Czas między a między
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Jak radzicie sobie z czasem wolnym siedząc przy ognisku. Jeśli jest Was kilka osób to zawsze jest o czym pogadać, ale co kiedy są to jednoosobowe tripy? Ostrzenie noży, sprawdzanie szpeju - to norma, ale nie trwa wieczność przecież. Ja gram na harmonijce, czasem słucham radyjka, a Wy?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Arcyszczur
- Posty: 115
- Rejestracja: śr 26 wrz 2018, 22:34
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontakt:
Gitara jeśli już. Ale takich chwil prawie nie mam. Jak jestem sam, zawsze mam pełne ręce pracy. A jak mam dosyć to leżę lub śpię... W lesie zawsze jest robota.
Nigdy nie postępuj wbrew prawom przyrody i staraj się je jak najlepiej zrozumieć.
Arcy
Arcy
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Jeśli siedzisz w jednym miejscu, to może. Ja wolę maszerować. Snu wystarcza mi 4 godziny - teraz kiedy jest ciemno już o 16 to przy ogniu nie mam co robić jak tylko wpatrywać się w płomień.
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Ja trochę niestandardowo napiszę, ale ja... lubię swoje towarzystwo, głównie zajmuję się obserwacją otaczającego mnie życia (bo w domu masz mury) a tu nic i nikt nie ogranicza Twojej percepcji, można chłonąć życie takie jakie jest naprawdę, tu wiewiórka, tu quad, tu sroka, tu para kochanków, tu jastrząb, tu myśliwy, a tu dzik, dziki... a ja obserwuję.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Przypomina mi się pewna sytuacja z mojego wiosennego Tripu wzdłuż brzegu zalewu Włocławskiego, ale to na spotkaniu opowiem...
Co do własnego towarzystwa, tyle razy szwędam się sam, że czasem to doskwiera. Niestety ale w okolicy u mnie brakuje osób, które wybrały by się ze mną tak na 3 dni z dala od cywilizacji.
-
- Posty: 1466
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 18:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Kurde, koniecznie, ja chcę, tylko gdzie w Polsce z dala od cywilizacji?
Ale propozycja na poważnie.
Ale propozycja na poważnie.
Zacznij tam, gdzie jesteś.
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
Użyj tego, co masz.
Zrób wszystko, co tylko chcesz...
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
Z dala od cywilizacji nie koniecznie musi oznaczać setki kilometrów od ludzkości. Gostynińsko - Włocławski Park Krajobrazowy jest na tyle duży, że spokojnie mogę spędzić tydzień na okupowaniu go przy czym sukcesywnie unikając siedlisk ludzkich.
- BowHunter
- Posty: 1167
- Rejestracja: pn 17 wrz 2018, 10:52
- Lokalizacja: Golub-Dobrzyń (Polska) / Melhus (Norwegia)
- Kontakt:
W Bieszczadach to jeszcze trochę i na trasach turystycznych kolejki linowe będą, bo ludziom nie będzie się chciało chodzić...
- 1411
- Posty: 2628
- Rejestracja: ndz 02 wrz 2018, 14:15
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Ech, no to BoldFold mnie uprzedził. Również dobrze mi samemu ze sobą i otoczeniem. Nie dorzucam muzyki ani instrumentów, słucham tego co słychać w zasięgu. Ewentualnie myszkuję po falach radiowych Baofenga czekając na czyjąś łączność bądź szczęśliwa propagację. Dwa lata temu udało mi się złapać głos z Francji, fart do tej pory się nie powtórzył ale lubię to jako rozrywkę od czasu do czasu.