Jak doraźnie naprawić miskę olejową w terenie.

Środki transportu
ODPOWIEDZ
Ramzan Szimanow
Posty: 1868
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 10 lip 2023, 19:23

Materiał za "Vagabunda Prepping Bushcraft Survival"

https://www.facebook.com/photo/?fbid=57 ... 7084394893

Kto nie rozwalił nigdy miski olejowej? Zwłaszcza w aucie skrzywdzonym przez pijanego lub wrednego konstruktora wystającą poniżej tzw "sanek". Tutaj dobry opis pewnego sposobu.

"Do naprawy ( załatania dziury o średnicy palca ) użyłem uniwersalnego szybkiego kleju który akurat miałem w samochodzie .
Ważne jest by stosowany klej był odporny na działanie olejów i paliwa, oraz temperatury.
Ten ma tolerancję opisaną do + 90°c
Słyszałem o przypadkach stosowania uszczelniaczy dekarskich za 18 pln
W przypadkach gdy dziura nie jest tak duża
Lub jest to tylko pęknięcie doskonale sprawdzi się szare mydło
( jeździłem tak kiedyś całe lato do pierwszych jesiennych deszczy)
Powierzchnię miski wokół dziury dokładnie oczyściłem za pomocą szmaty i płynu do szyb
Aby powierzchnia była odtłuszczona użyłem reszki wódki.
Na oczyszczoną powierzchnie wokół dziury nałożyłem warstwę kleju do której przykleiłem kawałek kompresu z gazy ( jedną warstwe) tak by zakrywał dziurę tworząc rodzaj stelaża.
Tą konstrukcje pokryłem grubą warstwą kleju i zostawiłem w spokoju na półtorej h
( okres schnięcia zależy od specyfikacji zastosowanego kleju)
Po wyschnięciu uzupełniłem poziom oleju.
Trzyma się..
Jako że prowizorka zazwyczaj okazuje się najtrwalsza.
Będę relacjoniwał jak długo wytrzymało to prowizoryczne rozwiązanie."

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
micha5.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ramzan Szimanow
Posty: 1868
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 10 lip 2023, 19:29

I zdjęcie finalne które już nie chciało wejść w post.
Obrazek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1099
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

pn 10 lip 2023, 21:54

Cześć

Druciarskie naprawy, niestety często w terenie czy w podróży jest to rzecz niezbędna żeby dojechać do punktu docelowego. W swoim pierwszym Fiacie Punto , miałem dziurę w misce olejowej wielkości małego palca u ręki.

Miskę rozwaliłem tuż przed wyjazdem na Bałkany… jakoś 2 dni przed. Z ekipy wybraliśmy wóz, który wzbudzałby najmniejsze pożądanie ewentualnego złodzieja. Szczególnie w Kosowie. Padło na mój wóz.

Jak naprawiłem? Warsztat w którym naprawiałem swoje samochody, mówił minimum dwa dni. Nowy VW kolegi nie był brany pod uwagę. A samochody dwóch innych kolegów były zbyt małe na 4 osoby i plecaki. Ojciec mówi świeżym kijkiem zatkaj. Udałem się na ogród, do leszczyny. Uciąłem świeży kawałek leszczyny. Wetknąłem kijek w dziurę. W bagażnik trochę oleju, na zapas. I zapomniałem o sprawie, aż do zimy. Przypomniał mi diagnosta na przeglądzie ;)

~Bart
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
Ramzan Szimanow
Posty: 1868
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 10 lip 2023, 22:10

SilesiaSurvival pisze:
pn 10 lip 2023, 21:54
Ojciec mówi świeżym kijkiem zatkaj. Udałem się na ogród, do leszczyny. Uciąłem świeży kawałek leszczyny. Wetknąłem kijek w dziurę. W bagażnik trochę oleju, na zapas. I zapomniałem o sprawie, aż do zimy. Przypomniał mi diagnosta na przeglądzie ;)
Lepszy sposób jak wspomniane mydło. Gorzej jak ma się szczęście na wybijanie naprawdę dużych dziur w miskach. Choć jak ostatnio korek spustowy wlewu został na bruku to nie wiem czy dało by się to nawet tak na epoksyd złapać.
Sprawę rozwiązała (raczej) dwumilimetrowa blacha walcowana pod silnikiem. Zobaczę ile wytrzyma. :D
BoldFold
Posty: 1431
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

