Doświadczenia z wojny na Ukrainie

Zasady taktyki i strategii
Ramzan Szimanow
Posty: 1874
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 23 sty 2024, 21:12

SilesiaSurvival pisze:
wt 23 sty 2024, 06:38


Dlatego skazywanie broni samopowtarzalnej na nabój pełnej mocy :) do roli broni wyborowej , precyzyjnej lub snajperskiej. Uważam za błąd, sami Amerykanie cierpieli na niedostatki celnego ognia w górach Afganistanu. US Army i USMC widziała niedostatki naboju 5.56 na 400 i więcej metrów. Do łask wróciły M-14 czy granatniki M-79. Szczególnie te ostatnie wywołały spore zdziwienie, ale znakomicie się sprawdziły. Ponieważ były o wiele bardziej celne niż M203, oraz posiadały większy zasięg. Szczególnie przydatne przy rozstrzeliwaniu IED.
Amerykańce teraz będą się bawić nabojem 6.8x51. W zasadzie wraz z XM7 to powrót do koncepcji karabinu bojowego.
AR 10 z tłokiem gazowym i nabojem .308 win przeszyjkowanym na ciut mniejszy kaliber.
Czy sprawi to cudownie że przeciętny piechór będzie zdolny do prowadzenia skutecznego ognia z swojej broni z tych 800-1200 metrów?
Wątpię.
Za to gdy znów wpakują się w jakieś walki w dżungli czy terenie zurbanizowanym będą stękać na "długie wiosła" strzelające nabojem pełnej mocy i znów przyjmą na szybko jakąś prowizorkę która przetrwa na uzbrojeniu pół wieku.
XM7 to powtórka z historii FN Fal i M14.
Problemy jakie ma 5.56x45 mm z większych odległości, z wiatrem, penetracją ceglanych murków, przedpiersi z kilku łopat ziemi itd wywołały nawrót do koncepcji która się nie sprawdziła.
Zamiast nowego naboju pośredniego kalibru ok 7 mm i energii wylotowej ok 2000 dżuli który zdeklasowałby tak 5.56x45 jak i 7.62x39 czy 300 AAC jest nowy nabój karabinowy powstały na fali popularności kalibrów ok 6.5 mm w strzelaniach długodystansowych (gdzie i tak 308 win nadal walczy...)
Tylko strzelanie z broni przyśrubowanej do benchrestowych sań to "ciut" inne warunki jak z okopu.
Skutecznego ognia z tych 800-1200 metrów i tak nie będzie. Za to ciężka, nieporęczna broń z sporym podrzutem i wielkie nieporęczne magazynki.

Od takich dystansów są lekkie moździerze, "polewanie" ogniem z ukm, strzelcy wyborowi i broń zamontowana na pojazdach.
Czy właśnie wezwanie przez radio "pomocy" Boga Wojny. 😁
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1103
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

śr 07 lut 2024, 05:25

Cześć

Porucznik Piotr Powałka o doświadczeniach wojny na Ukrainie, oczami ukraińskiego żołnierza.

Link : https://youtu.be/11fDSlrlCPE?si=MQr0iyYeSs5HVjmc

Pozdrawiam
~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Taktycznie”