Traktor

Środki transportu
BoldFold
Posty: 1911
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

sob 14 sty 2023, 17:59

No więc mam kupiłem, biały kruk (u nas na Śląsku nie do kupienia) wisienka 30paroletnia...
W zasadzie mam komplet;
30ka
pług dwuskibowy
kultywator
brony
roztrząsarko-zgrabiarka
kosiarka rotacyjna
no i teraz dwukółka tona ładowności, zarejestrowana!!!

Na zdjęciu w zasadzie rama, przód do wzmocnienia, i reszta do ogarnięcia wg zaleceń kol Sławka (dzięki, jeszcze raz)
IMG_20230112_173344.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 2538
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

sob 14 sty 2023, 20:27

BoldFold pisze:
sob 14 sty 2023, 17:59

roztrząsarko-zgrabiarka
Jakiś mniejszy vogel-noot?
No to teraz tylko szukać tura, dalej ewentualnie dużą ale mieszczącą się na przyczepie beczkę na wodę z ocynku i siewnik.
BoldFold
Posty: 1911
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 15 sty 2023, 10:54

Beczkę mam, dużą na 2 tys litrów, deszczówkę do niej zbieram, mam też staw/zbiornik deszczowy i studnię. Woda zabezpieczona, zbiornik jest duży, więc chyba mauzer na 1000l do kupienia? Ale na razie to plany bo to byłoby konieczne przy kozach czy owcach, ale to chyba na emeryturze. Tur to następny zakup, ew jeszcze kabina, bo na razie ciągnik bez, ale w lesie to zaleta. Do Tura to jeszcze pług do śniegu i kosiarka bijakowa by się przydały. Mam co robić w każdym razie.

IMG_20221004_085923.jpg

Zbieranie chrustu w lesie, z tyłu bagażnik na piwo :lol: i piłę spalinową. Po wycince mogę zrobić pole, łąkę, więc robota jest i to na świeżym powietrzu. Do pługa dorobiłem głębosz, kawałek mam już oczyszczony, orka się szykuje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 2538
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

ndz 15 sty 2023, 15:54

BoldFold pisze:
ndz 15 sty 2023, 10:54
Ew jeszcze kabina, bo na razie ciągnik bez, ale w lesie to zaleta. Do Tura to jeszcze pług do śniegu i kosiarka bijakowa by się przydały. Mam co robić w każdym razie.
Kabina to niby zbytek, zawadza w lesie czy szybkim wskakiwaniu, wyskakiwaniu.
Tylko to cholerne be ha pe.
Zwłaszcza jak teren jest trudniejszy, doły, padoły, urwiska i wąwozy.
Czyli głupi błąd lub czysty pech może się skończyć rolką.
Kompromis to wyspawać z mocnych rur ( 50 mm S355?) tzw pałąk antykapotażowy.
No, i jest na czym montować robocze reflektory.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=73 ... 2457267615
BoldFold
Posty: 1911
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

czw 23 lut 2023, 20:03

No i już przyczepa w robocie, dzisiaj test ładowności a w drewnie pełno wody;



Przyczepa.jpg

Oczywiście już zarejestrowana, na razie wyspawana i pomalowana z zewnątrz, wzmocnienie dyszla, plus zrobiona elektryka, do zrobienia podwozie z piaskowaniem i podłoga, z tego co wiem od stolarza to bale dębowe na podłogę będą miały 4 cm grubości (dzięki za materiał Sławku) ale to już w lecie bo robotę w lesie trzeba skończyć zanim ptaszki gniazda zaczną robić, a łanie rodzić...
Jeśli chodzi o pałąk kapotażowy, to z tego co wiem 30 nie jest wywrotna, więc to raczej w kabinę będę celował w przyszłości, ale najpierw to glebogryzarka koniecznie niezbędna
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1202
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Kujawy (Polska) / Trøndelag (Norwegia)
Kontakt:

czw 23 lut 2023, 22:07

BoldFold pisze:
ndz 15 sty 2023, 10:54
... ew jeszcze kabina, bo na razie ciągnik bez, ale w lesie to zaleta.
Życia nie zna ten, co napiętą chlubą podczas przejazdu przez krzaki w mordę nie dostał. :lol: :lol: :lol:
Obrazek
SŁAWEK
Posty: 408
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