wt 11 lip 2023, 13:31

Osłony na silnik, skrzynię biegów,ew na bak siem zakłada i można szaleć... W jeepach xj, wj to jeszcze stalowe miski były, teraz to wszystko amelinum i dlatego się rozlatuje, bo aluminium nie jest elastyczne w przeciwieństwie do stali, a stal do tłoczenia jest bardzo elastyczna... Ale żeby nie było ja mam osłony z amelinum coby lekkie były.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

ndz 16 lip 2023, 10:34

Macie rację że lepiej zapobiegać. Najgorsze jest to że dużo aut nie ma czujnika poziomu oleju . Płyty pod silnik robią robotę. Jak kupię wymarzonego suva to postaram się go uzbroić w takie akcesoria. Jeśli jednak ktoś jest na etapie takiej osłony to dobrze w niej zrobić mniejsze zaślepki do korka spustowego oleju i ewentualnie do filtra oleju jeżeli podejście jest od dołu. No chyba że nie lubicie mechanika 😁, ale samemu wymieniając wygodniej odkręcić dwie śruby zaślepki niż walczyć z ciężką płytą.
BoldFold
Posty: 1431
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 16 lip 2023, 13:07

Czemu nie terenówkę a SUVa :cry:

Z tymi osłonami zaś to jest tak, że one się zaklejają błotem, więc trzeba je demontować i myć auto od spodu. Tu raczej trzeba na dobry i poprawny montaż zwrócić uwagę, bo sama wymiana oleju to raz na rok+- a czyszczenie i mycie to po każdym topieniu terenówce się należy :idea: Również mycie kół i również wyważanie, tym bardziej jeżeli upuszczamy powietrze do jazdy w terenie.

Czy do suva bym zakładał osłony, no nie wiem? Czy suvem bez reduktora w teren bym jeździł, kurde wątpię. Są też takie terenówki do których osłon się nie zakłada np Jeep xj.

Zupełnie niedawno z leśnej drogi w mojej okolicy wyciągałem chłopaków w x5, wkleili się w koleinach w kałuży, w której w Jeepie xj np nawet napędu 4x4 nie muszę jeszcze włączyć, żeby przejechać. inna sprawa, że brak opon, brak umiejętności też był widoczny. Ale zdumienie w oczach dla mnie bezcenne, jak to qrna jest, czemu nie jedzie :roll:
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 1868
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

ndz 16 lip 2023, 16:50

BoldFold pisze:
ndz 16 lip 2023, 13:07


Czy do suva bym zakładał osłony, no nie wiem? Czy suvem bez reduktora w teren bym jeździł, kurde wątpię. Są też takie terenówki do których osłon się nie zakłada np Jeep xj.
Osłona może uratować miskę nie tylko w ciężkim terenie.
"Głupia" zniszczona, brukowana droga z koleinami wypełnionymi kurzawką czy nocna jazda polną gdzie trawa na środku ukrywa cegłę czy inny kawałek gruzu.
Trochę pecha...

Dawno temu uczyłem się jeździć, w tym terenowo na Fordzie Fiesta Mk III z 91". Skromny kompakt który miał taką osłonę fabrycznie. Więc nie udało mi się rozbić miski. W obecnym "golfopodobnym" wynalazku taka modyfikacja była już potrzebna.
Tyle że już wcześniej przejeżdzałem tam gdzie współczesne suvy się topiły.
Wyjątkiem jest Dacia Duster. Auto które godnie kontynuuje tradycje Nivy i Golfa Country. 😁
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1099
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

ndz 16 lip 2023, 18:48

Cześć

Mam osłony w swoim rumuńskim SUV-ie , ale przyznaje też szczerze, że ja robię po polnych trasach 100 km rocznie, to jest max. Moje osłony raczej są z tych z gatunku, na kiedyś.

Również osłony jakie mam , są wykonane z blachy która ma powycinane kolka w równych odstępach. Dzięki czemu po zimie, mycie podwozia nie nastręcza problemów. Jadę na myjnię samoobsługową (taką która ma w ofercie mycie ciepłą wodą) ubieram spodnie który mi nie szkoda. I dokładnie myje podwozie po zimie lub terenie. Ogólnie ludzie zawsze robią wielkie oczy jak w marcu jadę na porządne mycie samochodu, i myje podwozie :)

Każdy przykłada wagę do karoserii, zapominając o podwoziu.

A fotki spodu Rumuna wrzucę jak stary tel odpalę.

EDIT: dziś osłony już są trochę przyrdzewiałe , a fotka była robiona dzień po odbiorze z salonu ;)

~Bart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Transport”