Jak fizycznie zabezpieczyć swoje dane cyfrowe?
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
No właśnie jak? A może po prostu zamknąć je w skrzyni, niczym skarb piracki?
Zapraszam do oglądania:
https://drive.google.com/file/d/11PV1Ro ... sp=sharing
Zapraszam do oglądania:
https://drive.google.com/file/d/11PV1Ro ... sp=sharing
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Rapttus
- Posty: 197
- Rejestracja: śr 19 wrz 2018, 15:02
- Lokalizacja: Rzeszów Jasło
- Kontakt:
No Panie świetny materiał
Szkoda że dysk umarł
Kupiłem ostatnio takie pudełko wodoodporne na dysk jak masz tylko 3,5 cala i do tego kieszeń 5.25 cala tam gdzie się napęd montuje w PC. Do tego jeszcze potrzebny mi będzie adapter by podpiąć dysk na usb i więcej nie trzeba. Nie będę sprawdzał jego "wodoodporności"
Szkoda że dysk umarł
Kupiłem ostatnio takie pudełko wodoodporne na dysk jak masz tylko 3,5 cala i do tego kieszeń 5.25 cala tam gdzie się napęd montuje w PC. Do tego jeszcze potrzebny mi będzie adapter by podpiąć dysk na usb i więcej nie trzeba. Nie będę sprawdzał jego "wodoodporności"
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Poświęcił się dla dobra ogółu. XD Adata uchodziła dla mnie zawsze za lidera jeśli chodzi o "zabezpieczone" dyski. Przyznam się szczerze, że trochę podupadła w mojej opinii po tym teście wodoszczelności.
Problem z dyskami 3,5 cala jest taki, że do działania jako dyski zewnętrzne potrzebują dodatkowego zasilania. Napięcie z portu USB nawet gdyby uwzględnić jeden na wymianę danych, a drugi jako napięciowy jest zbyt małe i nie ruszy. Oczywiście ich cena / pojemność wypada najlepiej w porównaniu z innymi dyskami. Dla przykładu 500 GB SeaGate'a to koszt 45 zł, a 8 TB to tylko niecały 1000 zł, gdzie za zewnętrzny SSD płacimy praktycznie 1 zł za każdy 1 GB. Zatem różnica w pieniążkach jest kolosalna (mówimy o nowych dyskach). Z racji tego, że miałem naprawdę sporo komputerów w swoim życiu, na brak dysków nie narzekam - a w szczególności tych 2,5 cala. Dyski to praktycznie jedyny podzespół komputera, który mimo upływu lat zawsze będzie pasował do nowszej, lub starszej serii komputerów. Mam masę kart pamięci i pendrive'ów które już nie działają. Ich żywotność jest znacznie, znacznie krótsza niż dysków mechanicznych.
W dzisiejszych czasach wszyscy trzymamy wspomnienia w formie cyfrowej. Kto z Nas dziś nadal wywołuje każde zdjęcie u fotografa, czy chociażby drukuje na drukarce fotograficznej i uzupełnia albumy książkowe? Technologia pozwoliła nam na kolekcjonowanie fotografii niskim kosztem. Zdecydowanie wolimy trzymać je wszystkie w formie cyfrowej. Zabezpieczmy je zatem, by w przyszłości nadal móc się nimi dzielić.
- 1411
- Posty: 2612
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
My z żoną nosimy do fotografa Założyliśmy ręcznie robiony album i wywołujemy po kilka wybranych zdjęć z danego wyjazdu czy zdarzenia. Ale prawda jest taka że również chomikujemy zdjęcia na dysku zewnętrznym. Tych jest zdecydowanie więcej i jeśli na bieżąco nie robi się odsiewu, człowiek tonie w plikach i folderach. Akurat odsiewam z doskoku także dyski fruwają a końca pracy nie widać. Nie robiłem na bieżąco...
