pn 24 sie 2020, 12:19
No ja powtórzę Bartosiaka ,nie robimy nic żeby być przy stole decyzyjnym , chcemy pokazać dla uni ,że nie mają zielonego pojęcia tylko potrafią nas atakować a znowu na Białorusi dzieje się to co robili francuzi i unia się nie odzywa ,chcemy rekami unii zrobić porządek nie robiąc nic samemu , USA się nie odzywa więc będzie kwestia czy chcą sie pchać w szarpaninę z ruskimi warzą słowa bo zaczeła sie kampania ,z drugiej strony jest szansa wyrwać białorus ze strefy wpływów rosyjskich i przesunąć linię strategiczną , a my nic ,to jest w naszym interesie bo to jest kraj który ma chyba niższe PKB niż u nas sama Warszawa , więc dali byśmy radę im pomóc aby najpierw z nami rozmawiano a nie nad naszymi głowami tak jak teraz sie dzieje ,dzwonią do putina nie do Dudy .
Temat o naszym ustroju,politykach i społeczeństwie to niestety ale nie tu ,bo odkąd pamiętam od lat 90tych te same gęby w tym sejmie i nic się nie zmienia dalej to samo dziadostwo tam siedzi banda idiotów nie znających się na polityce ameby umysłowe ,kolesiostwo i złodziejstwo ....