Wózki bagażowe na wędrówkę

Środki transportu
Awatar użytkownika
Arcyszczur
Posty: 115
Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

ndz 25 lis 2018, 21:30

Niedawno zgłębiałem ten temat natchniony bardzo twórczymi uwagami kolegów preppersów. Doszedłem do wniosku, że ręczny wózek o dużych kołach przy wielokilometrowej wędrówce może być bardzo przydatny. Pozwala przewieźć do 30kg sprzętu lub żywności na długi dystans odciążając kręgosłup, który może nam się przydać jeszcze do innych celów. Po rozważeniu różnych opcji myślę, że taki wózek bardziej pasujący do emeryta niż preppersa-komandosa jest też niezłym elementem kamuflażu w trakcie ewakuacji. W sytuacji niejasnej można go ukryć albo odrzucić jak jaszczurka ogon, mając na plecach tylko minimalny bagaż rzeczy, które lekkie, a dla nas cenne prawie jak życie. Pościg zainteresuje się z pewnością porzuconym przez nas ciężkim dobrem (żywność, woda) dając nam szansę ucieczki. W końcu na trasie ewakuacji mamy też przecież swoje skrytki, a w nich coś do jedzenia i picia.
Finalnie zdecydowałem się zrezygnować z 40-litrowego Miltec'a z kieszeniami, molle itd. wyglądającego na kolometr na ekwipunek człowieka służb na rzecz raczej niepozornych sprzętów pozwalających na lepszy kamuflaż, a przy okazji - na zabranie znacznie większej ilości rzeczy.
Kupiłem w Biedronce dwa wózki transportowe na kołach 21cm, bardzo solidne i lekkie. O pojemności 50l i udźwigu 30kg. Kosztowały niecałą stówę za sztukę. Podobnej klasy sprzęt widziałem w internecie za 2-3x tyle. A więc polecam. Obejrzyjcie i przemyślcie temat. Byle szybko zanim znikną ze sklepów :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.

Arcy
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

ndz 25 lis 2018, 21:58

Ciekawe jak spisały by się na leśnym dukcie w razie W. Kiedyś rozważałem wykorzystanie wieka boxu bagażnika dachowego jako zaimprowizowanych sani w razie W. Nawet jeśli takiego bagażnika nie posiadamy, to zawsze można wyrwać coś taniej na słynnym portalu aukcyjnym. Niestety ostatnio śniegu coraz mniej, zatem i pomysł odszedł w zapomnienie.
Obrazek
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 25 lis 2018, 22:16

Preppersi w USA mogą kupić kilka modeli, tu przykładowa samoróbka, ale są wypaśne z hamulcami do zaczepienia do pasa, takie które można ciągnąć i pchać.

ff99ec150d10d541254c1555557280c7 (1).jpg

Tu ciekawy pomysł na równowagę bagażu w czasie transportu;

https://www.discountramps.com/game-cart/p/GAME-CART/

A tu różne modele i codzienne zastosowanie;

http://www.packwheel.com/index.asp?Id=15
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Awatar użytkownika
Arcyszczur
Posty: 115
Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

pn 26 lis 2018, 22:50

Wieko boxa jest niezłym pomysłem z jednym ale: ma zero usztywnień. Nie ma nawet za co złapać czy przyczepić liny. Jak przewiercisz - plastik urwie się na bank. Wszystkie usztywnienia taki box ma w podstawie i jeśli już to chyba podstawę lub całość należałoby wykorzystać. Ewentualnie zamiast belek poprzecznych dać mu osie od wózka z kołami i tak potoczyć. Można by go też rozważyć jako improwizowaną łódkę.
Trochę łaziłem po górach z sankami, na których wlokłem plecak. To jest całkiem fajne pod warunkiem, że się do tego dobrze przygotujesz. Sanki ciągną jak cholera. A taki wypełniony box bez hamulca to po prostu kiler. Za duży. Nie opanujesz go. Albo cię przygniecie albo zciągnie w przepaść.
Z moich doświadczeń: raczki na buty i kijek trekkingowy to konieczność. Lina holownicza powinna być możliwie pozioma, czyli mieć ze 3 metry długości żeby nie podnosić bez sensu sanek przy każdym kroku. W kopnym śniegu oczywiście trzeba ją skrócić dokładnie odwrotnie - żeby się przód nie zakopywał. Pas powinien być w miarę szeroki żeby dobrze rozkładał ciężar i powodował mniej otarć. No i nie wiążemy na sztywno! Karabinek albo dwie pętle, które można w razie potrzeby rozczepić, bo czasem trzeba odejść od sanek lub je gdzieś uwiązać, żeby nie zjechały. Myślę, że te same uwagi pasują jak ulał do wózków ciągniętych za sobą.
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.

Arcy
Awatar użytkownika
BowHunter
Posty: 1150
Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
Kontakt:

wt 27 lis 2018, 17:29

No nie mam doświadczenia w ciągnięciu bagażu za sobą. Sądziłem, że gdyby zrobić go na sztywnym holu, to dałby radę bez hamulca. Z drugiej strony w mojej okolicy nie ma takich stromych zejść czy podejść, by hamulec był niezbędny, a mój plan ucieczkowy nie przewiduje ucieczki w góry. Wręcz przeciwnie, jestem żeglarzem planuję dostać się na otwarte wody. Jednakże, myślę że warto byłoby popracować nad takimi saneczkami w stylu "Zrób to sam".
Obrazek
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pt 03 kwie 2020, 09:28

Tematu, nie zarzuciłem tylko zbieram informacje, koło zamówiłem 20" a tu ciekawe zdjęcia montażu;

Wózek solowheel.jpg
Wózek solowheel 1.jpg
Dane techniczne żeby się na czymś oprzeć;
Długość całkowita: 56 cali
Całkowita szerokość: 15 cali
Całkowita waga: 7 1/2 funta
Wielkość opakowania: do 4500 cali sześciennych
Zalecana maksymalna waga: 50 funtów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Romeo

pt 03 kwie 2020, 12:08

ten gościu na zdjęciu ma na sobie chyba, pasoszelki armii systemu przenoszenia oporządzenia osobistego ALICE ,armii USA ...?
BoldFold
Posty: 1414
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

pt 03 kwie 2020, 14:08

Tak to są pasoszelki alice, też już kupiliśmy, bez oglądania tego zdjęcia, a tu proszę... Jak się chce rozwiązać problem to z reguły się wpada na podobne rozwiązania, było kilka wynalazków jednocześnie bez wiedzy o sobie.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Romeo

pt 03 kwie 2020, 15:42

A widzisz jaka niespodzianka ,potrzeba matką wynalazków ,i to jest dowód że nie kosmici tylko kreatywny ludzki umysł zbudował naszą cywilizację ...
Awatar użytkownika
1411
Posty: 2564
Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

pt 03 kwie 2020, 17:21

Romeo pisze:
pt 03 kwie 2020, 15:42
A widzisz jaka niespodzianka ,potrzeba matką wynalazków ,i to jest dowód że nie kosmici tylko kreatywny ludzki umysł zbudował naszą cywilizację ...
Brawo. Moje słowa, że się tak wyrażę. Mamy tę samą ścieżkę rozumowania.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Transport”