoś tu był. Jak już szałas to dużo lepiej wykorzystać sciółke, ktora jest dostępna bez problemu, a dodatkowo nałożone 3 warstwy są niesamowicie szczelne.
- infrastruktura to oczywiście dobry pomysł i chyba najlepszy, ale nie zawsze to znajdziesz i trzeba pamiętać, że takie miejsca mogą być sprawdzane najpierw czyli też słabo



BoldFold: ta siatka na ptaki to może być dobry pomysł! Muszę to obejrzeć i zobaczyć jakieś szerosci jest rolka. Coś mniej więcej 3,5+3x5m było by git.
A co do malowania tej siatki kaletniczej to miałem na myśli kupić zieloną czy khaki i maznąć ją innymi kolorami (coś w stylu jak robi Tac-Kos) okazuje się, że z ma gościa od dawna, ale nie wezmę od niego bo liczy sobie słuszny piniądz za to

[1411]

P. S. @Gruby, 5 postów zaliczone. Odśwież forum i masz dostęp do większej ilości opcji, w tym mChatu. Masz także wolną rękę do pisania.

[BoldFold]

Te siatki na ptaki są w prostokątach zdaje się 3x5 m, lub 4x6 m są też o różnych wielkościach oczek...

[Gruby]

Te siatki na ptaki są w prostokątach zdaje się 3x5 m, lub 4x6 m są też o różnych wielkościach oczek...

Idealnie!
Musze ogarnać temat. Jak jeszcze cena będzie przystępna, to może małżonka nie będzie się bardzo denerwować kolejnym zakupem

[PREPPERS_13]

Prepres:
- to pod tarpem to od razu się rzuca w oczy właśnie przez Linie proste - tak dokładnie chowałem się przed termo. Tylko ja na rzuciłem na to trochę natury dodatkowo właśnie aby złamać te linie + rozstawilem za krzakiem.
- Jeśli chodzi o szałas to też odpada, bo:
1. Zbudowanie zajmuje sporo czasu
2. Nacięte czy nałamane gałęzie w takiej ilości - nawet rozrzucone dla sprawnego oka od razu powiedzą, że ktoś tu był. Jak już szałas to dużo lepiej wykorzystać sciółke, ktora jest dostępna bez problemu, a dodatkowo nałożone 3 warstwy są niesamowicie szczelne.
- infrastruktura to oczywiście dobry pomysł i chyba najlepszy, ale nie zawsze to znajdziesz i trzeba pamiętać, że takie miejsca mogą być sprawdzane najpierw czyli też słabo



BoldFold: ta siatka na ptaki to może być dobry pomysł! Muszę to obejrzeć i zobaczyć jakieś szerosci jest rolka. Coś mniej więcej 3,5+3x5m było by git.
A co do malowania tej siatki kaletniczej to miałem na myśli kupić zieloną czy khaki i maznąć ją innymi kolorami (coś w stylu jak robi Tac-Kos) okazuje się, że z ma gościa od dawna, ale nie wezmę od niego bo liczy sobie słuszny piniądz za to

To widać dopiero jak się podejdzie blisko,robiac to w krzakach y dorzucając siatke maskująca to na kilka metrów będziesz niewidoczny.
Szałasy to ostateczność i robione po burzach ostrych co przeszły przez lasy wtedy budowa takiego to kilkadziesiąt minut bez większego wysiłku,po ścinkach lasów tez łatwiej takie rzeczy budować,trzeba korzystać z okazji.
A co do tac kosa to kolega ma od niego siatę z której korzysta na zdjęciu niżej,drogie ale robią robotę,wystarczy tez powiedzieć trochę w temacie i można samemu dużo taniej takie coś ogarnąć.

IMG_0468.jpeg