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
- HomoSapiens
- Posty: 65
- Rejestracja: ndz 04 sie 2019, 12:30
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Odgrzewam ten temat ponieważ miałem związaną z nim przygodę w sklepie. Otóż podchodząć do kasy samoobsługowej produkt który trzymałem jeszcze w ręce został zeskanowany przy użyciu technologii RFID. Ku mojemu zdziwienieniu jednak ledwo wyciągnąwszy ręke z portfelem w kierunku czytnika kart również i ona została szybko zeskanowana i płatność zaakceptowana bezdotykowo. Problem pojawił się gdy zorientowałem się, że środki zostały ściągnięte nie z tej karty co chciałem. Akurat w tej sytuacji nie stanowiło to wielkiego problemu (chociaż byłem zaskoczony), ale pomyślałem, że warto w jakiś sposób zabespieczyć moje karty aby nie mogły one zostać tak łatwo z takiej odległości odczytane jak wtedy.
Wspominam o tym abyście zwrócili na to uwagę, być może taka mała koperta blokująca sygnał uratuje wasze pieniądze. Widziałem ją gdzieś na stronie baribala przy sprzedaży portfela Weles. Pewnie jest również na Allegro.
A innym sposobem zabezpieczenia danych jakiego używam to trzymanie kopii dokumentów, skanów oraz haseł na pendrajwie który trzymam schowany w moim przyborniku EDC baribalowskim.
Raz na jakiś czas aktualizuję zawartość o nowe dokumenty.
Wspominam o tym abyście zwrócili na to uwagę, być może taka mała koperta blokująca sygnał uratuje wasze pieniądze. Widziałem ją gdzieś na stronie baribala przy sprzedaży portfela Weles. Pewnie jest również na Allegro.
A innym sposobem zabezpieczenia danych jakiego używam to trzymanie kopii dokumentów, skanów oraz haseł na pendrajwie który trzymam schowany w moim przyborniku EDC baribalowskim.
Raz na jakiś czas aktualizuję zawartość o nowe dokumenty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 346
- Rejestracja: czw 06 gru 2018, 20:53
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Torebka do przewozu urządzenia Viatol pod czytnikami, samochodem innym niż został Viatol zarejestrowany lub kilka warstw folii aluminiowej do pieczenia.
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Tak, sposób Sławka jest bardzo dobry. Jeśli natomiast chciałbyś wyglądać bardziej "PRO" to koszt etui z ochroną RFID zaczyna się już od 9 złotych, a kończy nawet do kilkuset w zależności jaki design i etc.
Edit.
Z Pendrivem natomiast bym uważał. Jeśli stracisz swój zestaw, to Twoje dane mogą paść ofiarą osób trzecich. We Włocławku kilka lat temu banda młodziaków zabiła gościa za 2 złote. Idealnym sposobem byłoby zaszyfrowanie pamięci programem - np. VeraCrypt. Jest to genialny program, lekki, na każdy system operacyjny i może być przechowywany na pendrivie, na którym mamy zaszyfrowane dane. Czyli krótko mówiąc korzystamy z danych na komputerze, który może nie mieć zainstalowanego programu, lub na zupełnie innym systemie operacyjnym niż szyfrowaliśmy dane. Jeśli temat Was ciekawi mogę skrobnąć tutorial jakiś.
Edit.
Z Pendrivem natomiast bym uważał. Jeśli stracisz swój zestaw, to Twoje dane mogą paść ofiarą osób trzecich. We Włocławku kilka lat temu banda młodziaków zabiła gościa za 2 złote. Idealnym sposobem byłoby zaszyfrowanie pamięci programem - np. VeraCrypt. Jest to genialny program, lekki, na każdy system operacyjny i może być przechowywany na pendrivie, na którym mamy zaszyfrowane dane. Czyli krótko mówiąc korzystamy z danych na komputerze, który może nie mieć zainstalowanego programu, lub na zupełnie innym systemie operacyjnym niż szyfrowaliśmy dane. Jeśli temat Was ciekawi mogę skrobnąć tutorial jakiś.
-
- Posty: 1447
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...