Samochód dla Preppersa

Środki transportu
BoldFold
Posty: 1431
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 28 sty 2024, 11:40

Dokładnie to chciałbym napisać i podkreślić; auto terenowe, uterenowione, suv, czy kombi 4x4 to są różne auta i różne rodzaje napędu. Kluczowy jest tu reduktor lub jego brak, a także ilość dyferencjałów. Pytanie kolejne, to jaki 4x4 jest nam potrzebny i czy wogóle jest potrzebny. Podobnie jak noże, każdy ma swoje preferencje. Z tym, że zakup noża o ile ktoś nie szaleje z ceną to są nieduże pieniądze to wydatek większej kasy na auto którego zakup był niedużym wydatkiem po zakupie może okazać się kosztownym zakupem. I to z 2óch powodów;

1y koszt doprowadzenia auta do stanu używalności, szczególnie gdy się nie znamy na modelu i dodatkowo nie mamy doświadczenia w tematyce 4x4

2i to są koszty codziennej eksploatacji znacznie wyższe od standardowej ośki.

Każdy zna opowieści o kupujacym wydymanym przez handlarza.

Nie rozróżniałbym tu aut na marki lepsze lub gorsze, za każdym razem patrzę na stan techniczny konkretnego auta, dwa te same auta zgodne rocznikowo mogą być w zupełnie odmiennym stanie technicznym. Są też marki które korozja omija i takie które ruda gryzie w sposób słyszalny gdy koło niego przechodzisz.

Zakup auta trzeba brać na zimno jak zupę chłodnik, kierowanie się emocjami będzie kosztowne w zderzeniu z rzeczywistością po zakupie. Zaczynamy od ustalenia wielkości i rodzaju pojazdu, potem ustalamy rocznik, przebieg, w końcu czy ośka czy 4x4. Dopiero potem ustalamy średnie ceny i je respektujemy. Dopiero teraz sprawdzamy jakie marki w danej cenie oferuje rynek i tu zaczynamy poszukiwania. Kolejna zasada, jeżeli trafimy na tzw okazję sprawdzamy rzeczywistą cenę i jestem pewien na 100% jest to próba oszukania kupującego.

Czy kupować 4x4, czy ośkę zależy od wielu czynników i między innymi od marki, rodzaju oferowanego napędu, silnika, trwałości itd. Jeep G Cherokee, ma nie tylko rozłączane napędy, w zależności od modelu może lub nie może jeździć z napędem 4x4 po asfalcie o czym nie wszyscy wiedzą, jeżeli jest na wybieraku skrzyni pozycja alltime to tak i taka skrzynia nazywa się quadradrive. Vitara ma rozwiązana 4x4 z Subaru co wiąże się ze stałym napędem po 25% na każdą łapkę co podraża koszty eksploatacji, zmniejsza osiągi i obciąża ponad miarę silnik. Nowoczesne suvy i kombi 4x4 mają w zasadzie napęd na ośkę z dołączaną dodatkowa parą kół, są znacznie bardziej oszczędne niż tradycyjne terenówki. Wreszcie na koniec czy kupować sporej wielkości 4x4 z silnikiem z kosiarki o poj 1,2 l? Motoryzacja zwariowała poprzez regulacje UE i dlatego ceny aut są z kosmosu. Biorąc to wszystko pod uwagę jeszcze bardziej niż zwykle trzeba uważać przy zakupie, lub wstrzymać się z zakupem. Bo marzenia rodem z MadMaxa, to jednak między bajki można włożyć, na codzień wystarczy ośka 1,6l o odpowiedniej wielkości kabiny i bagażnika aby rodzinę pomieścić.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 1869
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

ndz 28 sty 2024, 13:56

BoldFold pisze:
ndz 28 sty 2024, 11:40
Bo marzenia rodem z MadMaxa, to jednak między bajki można włożyć, na codzień wystarczy ośka 1,6l o odpowiedniej wielkości kabiny i bagażnika aby rodzinę pomieścić.
Z dobrymi zimówkami lub at, osłoną miski olejowej robi się dość uniwersalna w polskich warunkach.
Tylko... Jeździć w różnych warunkach.
Szlifować umiejętności.
Awatar użytkownika
SilesiaSurvival
Posty: 1101
Rejestracja: pt 12 lis 2021, 20:56
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice / Warszawa
Kontakt:

ndz 28 sty 2024, 15:02

Cześć

Ja swojego będę modził :) za rok lub dwa :)

A tymczasem wóz na który polowałem już prawie 6 miesięcy , żeby mu zdjęcie zrobić.

Pomodzony Renault Scenic ;)

Pozdrawiam
~Bart
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
„Bycie nieuzbrojonym pociąga za sobą wiele złych rzeczy, w tym powszechną pogardę” - Nicollo Machiavelli

Silesia Survival : zapraszam pod tą samą nazwą na YT , FB , IG oraz TT
[email protected]
BoldFold
Posty: 1431
Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

ndz 28 sty 2024, 20:42

Ten bullbar to od razu wyrzucić należy, bo jakiekolwiek stuknięcie powoduje kasację całego przodu bo te rury są naprawdę mocne, a to z tyłu (nawet nie wiem jak się nazywa) blokuje kąt rampowy zejścia, takie to i uterenowienie :mrgreen: Przykręcone śrubkami m6, no w porywach na m8. Pomijam fakt że nie ma tego do czego przykręcić. Jedynie komin był wart założenia.