pt 24 lut 2023, 20:18

Dobrze gada ! Polać Mu !
Maślak13
Posty: 354
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

ndz 26 lut 2023, 08:30

A nie przybierasz się do wspomagania kierowcy, ja mam chęć , do krecenia się, kosiarką bijakową duża wygoda. U mnie po wymianie sprzęgła i sprężyn na nowe myślałem za nim się rozchodzilo o jakimś wspomaganiu sprzęgła nawet. "Trzydziestka " to prosta w naprawie toporna maszyna mam od nowości 1983 rocznik . To chyba czyni ją ponadczasową.
BoldFold
Posty: 1911
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 26 lut 2023, 09:44

Tu w sprawie wspomagania Sławek jest expertem, jest kilka rozwiązań na to. Ja tam daję radę jeszcze :lol: jak osłabnę to wspomaganie będzie konieczne i dodatkowy stopień do wsiadania... Mam rotacyjną 1,65 metra, (to średnia, ale największa do 30 żeby nie jeździć po pokosie kołem jak w 1,35) bez wspomagania koszę ok 0,5 ha kilka razy bezproblemowo... Też się nad bijakową zastanawiałem, bo po koszeniu jest czysto, ale uznałem że rotacyjna dla mnie lepsza bo jest siano, a rozglądam się za glebogryzarką za podpowiedzią i pomocą oczywiście Sławka. U nas na śląsku glebogryzarka jest nieosiągalna po prostu.

Jakie sprężyny wymieniałeś w 30?
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
SŁAWEK
Posty: 408
Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

ndz 26 lut 2023, 16:00

Tak, ekspert, nie wiadomo od czego. Po rundce zrobionej Bolda traktorem myślę, że w tym przypadku nie ma potrzeby robić wspomagania układu kierowniczego - na razie. Działa zadziwiająco lekko i precyzyjnie. Wspomaganie układu "robi się " samo niejako, kiedy zapnie się maszynę lub narzędzie na trzypunktowy układ zawieszenia. Im cięższe, tym lepsze jest "wspomaganie". Ten układ działa na zasadzie dźwigni, gdzie jednym ramieniem jest traktor, drugim maszyna, punktem podparcia jest tylna oś traktora. Reasumując, lepsze jest najgorszym wrogiem dobrego.
Temat glebogryzarki monitoruję. Ceny są powyżej 2000 zł. Trochę wysoko, co nie znaczy, że maszyna nie jest jej warta. Oczywiście nie jakieś wynalazki ze świata w wieku kiedy wybuchła wojna rosyjsko- japońska. Polska, grudziądzka, 1,6 m, części zamienne dostępne w każdym sklepie z częściami do maszyn rolniczych.
Jak już ktoś jest na tyle kumaty, że potrafi zrobić zdjęcie, wstawić je na portal ogłoszeniowy wraz z ofertą, to i wie ile za "cacko" cenić. Trzeba trafić gościa który takie coś ma, trzeba go przekonać, że ten sprzęt nie jest mu już do niczego potrzebny, sprzedaż mimo że nie brał tej opcji pod uwagę, z jego punktu widzenia jest rewelacyjny !!! i pomóc mu w realizacji tego projektu. Wszyscy zadowoleni. Ten co chciał mieć, ten co miał i ja. Mogłem - pomogłem. Myślę, że tysiąc, tysiąc z kawałkiem, to odpowiednia cena przy realizacji mojej wersji.
Nie masz Bold rozdzielacza hydrauliki zewnętrznej (takie coś na prawym tylnym błotniku), do sterowania urządzeniami hydraulicznymi typu przyczepa wywrotka, coś co posiada silnik hydrauliczny (mulczer) , wiertnica itp. To już masz. Element trudny do zdobycia, nie ma go w ofercie sklepów z częściami zamiennymi, tylko z odzysku. Zanabyłem za dwugodzinną pomoc przy naprawie zawieszenia przy Audi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Transport”