Drzwi. Strefa śmierci.

Zasady taktyki i strategii
ODPOWIEDZ
Ramzan Szimanow
Posty: 2538
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 21 kwie 2025, 15:44

Kolejny wpis z "Na Straży Munduru". Tym razem w temacie jak ryzykowne jest pokonywanie drzwi gdy po drugiej stronie może być ktoś o wrogich zamiarach.
Ktoś może zadać pytanie "Po co to cywilowi?"
Warto mieć jakieś pojęcie idąc sprawdzić podejrzane dźwięki na parterze domu.
Nie tylko w czasie GWWW, szukając przydatnych rzeczy w pozornie opuszczonych budynkach czy idąc handlować.

Coraz więcej słyszy się o tzw "inwazjach domowych" w naszym kraju.
Nawet w biały dzień.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=10 ... cale=pl_PL

"DRZWI

Drzwi to zwykły element otoczenia, który towarzyszy nam praktycznie na każdym kroku.
Nie jest to jednak zwykły element otoczenia w kontekście policyjnej roboty.

„Domówki”, czyli interwencje domowe to nasz chleb powszedni.
Policjanci służący w patrolu nieustannie stają przed czyimiś drzwiami.
Nie wszyscy jednak robią to na tyle świadomie, żeby ograniczyć ryzyko podejmowanych czynności oraz zwiększyć bezpieczeństwo własne.

Policjantów często gubi rutyna, zbyt duża wiara we własne umiejętności oraz lekceważenie podstaw taktyki.

O czym powinien pamiętać policjant prewencji, kiedy staje pod drzwiami lokalu, w którym ma przeprowadzić interwencję?

🔴Najważniejsza kwestia – drzwi to strefa śmierci.

Stanie w świetle drzwi to trochę jak naklejenie sobie na czoło tarczy strzeleckiej.
Przeciętne drzwi wewnętrzne mają mniej więcej 80 cm szerokości i około 200 cm wysokości. Przeciętny człowiek ma jakieś 45 centymetrów szerokości w linii barków oraz 180 cm wzrostu. Krótko mówiąc, stojąc w świetle drzwi, wypełniamy tą przestrzeń w bardzo dużym stopniu.
Można wręcz powiedzieć, że oddając strzał w sylwetkę stojącą w drzwiach, trudno jest spudłować.

Zagrożeniem nie musi być jednak strzelec.
Może to być osoba z wrzątkiem, gorącym olejem na patelni, butelką czy nożem w ręce, a nawet agresywny pies.

Przyjeżdżając na interwencję, zawsze powinniśmy unikać stania bezpośrednio przed drzwiami wejściowymi. To samo tyczy się wszystkich drzwi wewnętrznych, które znajdują się w lokalu.
Jeżeli nie wiemy, co się za nimi znajduje, musimy tak prowadzić interwencję, żeby znaleźć optymalne ustawienie.
Czasem będzie to trudne, szczególnie w ciasnych mieszkaniach w bloku, ale pamiętajmy, że to my prowadzimy interwencję i to my mamy prawo do wydawania poleceń.
Jeżeli chcemy, zawsze możemy przenieść interwencję w miejsce, które zapewni nam większe bezpieczeństwo, a nawet poza lokal.

🔴Nigdy nie wiemy, co znajduje się za drzwiami.

Nawet jeżeli przyjeżdżamy po raz setny pod ten sam adres i nawet jeżeli z opisu zgłoszenia wynika, że prawdopodobnie nie doszło do żadnego gwałtownego zdarzenia, należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania.
Dopóki nie upewnimy się w tym, że za drzwiami nie czeka na nas jakieś niebezpieczeństwo, traktujmy je jako czynnik ryzyka.

🔴Zwróćmy uwagę czy drzwi otwierają się na zewnątrz, czy do wewnątrz.

Niby prosta sprawa, ale tak drobny niuans może całkowicie odmienić naszą taktykę działania. Jeżeli drzwi będą przeszkodą, którą musimy pokonać, to całkiem inaczej będziemy wyważać drzwi otwierane na zewnątrz, inaczej te, które otwierają się do wewnątrz, a jeszcze inaczej przesuwne. Również narzędzia, których będziemy używać do pokonania przeszkody będą różne.

🔴Zawsze warto sprawdzić, co znajduje się za skrzydłem drzwi już po ich otwarciu.
Jeżeli drzwi otwierają się do środka, mogą stworzyć martwą strefę, która będzie znajdować się od strony zawiasów.

🔴Zdecydowaną większość drzwi bardzo łatwo przestrzelić.
Nie stanowią one dobrej osłony przed bronią palną.

🔴Nie pchajmy się do środka.

Nawet jeżeli już ktoś otworzy nam drzwi, dajmy sobie choćby pięć dodatkowych sekund przed wejściem do środka na ocenę sytuacji.
Nie zawsze ten, kto z uśmiechem otwiera nam drzwi i zaprasza do środka, dobrze nam życzy. Czasem chce w ten sposób uśpić naszą czujność i kamufluje swoje prawdziwe zamiary.
Często zwykłe odczekanie pomoże nam zauważyć nietypowe zachowanie osoby lub inne „czerwone flagi”, które mogą wskazywać na wyższy poziom zagrożenia, niż pierwotnie spodziewaliśmy się zastać.

🔴Kiedy podchodzimy pod drzwi, warto wsłuchać się w otoczenie.

Odgłosy dobiegające z lokalu mogą stanowić istotne dla nas wskazówki, mogą podpowiedzieć nam, ile osób jest w środku, jakie mają nastawienie, czy są tam zwierzęta, czy są odurzeni itd. Naszą czujność powinny wzmóc zarówno odgłosy walki, jak i wyjątkowej ciszy, szczególnie jeżeli znamy lokal i wiemy, że zazwyczaj jest głośny albo kiedy dostaliśmy informację o trwającej głośnej imprezie, a na miejscu cisza jak na cmentarzu, czyli okoliczności zastane nie zgadzają się z opisem zdarzenia.

🔴NOŚ KAMIZELKĘ.

Kamizelki kuloodporne chronią przed cięciami.
Nowoczesne kamizelki chronią również przed pchnięciami.
Posiadanie nawet starszej kamizelki, w której specyfikacji producent nie wyróżnia ochrony przed przekłuciem, powoduje, że nasze szanse rosną.

Podejście do drzwi często bywa bagatelizowanym elementem taktyki w pracy patrolowca.
Jest to jednak bardzo istotna kwestia.
Wystarczy stosować się do kilku prostych zasad, żeby znacznie zwiększyć poziom swojego bezpieczeństwa udając się na przeciętną „domówkę”.

Jakiś czas temu miała miejsce interwencja, podczas której jeden z policjantów został wciągnięty do mieszkania przez mężczyznę i zaatakowany nożem.
Drugi został na zewnątrz, nie mógł dostać się do środka, ponieważ drzwi zamknęła przed nim matka napastnika.
Wciągnięty policjant został w tym czasie kilkukrotnie ugodzony nożem w brzuch.
To nie jest historia z USA, to zdarzenie miało miejsce w Krakowie, w lipcu 2021 roku.

Bądźcie czujni i profesjonalni."

Jako ilustracje dorzuciłem pasującą klatkę z filmu "Dobry, Zły i Brzydki."
Fragment od 3.20 https://www.youtube.com/watch?v=pyTW_E1st-w

Obrazek

Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Taktycznie”