Na poważnie mamy przepis który mówi o przeróbce auta i dodatkowych elementach bez homologacji jeśli auto zostało wyprodukowane przed lipcem 2007 roku. Po tym terminie wyłącznie montujemy elementy dodatkowe z homologacją.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Ramzan Szimanow
Posty: 1869
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 29 sty 2024, 00:11

BoldFold pisze:
ndz 28 sty 2024, 20:42
Ten bullbar to od razu wyrzucić należy, bo jakiekolwiek stuknięcie powoduje kasację całego przodu bo te rury są naprawdę mocne
Zależy do czego jest mocowany.
I jak mocne uderzenie.
W współczesnych plasticzkowych autach byle dzik przelatek czy sarna potrafi wysłać samochód na złom.
Bullbar/kangur przenoszący uderzenie na podłużnice potrafi ocalić auto lub choć po prostu całe tysiące złotych które pochłonęłaby więcej naprawa.
Przy kolizji która go wyrwie...I tak byłaby sieczka z przodu auta.
Z homologacją... dodatkowy wydatek po prostu za świstek który lepiej mieć dla spokoju w nowszym aucie.
Rury z przodu trochę odstraszają wymuszających pierwszeństwo.
I, tu już typowo pod gorsze czasy.
Wystający na środku skupia siłę pchnięcia.
Np w lewy tylny róg chcącego nas blokować w bandyckiej zasadzce auta.
Żeby nie pchać go przed sobą tylko wywalić na pobocze. (Pamiętacie ten program gdzie pokazywano pościgi w wykonaniu policji w USA?)
To z tyłu to pewnie po prostu stojak na rowery.
Akurat snorkel tutaj się wydaje najzabawniejszy...
Chyba że zabezpieczenie przed kolejnym okresowym zalaniem tunelu pod Wisłą. 🤣
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

pn 29 sty 2024, 08:24

Jeszcze jedna mała uwaga . Osobówka jest jaka jest , ale nawet się uzbrojony w takie dodatki upiększające łamie trochę ideę szarego człowieczka i jest jakimś już elementem mocniej zwracającym uwagę na nas. „ Pacz Jadźka ooo tam jedzie ta Dacia, widzisz jakie se rury zaczepił ? I zobacz jakiś taki komin koło dachu „ 😁✌️
Ramzan Szimanow
Posty: 1869
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

pn 29 sty 2024, 09:58

Maślak13 pisze:
pn 29 sty 2024, 08:24
Jeszcze jedna mała uwaga . Osobówka jest jaka jest , ale nawet się uzbrojony w takie dodatki upiększające łamie trochę ideę szarego człowieczka i jest jakimś już elementem mocniej zwracającym uwagę na nas.
Ale czy kojarzy się z ewentualnym bogatym łupem? Jak duża terenówka lub kamper?
Czy raczej śmieszy?
U mnie w okolicy najwięcej orurowań było z
15-20 lat temu na Polonezach, Golfach II a nawet Fiatach 126 ludzi dojeżdzających do pewnych zakładów mięsnych w okolicy.
Położonych przy sporych lasach plus chyba dość kiepsko dobrane pod tym względem godziny zmian pokrywające się z największą aktywnością zwierzyny.
Przybyło wilków, ubyło zwierzyny płowej to moda minęła.
Choć nadal zdarza się w okolicy widzieć orurowanie na jakimś Golfie IV czy Fiacie Punto.
Maślak13
Posty: 266
Rejestracja: wt 20 lip 2021, 22:07
Lokalizacja: 21-300
Kontakt:

pn 29 sty 2024, 23:26

Nie, chodzi mi o to że nawet suv orurowany ze snorkiem i podniesionym zawieszeniem dużo bardziej zwraca na siebie uwagę. A nie ubliżając nikomu „wieś tuning „ to jeszcze inna bajka.
Ramzan Szimanow
Posty: 1869
Rejestracja: czw 27 sty 2022, 10:49
Kontakt:

wt 30 sty 2024, 01:02

Maślak13 pisze:
pn 29 sty 2024, 23:26
A nie ubliżając nikomu „wieś tuning „ to jeszcze inna bajka.
Inna, choć tu akurat rury z malowanej na czarno stali miały zastosowanie praktyczne.
Montowane na nich szperacze które instalacja elektryczna małego fiata ledwo miała jak zasilić mniej. 😁
SUV z rurami bardziej zwraca uwagę jak taki bez. A orurowany, poobijany gruz-osobówka niby jeszcze bardziej.
Tylko czy obiecuje potencjalnemu bandycie bogate łupy albo chęć przejęcia przez żołnierzy na punkcie kontrolnym?
Bo kojarzy się z wiejskim tuningiem, autem kogoś kto nie śmierdząc groszem mieszka tam gdzie wrony zawracają.
I coraz popularniejszym budżetowym offroadem typu gruz rally.
Tomn126
Posty: 30
Rejestracja: ndz 17 gru 2023, 14:08
Kontakt:

śr 31 sty 2024, 17:45

Duster, Sorento czy inne podobne auta wydaja sie idealne. Po lekkich modyfikacjach, mozna juz zjechac z drogi (oczywiscie nie mowie o offoradzie). Ze wzgledu, ze sa bardzo popularne nie zwracaja na siebie uwagi a zlodzieje szukajacy bogactwa, raczej nie beda napadac na dustera (chyba, ze bedzie mial dodatki o wartosci auta :)).

Ja szukam dla siebie czegoś takiego jak sorento aby rekreacyjnie jezdzic po bezdrozach a przy okazji miec uniwersalne auto. Fajnie się ogląda filmy np. preppersa kaszuby - landek do wyjazdow do lasu itp.

Dodam na koniec, ze na koncu ogranicza nas fantazja. https://www.youtube.com/watch?v=QpqFu9DvaCc
ODPOWIEDZ

Wróć do „Transport”